W pierwszej połowie 2025 roku odnotowano już ogólny wzrost liczby przestępstw kradzieży o ok. 1,7% w porównaniu do roku ubiegłego.
Jaka jest rzeczywista liczba kradzieży to nie wiadomo. Dlaczego? Nie wszystkie są zgłaszane, a odnotowywane są te, które są wykrywane. Statystyki obserwują tylko małą część wszystkich przypadków.
Te dane szokują, ale trzeba pamiętać, że obejmują tylko te kradzieże, które są wykrywane. Robert Biegaj, ekspert rynku handlowego z Grupy Offerist, zaznacza w „Rzeczpospolitej”, że rozmiar procederu jest znacznie większy, bo ujawnianych jest zaledwie 10 procent kradzieży sklepowych.
Kluczowe trendy i statystyki - stan na grudzień 2025
Wzrost natężenia: W samym grudniu liczba incydentów w handlu detalicznym potrafi wzrosnąć o ok. 40% ze względu na tłok, który ułatwia działanie sprawcom.
Najczęściej kradzione artykuły:
-Żywność (23%): Głównie słodycze (14%) i kawa.
-Wyroby akcyzowe (20%): Alkohol (13%) i papierosy.
-Odzież i obuwie (16%): Szczególnie produkty marek premium, często kradzione przez zorganizowane grupy.
Próg przestępstwa od października 2023 roku wyznacza kradzież towaru o wartości do 800 zł.
Przestępstwo, a wykroczenie
Przypomnijmy od razu: złodziej sklepowy popełnia przestępstwo gdy ukradnie towar za więcej niż 800 zł (tak jest od października 2023). Wcześniej było to 500 zł. Kradzież towary wartego mniej to wykroczenie.
Zgodnie z prawem różnica polega na tym, że za przestępstwo można iść do więzienia, a za wykroczenie grozi maksymalnie grzywna.
Porównać dane
Jak pokazują dane policji za 2023 rok, kradzieży w sklepach przybywa. W tym czasie odnotowano 40 tys. przestępstw oraz 278 tys. wykroczeń.
„Oznacza to wzrost o 22,2 proc. w stosunku do 2022 r., a porównując dane z tymi z 2021 r., widać wzrost już o ponad 60 proc.” – podaje dziennik.
Liczba wykroczeń wzrosła o 16,9 proc. w stosunku do 2022 r. i 45,4 proc. w porównaniu z rokiem 2021.
Przez drożyznę
O fali sklepowych kradzieży zaczęło się w Polsce mówić głośno wraz z nastaniem fali drożyzny (galopująca inflacja). Eksperci od bezpieczeństwa w handlu przyznawali wówczas, że im wyższa inflacja, tym więcej złodziei wśród sklepowych półek.
Dziś ich łupem pada już nie tylko elektronika, perfumy czy ubrania, ale także owoce, warzywa, masło czy pieczywo...











Napisz komentarz
Komentarze