Na ostatniej “nadzwyczajnej” sesji radni byli świadkami szeregu różnych działań znacznie wykraczających poza ramy standardowych reguł, przyjętych norm i obowiązujących przepisów prawnych. Oto kilka przykładów potwierdzających taką opinię.
Na zapytanie radnego, w jaki sposób i w jakim terminie burmistrz powiadomił przewodniczącego rady o fakcie zwołania nadzwyczajnej sesji, ten odpowiedział, że dokładnie nie pamięta kiedy, ale burmistrz przekazał informację słownie.
Na zadane pytanie przez przedstawiciela rady rodziców SP w Troszynie o obowiązujący termin udzielenia odpowiedzi na petycję, przewodnicząca Komisji do spraw Wniosków i Petycji nie odpowiedziała, a przewodniczący rady na to samo pytanie odpowiedział, że otrzyma pani odpowiedź na piśmie.
Na zgłoszoną przez radnych wątpliwość, czy porządek obrad nadzwyczajnej sesji, zwołanej głównie w celu wyrażenia negatywnej opinii w sprawie audytu krajobrazowego województwa zachodniopomorskiego, powinien być rozbudowany do 10 punktów i podjęcia aż 7 uchwał, radni nie otrzymali od burmistrza jakiejkolwiek odpowiedzi.
Kolejnym przykładem potwierdzającym „nadzwyczajność” tej sesji było nieprzegłosowanie porządku obrad na początku sesji.
To poważne uchybienie formalne. Zgodnie ze standardową procedurą wynikającą ze statutów gmin i praktyki samorządowej, przyjęcie porządku obrad musi nastąpić na początku sesji, zanim przejdzie się do rozpatrywania uchwał. Jeśli rada nie uchwaliła porządku, to nie można było prawidłowo procedować dalszych punktów. Brak takiego głosowania czyni dalsze działania rady wadliwymi z punktu widzenia legalizmu działania organów władzy publicznej, wynikającego z art. 7 Konstytucji RP (organy władzy działają na podstawie i w granicach prawa).
Radny Konstanty Michałowski, jeden z dwóch o najdłuższym stażu i doświadczeniu w pracy samorządowej, stwierdził, że nigdy wcześniej nie był świadkiem takiego przedmiotowego traktowania radnych, którzy mieliby służyć burmistrzowi jedynie jako maszynki do głosowania, bezkrytycznie i bezmyślnie „zaklepując” kolejne uchwały. Zwrócił się do pozostałych radnych o refleksję i zastanowienie, czy faktycznie zasłużyli na takie traktowanie przez burmistrza.
w imieniu grupy radnych RM w Mieszkowicach
imię i nazwisko do wiadomości redakcji
Redakcja posiada jeszcze jeden list...







Napisz komentarz
Komentarze