Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 21:47
Reklama
Reklama
Reklama

Czekaliśmy na te uprawiane pod gołym niebem. Już się pojawiają

Krajowe truskawki powoli zaleją targowiska i warzywniaki. To przez to, że plantatorzy postawili na folię. Jeśli ktoś chce robić przetwory, musi bacznie śledzić ceny.
Czekaliśmy na te uprawiane pod gołym niebem. Już się pojawiają
Truskawkowy sezon trwa.

Autor: Canva

Czekamy na spadek cen, żeby rozpocząć sezon truskawkowy. A ten jest krótki. Trwa zwykle od końca maja przez około miesiąc, półtora. 

Pierwsze partie polskich truskawek trafiły do marketów na początku kwietnia

Sytuacja z truskawkami w tym roku może być różna. Z jednej strony zdarzające się intensywne deszcze niekoniecznie służą owocom. Do tego trzeba dodać nocne przymrozki, które też nie są niczym dobrym. Stąd właśnie pytanie o zbiory i ceny owoców.

Sezon truskawkowy 2025 rozpoczął się od zbiorów truskawki szklarniowej w pierwszych dniach kwietnia. Około 10 kwietnia do znanych sieci handlowych trafiły pierwsze partie polskich owoców – czytamy.

W czerwcu pojawią się owoce hodowane pod gołym niebem

Dobrą wiadomością jest to, że truskawki w tym roku będą (już są przecież pierwsze owoce) wcześniej. 

„Ich wczesny wysyp spowodowany jest faktem, że w tym roku więcej plantatorów zdecydowało się uprawiać truskawkę pod folią” – informuje Onet.

A Adrian Woźniak, rolnik spod Kutna, tłumaczy, że w najbliższych tygodniach cena będzie spadać.

Plantatorzy radzą, żeby być na bieżąco z cenami. Zwyczajowo w czerwcu są one najtańsze i wtedy jest czas na robienie przetworów. Teraz jednak może być inaczej. Właśnie w czerwcu na rynek trafiają owoce uprawiane pod gołym niebem, a tych może być teraz mniej. Co oznacza, że wcale nie będą najtańsze.

Nie opłaca się fałszować kraju pochodzenia owoców. Kary są wysokie

W teren ruszyli już kontrolerzy Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, których zadaniem jest sprawdzenie, czy owoców nikt nie fałszuje. Czyli, czy nie sprzedaje zagranicznych jako polskie.

– Czas od maja do końca września to czas, kiedy pod szczególnym nadzorem są świeże owoce i warzywa. Teraz stawiamy przede wszystkim na świeże truskawki, bo to ulubiony owoc Polaków na wiosennych przyjęciach, majówkach i piknikach. Prowadzimy na bieżąco monitoring na rynku hurtowym i targowiskach – zapewnia Joanna Narożniak, rzeczniczka prasowa IJHARS.

Jak na razie był tylko jeden przypadek fałszerstwa truskawek. W Warszawie greckie owoce udawały krajowe. 

Kara za zafałszowanie (np. podanie kraju innego niż ten wskazany w dokumentach) pochodzenia produktu to minimum 1000 zł, a maksymalna – nawet 10 proc. przychodów sprzedawcy z ubiegłego roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 01.06.2025 09:50
Wszyscy zasadniczo czekają na ogrodowe pomidory ze szklarni uprawiane z dziada pradziada od czterdziestego piątego pyr pyr, bo truskawki alergizują i są po prostu przereklamowane.

Patologia z czworaków 31.05.2025 18:04
Nalewki truskawkowe są super

tatar z truskawek 31.05.2025 13:57
Dla niektórych posiekane truskawki z cukrem i pieprzem to luksus.

Grażyna 31.05.2025 11:52
Od tygodnia jestem w truskawkowym transie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama