Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 19:02
Reklama
Reklama
Reklama

Krótszy tydzień pracy za tę samą pensję. A i firma może zarobić. Rusza pilotaż

Nawet 1 mln zł może otrzymać pracodawca, który weźmie udział w testowaniu krótszego tygodnia pracy. Nabór właśnie się rozpoczął, ale trzeba spełnić kilka warunków.
Krótszy tydzień pracy za tę samą pensję. A i firma może zarobić. Rusza pilotaż
Mniej pracy za tę samą pensję. Rusza pilotaż projektu.

Autor: Canva

O tym rozwiązaniu głośno jest od miesięcy, bo Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uznało, że można spróbować w Polsce skrócić czas pacy. Zamierza, tak jak jest na zachodzie, zaproponować firmom rewolucyjne rozwiązanie.

Praca przez 6 godzin dziennie albo 4 dni w tygodniu

Zamiast 8 godzin dziennie przez 5 dni Polacy mogliby pracować 6 godzin. Albo wykonywać swoje obowiązki przez te 8 godzin, tylko nie przez 5, a przez 4 dni, zyskując 3-dniowy weekend.

Resort przekonuje, że takie rozwiązanie wcale nie zmniejsza efektywności pracowników, a wręcz ją zwiększa. Przy tym ludzie otrzymują więcej czasu wolnego, odpoczywają, mają więcej energii, są wydajniejsi i mają okazję poświęcić więcej uwagi rodzinie.

Startuje pilotaż

„Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej startuje z pilotażem skróconego czasu pracy - dzisiaj opublikowano regulamin programu pilotażowego. Pracodawcy z całego kraju – zarówno z sektora publicznego, jak i prywatnego – mogą ubiegać się o dofinansowanie projektów testujących nowe modele organizacji pracy. Nabór wniosków rozpocznie się 14 sierpnia” – informuje resort.

Ten test ma – po pierwsze – pokazać skuteczność rozwiązania, a po drugie – wskazać, jakie elementy trzeba jeszcze poprawić. Bo nie w każdym przypadku krótsza praca się sprawdzi.

Nabór wniosków odbywa się wyłącznie elektronicznie, a termin upływa 15 września. Listę zakwalifikowanych pracodawców MRPiPS ma przedstawić do 15 października. Sam test rozpocznie się w styczniu 2026 r. i będzie trwał rok.

Jakie kryteria trzeba spełniać?

Nie każdy może zgłosić się do pilotażu, bo trzeba spełniać sporo ministerialnych kryteriów. Wśród nich m.in.:

  • prowadzenie działalności przez co najmniej 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku,
  • zatrudnianie co najmniej 75 proc. pracowników na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę,
  • objęcie projektem minimum 50 proc. pracowników,
  • utrzymanie zatrudnienia na poziomie nie niższym niż 90 proc. określonego we wniosku stanu początkowego,
  • utrzymanie wynagrodzeń pracowników biorących udział w projekcie pilotażowym na poziomie nie niższym niż obowiązujący w dniu rozpoczęcia realizacji projektu pilotażowego przez cały okres jego trwania.

Bo kluczowy jest tu fakt, że krótsza praca nie może dla pracownika oznaczać niższej pensji.

Można dostać pieniądze

Udział w pilotażu jest bezpłatny i jeszcze można na tym zarobić. Zgodnie z regulaminem ministerstwa każdy pracodawca będzie mógł otrzymać nawet 1 mln zł wsparcia na realizację projektu. Choć trzeba pamiętać, że pomoc przeznaczona na jednego pracownika nie może przekroczyć 20 tys. zł.

Na co to pieniądze? Resortowi zależy, aby zostały wydane na działania informacyjno-promocyjne pilotażu. Można je wydać też na koordynowanie działań, rekrutację uczestników czy zlecenie badań, analiz albo ekspertyz.

Ale ministerstwo dodaje też, że to środki na wynagrodzenia pracowników objętych pilotażem.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

marek 08.07.2025 19:34
dlaczego 5 dni po 6 godzin, nie lepiej tylko środa pracująca a czy 8 czy 6 godzin to się dogadamy :)

hmmm 06.07.2025 14:27
Hmmm, a jak kierowca ma zwiększyć wydajność? Nie zatrzymywać się na przystankach? Albo nie rozładowywać ładunku, tylko jeździć w tę i z powrotem? To nie każde stanowisko pracy może objąć!

Balboa 01.07.2025 11:55
Za to związkowców solidarnie nie ma w pracy przez 6. 2h zupełnie wystarcza im na ogarnięcie spraw z przerwą na pączka do 15min. Kawa cały czas pełna.

Balboa 01.07.2025 11:47
Kawiarze robią po 2-3 h dziennie i jeszcze mają 30 min przerwy, a reszta to zwiedzanie neta na telefonie.

A. Żmijewski 01.07.2025 10:23
Zasadniczo rolnikom i ogrodnikom to koło patisona lata bo i tak oramy na ojcowiźnie z dziada pradziada od świtu do zmierzchu pyr pyr więc na skróceniu czasu pracy mogą zasadniczo skorzystać tylko biurwy i inne nieroby na państwowym garnuszku pyr pyr

lepeij 01.07.2025 14:04
Nie myśl tylko o sobie.

Balboa 01.07.2025 07:55
Wyjazd z kraju i całkowicie zakręcenie kurka płacenia podatków jako remedium na tych oszołomów.

po prostu 06.07.2025 14:29
Balboa 01.07.2025 07:55
Wyjazd z kraju i całkowicie zakręcenie kurka płacenia podatków jako remedium na tych oszołomów.
to paszoł won trollu balboła

NettoPłatnik 30.06.2025 21:17
Róbta co chceta, ale nie z moje podatki.

Balboa 01.07.2025 11:52
NettoPłatnik 30.06.2025 21:17
Róbta co chceta, ale nie z moje podatki.
Kawiarenki w but to nie obchodzi, na kawę muszą mieć.

Jestem na TAK 30.06.2025 16:36
Biurwy to co robią przez cały tydzień mogą zrobić w dwa dni. A wówczas taki UMiG Gryfino zaoszczędzi rocznie kilka milionów na nie wypitej kawie i herbacie.

Balboa 01.07.2025 07:53
Jestem na TAK 30.06.2025 16:36
Biurwy to co robią przez cały tydzień mogą zrobić w dwa dni. A wówczas taki UMiG Gryfino zaoszczędzi rocznie kilka milionów na nie wypitej kawie i herbacie.
Kawiarenka nie tylko w dojnej, w innych miejscach też doją, połowa jest niepotrzebna, urzędasy do sektora prywatnego.

Męczysław Leniwy 30.06.2025 15:59
Mnie to nie jest niezbędne bo i tak mam mnóstwo wolnego czasu.

Takie IQ 30.06.2025 11:57
Żeby nie wiem co robili i tak pisowski beton będzie opluwał rząd i Tuska .

podoba mi się 30.06.2025 11:11
Jestem za.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama