Burmistrz mija się z prawdą i kluczy. Sprawa wygwizdania

Chodzi m.in. o stwierdzenie burmistrza Mieszkowic Krzysztofa Tkacza dotyczących kompetencji kuratora zachodniopomorskiego Pawła Palczyńskiego odnośnie zamiaru zamknięcia szkoły w Czelinie. 
Kręci z kuratorem
Przypomnijmy, że burmistrz na zebraniu z rodzicami w tym tygodniu w Czelinie stwierdził że taka opinia kuratora nie jest dla niego wiążąca. Prawda jest taka, że zamknięcie szkoły jest uzależnione od uzyskania pozytywnej opinii kuratora oświaty. Zatem uzyskanie negatywnej opinii wstrzymuje likwidację.
Burmistrz brnął dalej twierdząc, że to on utrzymuje szkołę jednocześnie twierdził, że się będzie odwoływał od decyzji kuratora. Czyli pośrednio przyznał, że jednak coś od kuratora zależy. Ale zaraz dodał.
-Może się okazać, że w sierpniu mogę mieć wyrok sądu – powiedział burmistrz.
Tak szybko? A jeśli negatywny?
Kto i czyich pieniędzy płaci adwokatowi?
O tym, że burmistrz raczej nie ma pojęcia o funkcjonowaniu szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości świadczy to co mówi o adwokatach. Dziwne rzeczy twierdził omawiając pozytywną dla niego decyzję wojewody. Twierdził mniej więcej tak, że jeśli się zapłaci się adwokatowi, to każdy „powie że macie szanse”. 
Przekazałem słowa burmistrza adwokatowi, a ten się zaśmiał i oczywiście zaprzeczył. 
Być może z takimi „potakującymi za pieniądze” adwokatami ma do czynienia burmistrz, ale to nie wszyscy. Inna sprawa czy za te „złote rady” płaci ze swoich pieniędzy czy używa do tego publicznych. Kto mu przygotował pismo do kuratorium?
Kto chciał gwizdać na burmistrza
-Jestem oburzona tym co burmistrz mówił na zebraniu. Byłam na poprzednim zebraniu i nie przypominam siebie, żeby ktoś mówił, ze będzie gwizdał. Myślę, że burmistrz to sobie wymyślił -mówi mieszkanka Czelina. –Tylko po co? - zastanawia się nasza rozmówczyni.  
Skąd burmistrz Krzysztof Tkacz wziął tę informację, że musiał zaprzeczać na zebraniu? Tego nie powiedział. A w zasadzie kilka razy dziękował.
-Zacznę od podziękowań – zaczął zebranie burmistrz. -Usłyszałem (?), że „jak będą obchody to burmistrza wygwizdamy” – oznajmił burmistrz.
-Prawdopodobnie sam sobie to wymyślił i sam sobie dziękował. Ale co to za podziękowania, że go nie wygwizdano – pyta nas mieszkanka Czelina. -Nie chce się przyznać, ze kurator wykazał mu niekompetencje – dodaje.
Przedstawiamy jeden z fragmentów filmu z zebrania: