Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:20
Reklama
Reklama
Reklama

Nieprawdziwe informacje zawiera uzasadnienie uchwały o parku narodowym na Międzyodrzu

Nieważność uchwały może stwierdzić wojewoda. Chodzi o odmowę ustalenia granic Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry. Niemal każde zdanie w uzasadnienie "decyzji" radnych jest do podważenia. Na sesji wytknęła to radnym Maria Piznal, mieszkanka Gryfina, która zwróciła uwagę, że wykorzystać to może nie tylko organ nadzoru (wojewoda), ale i sąd administracyjny.
Nieprawdziwe informacje zawiera uzasadnienie uchwały o parku narodowym na Międzyodrzu
Wystąpienie Marii Piznal podczas sesji Rady Miejskiej w Gryfinie.

Autor: igryfino

Na wczorajszej nadzwyczajnej sesji Maria Piznal, mieszkanka Gryfina, odniosła się się do uzasadnienia do uchwały w sprawie odmowy uzgodnienia granic Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Podkreśliła, że obowiązek sporządzenia uzasadnienia do projektu uchwały wynika ze statutu gminy Gryfino.

A na sesję przyszli zwolennicy, ale przede wszytki przeciwnicy utworzenia Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry, wśród których dużą grupę stanowili sami radni Rady Miejskiej w Gryfinie.

Postraszyła nadzorem oraz sądem 

Kto jest  zorientowany w temacie utworzenia parku narodowego, ten czytając może chwytać się za głowę. A uzasadnienie do projektu uchwały jest wane, bo po przeczytaniu tytułu i pierwszego punktu zwykle szuka się wpisu na ostatniej stronie. 

Owo uzasadnienie, do projektu uchwały w sprawie odmowy uzgodnienia granic Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, zawiera nieprawdziwe informacje. Owe fake newsy są łatwe do zweryfikowania w oparciu o publicznie dostępne dokumenty oraz fakty. Zastanawiające, czy te nieprawdziwe treści zawarte w uzasadnieniu mogą wynikać z braku wiedzy, albo, co podkreśla Maria Piznal, zostały użyte świadomie, żeby wprowadzić w błąd zainteresowanych.

-Analiza uzasadnienia do projektu uchwały, w której  „odmawia się uzgodnienia projektu granic Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry na obszarze Gminy Gryfino, zgodnie z wnioskiem Rady Ministrów”, zawiera nieprawdziwe informacje, które – w razie przyjęcia przez Radę tej uchwały – powinny mieć znaczenie nie tylko dla organów nadzoru i sądów administracyjnych, ale przede wszystkim dla wprowadzonego w błąd społeczeństwa - powiedział Maria Piznal jeszcze przed przyjęciem uchwały przez radnych.

Pierwsze zdanie i pierwsze kłamstwo

Już pierwsze sformułowanie budzi kontrowersję. A brzmi ono: „Projekt granic parku nie był poprzedzony odpowiednimi konsultacjami społecznymi z mieszkańcami gminy,  właścicielami gruntów oraz przedsiębiorcami prowadzącymi działalność na tych terenach.”

Informacje na temat konkretnych spotkań i konsultacji zawarte są w załączniku do tej uchwały, którym jest wniosek Rady Ministrów zawierający Projekt Rozporządzenia w sprawie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, trudno więc to przeoczyć. Maria Piznal punktowała radnych: 

-W Punkcie 5. Informacje na temat zakresu, czasu trwania i podsumowanie wyników konsultacji, zawarte są takie konkretne dane, mianowicie: 
-Projekt utworzenia projektowanego Parku  był przedmiotem prekonsultacji. Czyli wstępnych konsultacji, których celem było zebranie opinii i uwag już na etapie koncepcyjnym, a jeszcze przed oficjalnymi konsultacjami społecznymi - powiedziała Maria Piznal.

Wielu było zaangażowanych w konsultacje

Rekomendacje dotyczące utworzenia projektowanego Parku zostały opracowane przez – powołany 5 kwietnia 2024 r. zarządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska – Zespół do spraw opracowania założeń utworzenia parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry. W składzie zespołu znaleźli się m.in. przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego z obszaru, na którym planowane jest utworzenie tego parku. Równiez z gminy Gryfino, czy Widuchowa.

Była też mowa o konsultacjach z przedstawicielami gryfińskiej Rybackiej Spółdzielni „Regalica” oraz szczecińskiego Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. Tu warto podkreślić, że w tym zespole było 2 reprezentantów gminy Gryfino

-Nie bardzo wyobrażam sobie, żeby ich działanie umykało radnym, zwłaszcza że poszczególne grupy robocze tego Zespołu opracowywały różne rekomendacje dla Ministerstwa, w tym m.in. dotyczące obszaru, jaki powinien obejmować park narodowy w Dolinie Dolnej Odry, czy też określenia wartości przyrodniczych tego terenu, a także innych ważnych spraw m.in. organizacyjnych, informacyjnych, legislacyjnych - powiedziała Maria Piznal.
Po zakończeniu prac Zespołu odbyły się spotkania z przedstawicielami jednostek samorządu terytorialnego oraz mieszkańców obszaru, na którym planowane jest utworzenie projektowanego Parku. I tu Maria Piznal wymienia kilka takich spotkań (kiedy, gzie i z kim).
Odbyły się też wizyty studyjne na obszarze projektowanego Parku, w których brali udział m.in. wiceminister klimatu i środowiska, zainteresowani radni i mieszkańcy, lokalni przedsiębiorcy, grupa inicjatywna, dziennikarze, co potwierdzamy. 

Kto wiedział, ten mógł na stronach Ministerstwa nie tylko zapoznać się z informacjami, odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania, ale też sam mógł zapytać o interesujące go sprawy. Sporo informacji zamieszczali sami członkowie Inicjatywy Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry, którzy zainicjowali proces powołania tej szczególnej formy ochrony wyjątkowego przyrodniczo terenu. Była też reklama w kinach i telewizji. Kampanię informacyjną prowadziły media, nie tylko lokalne, ale również regionalne i ogólnopolskie. Wielokrotnie pisał o pomyśle i kontrowersjach portal igryfino.

Konsultacje były wystarczające, czy nie?

Zdaniem Marii Piznal odbyły się "szerokie konsultacje społeczne, towarzyszące wieloetapowemu procesowi odnośnie do powołania Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry". Tutaj zdania są podzielone. Trudno jednak powiedzieć, ze konsultacji nie było

-W omawianym przeze mnie fragmencie uzasadnienia do tej uchwały pojawia się sformułowanie, które wymagałoby doprecyzowania, mianowicie, chciałabym wiedzieć, co autor/autorka/czy autorzy tego projektu mieli na myśli stosując określenie „odpowiednimi konsultacjami”? Dla mnie w pojęciu tym mieści się takie działanie, którym powinni wykazać się radni - powiedziała Maria Piznal. -Chciałabym więc zapytać, czy ktoś z państwa radnych organizował spotkania ze swoimi wyborcami odnośnie do projektowanego Parku na Międzyodrzu? Czy na te spotkanie – jeśli były – zapraszał przedstawicieli gryfińskiego samorządu powołanych do ministerialnego Zespołu lub też członków Inicjatywy? Ja pytałam kilkoro radnych, czy organizowali takie spotkania ze swoimi wyborcami i uzyskałam odpowiedź, że nie. Nie znam odpowiedzi pozostałych radnych, ale jeśli nie było takich spotkań, to wg mnie było to zaniechanie, niedopełnienie jednego z kluczowych obowiązków radnego, jakim jest kontakt z wyborcami. Jeśli więc autor/autorka/autorzy projektu tej uchwały nie organizowali takich spotkań, konsultacji, to pierwszym zdaniem z uzasadnienia strzelili sobie w kolano - dodała Maria Piznal.

Czy to narzędzie manipulacji?

Następny zaprezentowany kontrowersyjny fragment uzasadnienia omawianego projektu uchwały: Wielu mieszkańców wyrażało obawy dotyczące ograniczeń w gospodarowaniu ziemią, prowadzeniu działalności rolniczej, rybackiej, leśnej i turystycznej. Brak jest też kompleksowych analiz skutków ekonomicznych i społecznych dla lokalnych społeczności.

-Słowo „wielu” to kwantyfikator, nieprecyzyjne określenie sugerujące, że była to duża liczba – nie do udowodnienia. Niestety, takie określenia bez konkretnych danych bywają narzędziem manipulacji, wywoływania negatywnych emocji. Tymczasem na pytanie „czy na obszarze parku możliwe będzie prowadzenie działalności rolniczej” – odpowiedź Ministerstwa jest jednoznaczna: TAK. Taka działalność bowiem może sprzyjać ochronie przyrody. Odbywa się ona na zasadach określonych w planie ochrony lub w zadaniach ochronnych - powiedziała Maria Piznal.

Ministerstwo potwierdza, że taka działalność prowadzona jest w wielu parkach narodowych.  

Sprytne zabiegi

Kolejny fragment uzasadnienia, wiążący się z zacytowanym powyżej.

Utworzenie parku narodowego w zaproponowanym kształcie może skutkować znacznymi ograniczeniami w zakresie: 
• realizacji inwestycji infrastrukturalnych (drogowych, hydrotechnicznych, turystycznych), 
• możliwości dalszego rozwoju kluczowego dla Gminy Gryfino Zakładu Elektrowni Dolnej Odry, 
• prowadzenia działalności rolniczej i hodowlanej, wędkarskiej, myśliwskiej, 
• rozwoju zabudowy mieszkaniowej oraz agroturystyki, 
• gospodarowania na terenach o znaczeniu produkcyjnym i komunalnym.

-W początkowym sformułowaniu tego wyliczenia zastosowana została partykuła „może” („może skutkować”). To taki sprytny zabieg, kiedy używająca go osoba nie chce zaprezentować jednoznacznego stanowiska, a chce wyrazić możliwości bez zobowiązań. Psychologowie nazywają to „motywowanym rozumowaniem”, tj. podświadomym dążeniem do takich wniosków, które są zgodne z naszymi wcześniejszymi przekonaniami, emocjami lub interesami. Zamiast szukać obiektywnej prawdy osoba taka woli potwierdzenie własnych przekonań - uważa Maria Piznal.

I tu mieszkanka prowadziła swój wywód dalej: Połączenie słowa „może” oraz oceny „znaczne ograniczenia” jest karkołomne, ale bez wnikania w analizę tego zestawienia, wystarczy zapoznać się z publicznie dostępnymi informacjami na stronie Ministerstwa, żeby wyjaśnić, że:
  - w Parku będzie możliwe prowadzenie rybactwa i wędkowania w uregulowanej formie – istotne tu były uzgodnienia prowadzone ze środowiskiem rybaków i wędkarzy; 
  - będzie możliwe prowadzenie działalności rolniczej,
  - utworzenie parku narodowego nie będzie powodowało żadnych utrudnień dla możliwości zabudowy obszarów położonych poza jego granicami i otuliną; 
  - powołanie tego Parku nie spowoduje ograniczenia ruchu na istniejących drogach przebiegających przez Międzyodrze; droga do Mescherin i autostrada A6 wyłączone zostały z obszaru projektowanego Parku;
  - utworzenie Paku nie zakłóci funkcjonowania szlaku żeglownego na Odrze, oba ramiona Odry pozostają poza granicami parku i jego otuliny; 
  - projekt parku i towarzyszące mu dokumenty proponują rewitalizację i konserwację elementów hydrotechnicznych jako element „ochrony czynnej”; w toku prac legislacyjnych do projektu wprowadzono zapisy i wyjaśnienia oraz uzgodnienia z Wodami Polskimi, które pozwalają m.in. na prowadzenie prac hydrotechnicznych;
  - powołanie Parku na Międzyodrzu nie zablokuje planowanych poza terenem Parku inwestycji w tym dużych  inwestycji przemysłowych lub inwestycji w linie energetyczne i gazociągi;
  - na terenie planowanego Parku na Międzyodrzu nie ma zabudowy mieszkaniowej ani terenów o znaczeniu produkcyjnym.

Absurdy o budowaniu na Międzyodrzu

Władze gminy Gryfino chcieli budować na Międzyodrzu choc sami uchwalili prawo, że to niemożliwe?

Oto ten fragment z uzasadnienia.: Z dotychczasowych doświadczeń innych gmin położonych w granicach parków narodowych wynika, że proces uzyskiwania pozwoleń na budowę czy zmianę sposobu użytkowania gruntów może ulec znacznemu wydłużeniu lub staje się niemożliwy. Takie skutki mogą negatywnie wpłynąć na rozwój społeczno-gospodarczy gminy i obniżyć jej dochody własne. 
-Naprawdę nie wiem, jak można umieścić w uzasadnieniu projektu uchwały odnoszącej się do tak ważnej sprawy, takie bzdury. Wystarczy zapoznać się z zapisami niedawno przyjętego w Gryfinie Studium, żeby przekonać się, iż cały ten teren, który w gryfińskiej gminie miałby być przeznaczony pod przyszły Park, obwarowany jest  w tym strategicznym gminnym dokumencie taką informacją: „obszary objęte całkowitym zakazem zabudowy”; bezprzedmiotowe więc stają się rozważania odnośnie do uzyskiwania pozwoleń na budowę. Nie trzeba sięgać po doświadczenia w tym temacie do gmin, które mają takie parki w sąsiedztwie, wystarczyło zajrzeć do internetowej przeglądarki, wyszukać: System Informacji Przestrzennej dla miasta i gminy Gryfino - powiedziała Maria Piznal

Niedorzeczności dotyczące dokumentacji przyrodniczej
Czego brakuje radnym? Oto fragment: Granice projektowanego parku obejmują obszary użytkowane bez jednoznacznego uzasadnienia przyrodniczego. Brakuje szczegółowej dokumentacji przyrodniczej wskazującej, dlaczego właśnie działki położone na terenie Gminy Gryfino zostały objęte wnioskiem o włączenie do parku.

-Stwierdzenie przez autorkę/autora/autorów tego uzasadnienia, że nie ma dokumentacji przyrodniczej wskazującej dlaczego ten obszar Miedzyodrza powinien być włączony do Parku, brzmi tak niedorzecznie, że aż boli, iż mógł je sformułować gryfiński samorządowiec. O tym, że jest to obszar niezwykle cenny przyrodniczo zdecydowano już wiele lat temu, kiedy powołanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry  planowano w latach 90. XX wieku. Przecież nie na podstawie czyjegoś widzimisię, ale w oparciu o wieloletnie badania prowadzone przez wybitnych naukowców. Od lat powstają opracowania naukowe, monografie i badania na temat Międzyodrza, jako cennego przyrodniczo terenu - powiedziała Maria Piznal.

Nie tylko jej wiadomo, że wstarczy zajrzeć do naszej gryfińskiej biblioteki, żeby przekonać się, że w jej zbiorach jest kilkanaście pozycji na temat Międzyodrza, np.: opracowanie p.red. Beaty Szubert „Unikalna Dolina Dolnej Odry”, czy publikacja naukowa pt. „Dolina Dolnej Odry: monografia przyrodnicza parku krajobrazowego” praca zbiorowa p.red. prof. Janiny Jasnowskiej. 

-Znam też inne opracowania, w których wprost pojawia się bibliografia z informacją, że korzystano z 30 i więcej publikacji dotyczących Międzyodrza. Z informacji ministerstwa wynika, że trwają prace nad kolejną monografią -mówi Maria Piznal.

Dodajmy, że wiele tych informacji można znaleźć w internecie. 

Eksperci jednoznacznie
Badania prowadzone od wielu lat na tym obszarze potwierdzają jego nieprzeciętne walory przyrodnicze, zasługujące na najwyższą formę ochrony. Po katastrofie ekologicznej na Odrze w 2022 r. grupa miłośników Międzyodrza wróciła do pomysłu sprzed lat, żeby ocalić obszar, na którym występuje bogactwo fauny i flory, w tym wiele gatunków chronionych, zagrożonych wyginięciem. Inicjatywę popierają naukowcy reprezentujący różne uczelnie, o czym Ministerstwo Klimatu i Środowiska było informowane – a ta informacja też jest dostępna na stronie internetowej Uniwersytetu Szczecińskiego  w dokumencie „Rekomendacje przyrodnicze na potrzeby tworzenia Parku Narodowego Międzyodrze”. 

W komunikacie czytamy m.in. że przesłane opracowanie „zawiera opis wartości przyrodniczych obszaru planowanego Parku Narodowego w Dolinie Dolnej Odry wraz ze wskazaniem działań ochronnych niezbędnych do zachowania lub odtworzenia zniekształconych siedlisk przyrodniczych oraz gatunków roślin, zwierząt i ich siedlisk na obszarze Parku. Redaktorem opracowania jest dr hab. Agnieszka Szlauer-Łukaszewska, prof. US. Pracowało nad nim łącznie 22 autorów, wybitnych specjalistów z poszczególnych dziedzin nauk przyrodniczych. Głos ekspertów wskazuje jednoznacznie na ogromną wartość przyrodniczą obszaru. Planowane jest wydanie monografii na podstawie powyższych rekomendacji. 

Tutaj Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Zachodniopomorskiego zawalił nieco terminy i monografia ma być na początku przyszłego roku.

Bzdury o finansowaniu

Pieniędzy na Park Krajobrazowy Dolina Dolna Odra jest niewiele. I trudno liczyć na więcej skoro jest 27 użytkowników Międzyodrza. W Polsce jest 125 parków krajobrazowych oraz 23 parki narodowe. Te ostanie mogą liczyć na bezpośrednie finasowanie.

Uchwałodawcy piszą: Ustawa o finansach publicznych oraz obowiązujące przepisy o subwencjach ekologicznych nie gwarantują obecnie gminom wystarczających rekompensat finansowych za ograniczenia wynikające z objęcia terenów formami ochrony przyrody o najwyższym reżimie. Brak konkretnych wyliczeń lub projektów mechanizmów rekompensacyjnych powoduje, że utworzenie parku mogłoby obciążyć budżet gminy, zamiast stanowić dla niej korzyść.

Jeśli nie będzie parku to się nie dowiemy czy jest większe finansowanie. Gwarancji przed pisaniem projektów być nie może - to oczywiste.

-Jak te sformułowania mają się do faktu, że społeczności lokalne nie są obciążane kosztami leżącymi po stronie Parku, czerpiąc jednocześnie korzyści z sąsiedztwa Parku, bowiem istnienie parku narodowego jest impulsem przyciągającym np. turystów - powiedziała Maria Piznal. -Utworzenie parku narodowego nie będzie powodowało żadnych utrudnień dla możliwości zabudowy obszarów położonych poza granicami parku narodowego i otuliny, a tak jak mówiłam, że Studium wynika wprost, że wszystkie tereny w gryfińskiej gminie dla planowanego obszaru Parku maja zapis, że nie wolno tam stosować żadnej zabudowy. Rzucone hasłowo tutaj sformułowania nie precyzują żadnych konkretów - dodała mieszkanka Gryfina

Odpowiednio chronione i nie trzeba zmian?

Co napisali jeszcze kontrowersyjnego radni? Oto fragment: "Na terenie Gminy Gryfino funkcjonują już formy ochrony, takie jak: Park Krajobrazowy Doliny Dolnej Odry, obszary Natura 2000,. Z punktu widzenia skuteczności ochrony ekosystemów doliny Odry, obecny system form ochronnych jest wystarczający i nie wymaga dalszego zaostrzenia w postaci parku narodowego. Zamiast tworzenia nowej jednostki organizacyjnej, bardziej zasadne wydaje się wzmocnienie istniejących struktur ochrony oraz poprawa ich finansowania".

Parki narodowe są wyższą formą ochrony i maja lepsze finansowanie. Ocena czy coś jest wystarczające chronione brzmi co najmniej dziwnie.

-Okazało się, że wskazane formy ochrony przyrody nie były i nie są wystarczające – to fakt. Park narodowy daje dodatkowe możliwości pozyskania środków na prowadzenie ochrony ekosystemów. Międzyodrze zasługuje na to, żeby tam był jeden gospodarz, a nie kilkunastu. Jeden organ odpowiedzialny za wszystko będzie sprawdzał się na tym terenie Park narodowy pod jednym zarządem. Autorka/autor/autorzy projektu omawianej uchwały nie wskazują, na czym miałoby polegać „wzmocnienie istniejących struktur ochrony oraz poprawa ich finansowania”. Warto byłoby to uzupełnić - uważa Maria Piznal.

Skutki finansowe jednak będą?

I jeszcze ostatni fragment. Zdaniem projektodawców, projekt uchwały o odmowie uzgodnienia granic Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry nie spowoduje negatywnych skutków finansowych dla finansów Gminy Gryfino.

-Moim zdaniem – i nie jestem w tym odosobniona – negatywnym skutkiem finansowym takiej sytuacji będzie pozbawienie gminy i mieszkańców dochodów, jakie mogłyby pojawić się wraz z powstaniem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry - uważa Maria Piznal.

I trudno nie przyznać jej racji i w tym względzie.

O wyniku głosowania piszemy tu:


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zdziwiony 16.11.2025 20:50
Prawica robi ludziom wodę z mózgu i opiera się na sloganach. Jak ktoś to weźmie pod lupę i obnaży manipulacje, to i tak tego nie rozumieja i się wsciekają. A potem idą głosować i pogrążają Polskę.

prawda 30.10.2025 07:33
jej synuś z aparatem dostanie posadę..

mem 4 27.10.2025 21:31
A kto to jest Maria Piznal że takim jadem zionie

Tadeusz 27.10.2025 22:08
Oceniasz i od razu obrażasz. To takie typowe dla PiS. Nie dyskutujesz z argumentami a oczerniasz.

Antynikotyna 27.10.2025 23:09
mem 4 27.10.2025 21:31
A kto to jest Maria Piznal że takim jadem zionie
To znana miejscowa łowczyni prawaków i inteligentnych inaczej tercetowych leni

raczej 27.10.2025 23:38
Obśmiewa ich głupotę.

Gość 25.10.2025 10:57
Ale jak Odra zaleje Gryfino to nie będzie skomlenia o pomoc

gościuwa 25.10.2025 14:04
Sawryniarze wyznaczają swoje własne granice wbrew naturze.

Ty 25.10.2025 02:00
Treść uchwały jest głosowana przez radnych a nie nie uzasadnienie. Uzasadnienie jest nie jest aktem prawnym. Idąc tym tokiem myślenia, to można ustawy podważać, bo nie spodoba się ich uzasadnienie. Choć ci z 13 XII, to potrafią podważać wszystko, co nke jest zgodne z ich rozumieniem prawa, tj. ich interesem.

Tadeusz 25.10.2025 10:42
To pokazuje poziom intelektualny przede wszystkim,

Zdziwiony 16.11.2025 20:45
"jest nie jest" - to jeszcze napisz "niepotrzebne skreślić"

groźnie 24.10.2025 22:20
W Niemczech gwałtownie wzrasta liczba przypadków ptasiej grypy, co prowadzi do masowej śmierci zarówno ptaków hodowlanych, jak i dzikich. Wirus H5N1 rozprzestrzenia się także w innych krajach europejskich - na Słowacji, w Belgii i Holandii odnotowano ogniska zakażeń.

A. Żmijewski 24.10.2025 13:58
Zasadniczo nasze ojcowizny pyr pyr z dziada pradziada od czterdziestego piątego leżą częściowo na takich samych bagnach jak Międzyodrze pyr pyr więc to zrozumiałe ze tak jak Zaradna jesteśmy przeciwko parkowi pyr pyr. Czego tu nie rozumiecie?

hahaah 24.10.2025 14:09
Żmijewski, ale Zaradnej nie chodzi o bagna tylko o działki, o działki budowlane bo o nich mówiła na sesji. Działki budowlane na Miedzyodrzu hahahaah

Zdziwiony 16.11.2025 20:42
pyr pyr bez sensu

skutki bezmyślności 24.10.2025 11:35
Torfowiska, mokradła i bagienne łąki w Polsce wysychają. W miejscach, w których jeszcze niedawno tętniło życie, dziś widać spękaną ziemię i wypłowiałe trawy. Zamiast szumu trzcin i odgłosów żab – cisza, która staje się coraz bardziej niepokojąca. Niestety, woda znika i choć coraz częściej mówimy o konieczności ochrony jej zasobów, wciąż nie potrafimy jej zatrzymać – ani w skali kraju, ani w naszym najbliższym otoczeniu.

w tym problem 24.10.2025 11:20
Przeciwnicy posługiwali się fake newsami.

wiadomo 24.10.2025 14:44
Kłamali, kłamią i będą kłamać. Takie ich DNA.

AHA 24.10.2025 15:57
Czyli pisowskie DNO DNA.

Ninio 24.10.2025 08:45
Jeśli większość jest przeciwna powstania parku to chyba sprawa jasna że nie powinien powstać. Niech po stronie Niemieckiej powstanie oni mają tylko 16 parków a my mamy mieć 48:|

do trolla 24.10.2025 09:13
Znowu rosyjska propaganda. oparte na kłamstwach. parków jest w Polsce 23. Większość mieszkańców powiatu jest na tak bo 80 procent.

R 24.10.2025 13:45
Komentarz usunięty : ze względu na prokremlowskie chwyty i propagandę. admin2

??? 24.10.2025 13:55
Ciekawi mnie jakie są te prokremlowskie chwyty.

Inzynier 24.10.2025 08:42
Zróbcie sobie park narodowy a później z biedy będziecie trawę jeść. Najważniejsze że warszawka chce park 😅

do trolla 24.10.2025 09:14
Ale pieniędzy byłoby więcej bo Warszawa do parku musiałaby dosypać . Och ta rosyjska propaganda. Idioci tam siedzą?

tak to 24.10.2025 11:36
Na złość Koalicji PiS odmrozi nam uszy.

Ręce opadają 24.10.2025 12:44
Jakoś górale trawy nie jedzą, tylko zarabiają dudki na turystyce i parku. Jakie profity inżynierze masz z tych bagien? Czym ryzykujesz?

Antalek 24.10.2025 05:42
Nasi wybrańcy znów wydymali mieszkańców.

bezrobotny 23.10.2025 23:49
...obcy-istniej%C4%85-ale-si%C4%99-nie-spotkamy-nowa-hipoteza...

taa 24.10.2025 00:33
Ryptalianie oderwani od rzeczywistości rządzą Gryfinem :)))

lu cyfer 13*52 676 +676=1352 +676=2028 nowy wspaniały swiat plagiatu huxleya ha ha ah 24.10.2025 08:20
RYPTYLIANIN TO NA WARSZEWIE ZA FIUTKI POCIAGA W PEGERZE GRYFINO AH AHA HA Z WAKACYJNEJ 3+5=8 JAK DNI CHANUKI HA HA AH

Zxx 23.10.2025 21:14
Dlaczego nie są dodawane komentarze

cha cha 23.10.2025 22:44
Rosyjskiego trolla zablokowali? No dziwne :)))))

Obserwator 23.10.2025 21:13
Panie Wójcie Gminy Widuchowa, po utworzeniu Parku Narodowego proszę postawić szlaban na drodze przez Międzyodrze! To jest teren gminy Widuchowa. Gryfino nie chce Parku to nie będzie jeździć przez Międziyodrze. Jasne? A radni gminy Gryfino i przeciwnicy Parku niech chociarz odchwaszczą i wykoszą pokrzywy w Parku Miejskim jak nie potrafią nadzorować PUK. Sierpy do ręki!

Radek 24.10.2025 08:01
Obserwator 23.10.2025 21:13
Panie Wójcie Gminy Widuchowa, po utworzeniu Parku Narodowego proszę postawić szlaban na drodze przez Międzyodrze! To jest teren gminy Widuchowa. Gryfino nie chce Parku to nie będzie jeździć przez Międziyodrze. Jasne? A radni gminy Gryfino i przeciwnicy Parku niech chociarz odchwaszczą i wykoszą pokrzywy w Parku Miejskim jak nie potrafią nadzorować PUK. Sierpy do ręki!
Idź się lecz człowieku, ideologia ci mózg zżera.

R 24.10.2025 09:23
Sorki ale musisz zmienić leki albo towar

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama