Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 16:38
Reklama
Reklama

Lekarskie teleporady teraz inaczej. Zmiana zasad pomoże większej liczbie pacjentów

Propozycje deregulacji zakładają zmiany w zasadach udzielania lekarskich teleporad. Być może będą tak mogli leczyć nawet specjaliści.
Lekarskie teleporady teraz inaczej. Zmiana zasad pomoże większej liczbie pacjentów
Czym będą zmiany dla pacjentów?

Autor: Canva

Teleporady to nic innego jak zdalna wizyta u lekarza. Stały się bardzo powszechne w najgorszym czasie pandemii, kiedy pacjent nie musiał przychodzić do przychodni, tylko był „badany” przez telefon lub internet.

Lekarz, w trackie takiego spotkania, przeprowadza wywiad i np. przepisuje leki.

Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy

Z końcem 2024 roku zasady udzielania teleporad jednak się zmieniły. Ministerstwo Zdrowia uznało, że były nadużywane i np. służyły do nagminnego wypisywania leków psychotropowych – bez badania pacjentów.

Dlatego zaszły w systemie zmiany. Teleporad nie można już udzielać:

  • przy pierwszej wizycie u lekarza z danym schorzeniem,
  • w przypadku choroby przewlekłej, w której zmienił się stan pacjenta,
  • w przypadku podejrzewania choroby nowotworowej,
  • w przypadku dzieci do 6 roku życia,
  • gdy jest to pierwsza wizyta pacjenta w przychodni,
  • gdy trzeba przepisać niektóre leki, np. na schorzenia psychiczne.

Zmiana zasad pomoże większej liczbie pacjentów

Tymczasem cały czas pracuje zespół deregulacyjny, który firmuje Rafał Brzoska. I zaproponował zmiany w teleporadach.

„Autorzy pierwszej propozycji deregulacyjnej dotyczącej teleporad proponują, aby zmianie uległo rozporządzenie dotyczące standardu udzielania teleporad w zakresie, w jakim ogranicza tego rodzaju wizytę” – analizuje sytuację prawo.pl.

I przytacza argumenty: 

„Wskazano przy tym, że przyjęcie rozwiązań podobnych do tych w innych krajach, gdzie teleporady są powszechnie dostępne, wspierałoby rozwój telemedycyny i zwiększyłoby konkurencyjność polskiego systemu zdrowia na arenie międzynarodowej. Liczba teleporad w Polsce rośnie, a obecne ograniczenia mogą hamować ich pełny potencjał, co jest niekorzystne zarówno dla pacjentów, jak i budżetu systemu ochrony zdrowia.”

Kolejna propozycja wskazuje, że obecne przepisy nie są precyzyjne i „w praktyce dostęp do teleporad w AOS (Ambulatoryjna Opieka Specjalistyczna) jest ograniczony i zależy od lokalnych interpretacji, co uniemożliwia pacjentom korzystanie z tej formy opieki medycznej na równych zasadach”.

Dlatego zasady należy dokładniej określić, aby teleporady pomagały większej liczbie pacjentów. Zwłaszcza tych z odległych i niedoinwestowanych regionów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 09.06.2025 09:42
W ramach teleporad pyr pyr trzeba zasadniczo promować zdrowy tryb życia a zwłaszcza spożywanie ogrodowych pomidorów spod folii pyr pyr uprawianych z dziada pradziada od czterdziestego piątego

Chloporobotnik gryfinski 08.06.2025 13:37
kiedy zakladamy kolchoz ja sie pytam bo chcialbym po godzinach tyry troche kumbajnem pojezdzic

Dr Strosmajer 09.06.2025 08:22
Zgłoś się na Mączną tam czekają na kombajnistów.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kasa misiu kasaTreść komentarza: 120 tysięcy dla Zenka? Polsat chyba kompletnie odleciał! Na tle Stinga to jest żart, ale wciąż to jest olbrzymia kwota za kilkanaście minut śpiewania do playbacku. Widać, że Polsat stawia na masowego, najmniej wymagającego widza i tanie rozrywki. Szkoda, bo mieli tam Beata Kozidrak i Edytę Górniak, a na billboardach i tak będzie Zenek.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:25Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: gośćTreść komentarza: Trzeba było dostawić jeszcze kilka rzędów krzeseł bliżej sceny. Niepotrzebna dziura.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:17Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: bankowiecTreść komentarza: Absolutnie tak! Czesi, Węgrzy, Ukraińcy – wszyscy mają swoje znaki. Polska, jako lider regionu, po prostu musi mieć symbol. Znak graficzny to podstawa identyfikacji wizualnej waluty. Ktoś, kto uważa, że to jest niepotrzebne, nie rozumie znaczenia brandingu w dzisiejszym świecie. Jestem za szybką implementacją.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:09Źródło komentarza: Ciekawostka: Złotówka ma mieć nowe oznaczenie. Niczym dolarAutor komentarza: A. ŻmijewskiTreść komentarza: Zasadniczo to stacje benzynowe czy apteki pyr pyr nie powinny mieć ustawowej możliwości sprzedawania alkoholu czy papierosów, peawda pyr pyr? No tak na logikę pyr pyrData dodania komentarza: 14.12.2025, 15:08Źródło komentarza: Alkohol na stacjach paliw ma być ukryty. Zakaz sprzedaży nie rozwiąże problemu pijanych kierowców
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama