Było to więc zatrzymanie obywatelskie. Jak do niego doszło?
Świadkowie zauważyli kierowcę BMW, który nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy, gwałtownie przyspieszał i zwalniał, dając jasny znak, że nie jest w stanie bezpiecznie prowadzić pojazdu.
Kiedy kierowca zatrzymał samochód, świadkowie podjęli śmiałą decyzję - zwrócili się do niego i szybko zorientowali się, że czuć od niego silna woń alkoholu. Zdecydowali się uniemożliwić mu dalszą jazdę, zrozumieli, jak wielkie zagrożenie stanowił dla innych uczestników ruchu drogowego. Nie wahając się, poinformowali mundurowych o zaistniałej sytuacji, co pozwoliło na szybką interwencję policji.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze przeprowadzili test alkomatem, który wykazał, że 19-letni mieszkaniec Sławna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Teraz młody mężczyzna będzie musiał tłumaczyć się przed Sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz surowa kara, włącznie z pozbawieniem wolności do 3 lat, zakazem prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz grzywną.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba prowadząca pojazd pod wpływem alkoholu musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami, w tym utratą samochodu lub jego równowartości.







Napisz komentarz
Komentarze