Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 16:35
Reklama
Reklama

Lekarze nie wyjeżdżają już z Polski. Sytuacja społeczno-polityczna ma duże znaczenie

W Polsce brakuje lekarzy. Kształcimy ich za mało, a część woli zarabiać większe pieniądze za granicą. Ale nastawienie się zmienia i młodzi medycy wolą zostać w kraju.
Lekarze nie wyjeżdżają już z Polski. Sytuacja społeczno-polityczna ma duże znaczenie
Lekarze znajdują swoje nisze tutaj w Polsce.

Autor: Canva

Największe braki dotyczą m.in. psychiatrów czy pediatrów, ale i w innych specjalizacjach nie jest dobrze. W 2022 roku na tysiąc mieszkańców przypadało 3,6 lekarza. W 2024 sytuacja się poprawiła – 4,2 lekarza, ale braki nadal są odczuwalne. To odbija się na pacjentach – długie kolejki w szpitalach i przychodniach też wynikają z braku kadry.

Kilkuset studentów z 13 uczelni medycznych

Przez lata wielu lekarzy wyjeżdżało za granice, gdzie mogą liczyć na znacznie większe niż w Polsce pieniądze. Zespół pod kierunkiem prof. Macieja Duszczyka z Ośrodka Badań nad Migracjami oraz Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW już po raz kolejny przyjrzał się temu problemowi. 

Nie jest to pobieżna analiza, bo w ankiecie bierze udział kilkuset studentów VI roku kierunków lekarskich na 13 uczelniach medycznych w całej Polsce.

To dobre wiadomości ze względu na brak lekarzy

„Migracja jest z roku na rok coraz mniej popularnym scenariuszem dla studentów ostatniego roku medycyny. W 2022 r. chęć wyjazdu zadeklarowało 20 proc. ankietowanych, w 2023 było to 18 proc., w 2024 – 13 proc., a w 2025 – 11 proc. (taki odsetek osób wybrał odpowiedź 8-10 na skali od 0 – na pewno nie wyjadę do 10 – na pewno wyjadę). 

Jednocześnie, jak podkreślają autorzy badań, rośnie odsetek osób, które zdecydowanie wykluczają możliwość wyjazdu. W ostatnim badaniu już prawie co piąty ankietowany wybrał 0” – czytamy w raporcie.

Naukowcy podkreślają, że są to dobre wiadomości, właśnie ze względu na brak lekarzy. Takie badania pomagają także w wypracowaniu skutecznych rozwiązań, które pozwoliłyby zatrzymać jak największą liczbę lekarzy i lekarek w Polsce.

Jak zatrzymać w Polsce jak największą liczbę lekarzy i lekarek?

Ale nie jest tak dobrze, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. To, że młodzi ludzie dziś mówią, że zostaną w kraju, nie oznacza, że nie zmienią zdania. Niestety z badania wynika także, że są studentki i studenci, którzy rozważają opuszczenie Polski po odbyciu 12-miesięcznego stażu lub ukończeniu specjalizacji.

– To kluczowa informacja, bo oznacza, że decyzje będą zależeć od tego, jak młodzi lekarze ocenią polski system, gdy się już z nim zetkną jako pełnoetatowi pracownicy – komentuje dr Dominika Pszczółkowska z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, współautorka badania.

Sytuacja społeczno-polityczna ma duże znaczenie

„Rozważający migracyjny scenariusz najczęściej myślą o wyjeździe do Niemiec. Wśród innych krajów, które wskazywano, są Wielka Brytania, Szwecja, Szwajcaria i Norwegia. Główne czynniki „wypychające” przyszłych lekarzy z Polski to: wysokość wynagrodzenia, czas pracy, warunki pracy, organizacja systemu opieki zdrowotnej i sytuacja społeczno-polityczna. W dwóch badaniach przeprowadzonych przed wyborami w 2023 r. ten ostatni czynnik był wręcz najważniejszy” – podkreślają autorzy badania. 

I dodają: „Respondenci wskazywali wtedy na takie kwestie jak dyskurs rządzących dotyczący lekarzy, traktowanie mniejszości seksualnych czy dostęp do aborcji. W trzeciej i czwartej rundzie badań, która nastąpiła po zmianie rządu, popularność tego czynnika spadła. Był piątym najczęściej wskazywanym, po kwestiach związanych z pracą w medycynie”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

moja batuta... 01.06.2025 23:40
na zmiane leciec bo robota czeka a nie patrzec sie jak goly na rogu stodoly

PiS IQ 01.06.2025 23:12
Swego czasu Szydło kazała młodym lekarzom rezydentom szukać za granicmi pracy . I tak zrobili..bo PiS nie chciał im więcej jak 2000 płacić .

Kazik 01.06.2025 19:44
Właśnie, wszystko zależy od sytuacji...

ryba 01.06.2025 18:00
no nie wyjeżdzają! teraz mają nowy sposób na zarobek- prywata. I to najczęsciej związana z sprzetem szpitalnym. Prosty przykład- idziesz na wizyte do lakarza i okazuje sie, że termin jest na maj 2027r. Ale jak zapłacisz to na tym samym sprzęcie pan doktor przyjmie cię od reki jutro. A potem sie dziwia, ze ktos im gebe obił.

lu cyfer 13*52 676 01.06.2025 17:50
plandemia się szykuje zwęszyli grosz ha aha ha

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kasa misiu kasaTreść komentarza: 120 tysięcy dla Zenka? Polsat chyba kompletnie odleciał! Na tle Stinga to jest żart, ale wciąż to jest olbrzymia kwota za kilkanaście minut śpiewania do playbacku. Widać, że Polsat stawia na masowego, najmniej wymagającego widza i tanie rozrywki. Szkoda, bo mieli tam Beata Kozidrak i Edytę Górniak, a na billboardach i tak będzie Zenek.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:25Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: gośćTreść komentarza: Trzeba było dostawić jeszcze kilka rzędów krzeseł bliżej sceny. Niepotrzebna dziura.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:17Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: bankowiecTreść komentarza: Absolutnie tak! Czesi, Węgrzy, Ukraińcy – wszyscy mają swoje znaki. Polska, jako lider regionu, po prostu musi mieć symbol. Znak graficzny to podstawa identyfikacji wizualnej waluty. Ktoś, kto uważa, że to jest niepotrzebne, nie rozumie znaczenia brandingu w dzisiejszym świecie. Jestem za szybką implementacją.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:09Źródło komentarza: Ciekawostka: Złotówka ma mieć nowe oznaczenie. Niczym dolarAutor komentarza: A. ŻmijewskiTreść komentarza: Zasadniczo to stacje benzynowe czy apteki pyr pyr nie powinny mieć ustawowej możliwości sprzedawania alkoholu czy papierosów, peawda pyr pyr? No tak na logikę pyr pyrData dodania komentarza: 14.12.2025, 15:08Źródło komentarza: Alkohol na stacjach paliw ma być ukryty. Zakaz sprzedaży nie rozwiąże problemu pijanych kierowców
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama