Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 20:53
Reklama
Reklama
Reklama

Jubileusz GUTW z wpadką

Gryfiński Uniwersytet Trzeciego Wieku obchodzi pięciolecie swego istnienia. Z tej okazji w sali kinowej uroczyście zabrzmiała pieśń „Gaudeamus igitur”. W Gryfińskim Domu Kultury zorganizowano dwudniową konferencję. Tym razem studenci dopisali. Sala wypełniła się do ostatniego miejsca. Słowo „uniwersytet” do czegoś zobowiązuje. Nie obyło się jednak bez pewnego zgrzytu…
Jubileusz GUTW z wpadką

Otwarcie konferencji 11 czerwca zgromadziło wielu niecodziennych gości. Przybyli m.in. wspierający GUTW od początku jego istnienia profesorowie Szczecińskiego Uniwersytetu, wicemarszałek województwa zachodniego, władze Gryfina i powiatu, przedstawiciele zaprzyjaźnionych uniwersytetów z Wrocławia, Zielonej Góry, Suwałk, Pyrzyc.  

Prezes Gryfińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku Krystyna Knop przywitała gości, krótko  przypominając zadania i cele uczelni w procesie aktywizacji seniorów. Było dużo gratulacji, podziękowań, życzeń, prezentów i pochwał. Dokonaniami chwalił się również Zarząd, prezentując film ze swoimi osiągnięciami.

Większość sekcji to te działające siłą rozpędu i założone na samym początku. Pogubiły się niektóre wcześniejsze inicjatywy, choćby takie jak „Spotkania z ciekawymi ludźmi”. Szkoda. Jest natomiast wiele wycieczek, spacerów, wyjazdów do teatru. 

Podczas jubileuszu każdy z przemawiających podkreślał rolę seniorów w życiu społecznym i znaczenie  uniwersytetów trzeciego wieku. Wystąpił także „Eliksir” z kabaretowymi scenkami i grupa taneczna. Nad tańcami czuwała Eliza Hołubowska, a całość prowadził Janusz Janiszewski.

Przygotowanie dwudniowej konferencji, zapewnienie hotelu gościom kosztowało zarząd na pewno sporo wysiłku i pracy. Należy to docenić. Tylko czy pięcioletni jubileusz wymaga aż trzydniowych obchodów?   

Uroczystość nie obyła się bez małego zgrzytu, który wywołał wiele komentarzy wśród uczestników.  Prezes GUTW witając gości i dziękując wielu z nich, pominęła lub przeoczyła (najprawdopodobniej  emocje spowodowały, że układające „listę” panie zapomniały wspomnieć) pierwszą prezes Teresę Duniec-Łukszę, która była bardzo zaangażowana w początkowej organizacji uniwersytetu. Nie wspomniano również o Stanisławie Gągolińskiej, mającej wiele ciekawych pomysłów, ani o Wiesi Glińskiej, która szefowała GUTW przez pewien czas. 

Owo niedopatrzenie „naprawił” prezes stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Zdzisław Szczepkowski, zwracając publicznie uwagę, że nie można zapominać o tych, którzy w jakiś sposób przysłużyli się naszemu miastu swoim zaangażowaniem i pracą. To wszystko prawda.

Cóż, zrobiło się trochę nieelegancko. Człowiek potrzebuje przecież uznania, docenienia, a czasem zwykłego słowa „dziękuję”. Na pewno nikt nie chciał źle, jednak wyszło bardzo niezręcznie.

TWS 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama