Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:00
Reklama
Reklama
Reklama

Przedszkola i żłobki nie mogą od rodziców się tego domagać

Żłobki i przedszkola często żądają od rodziców zaświadczeń o stanie zdrowia dziecka. Tymczasem – jak podkreślają prawnicy i lekarze – nie mają do tego prawa.
Przedszkola i żłobki nie mogą od rodziców się tego domagać
Lekarz zbadać może, ale ewentualne zaświadczenie do przedszkola czy szkoły nie jest legalne.

Autor: Canva

Mimo to wiele z nich próbuje narzucić takie wymagania, wprowadzając rodziców w błąd. Co w takiej sytuacji mogą zrobić rodzice? 

Dr Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, podpowiada w rozmowie z Medonetem, że warto to zgłosić sprawę do Rzecznika Praw Dziecka, który może interweniować.

Lekarze nie maja takiego obowiązku 

Do lekarzy rodzinnych coraz częściej zgłaszają się rodzice z prośbą, by ci wystawili im zaświadczenia potwierdzające dobry stan zdrowia dziecka i brak przeciwwskazań do uczęszczania do żłobka czy przedszkola. Tyle że lekarze nie maja takiego obowiązku, a dokumenty nie mają podstawy prawnej.

Dr Janicka wyjaśnia, że zaświadczenia lekarskie mogą być wydawane jedynie w określonych sytuacjach przewidzianych przez przepisy, takich jak kontynuacja leczenia, rehabilitacja, ustalenie niezdolności do pracy czy udział w zajęciach sportowych. W katalogu tych przypadków nie ma miejsca na zaświadczenia wymagane przez placówki opiekuńcze.

Takich zaświadczeń nie ma w katalogu dokumentów

Żłobki i przedszkola nie mogą powoływać się na umowy czy wewnętrzne regulaminy. Tego typu dokumenty, nawet jeśli są wpisane do statutu placówki, nie mają mocy prawnej i nie mogą narzucać obowiązków, które nie wynikają z ustawy.

Zaświadczenia dla żłobka nie znajdują się w katalogu dokumentów, które lekarze mogą wystawiać. Żłobek nie jest elementem systemu oświaty, a ustawa Prawo Oświatowe jasno określa, jakie dokumenty rodzice powinni dostarczyć przy przyjęciu dziecka do przedszkola. Nie ma wśród nich zaświadczenia lekarskiego – podkreśla w rozmowie z Medonetem Bożena Janicka.

I dodaje, że jedynie w wyjątkowych przypadkach, takich jak alergie czy choroby przewlekłe, rodzice mogą dobrowolnie przekazać informacje o stanie zdrowia dziecka. Ale tylko po to, żeby placówka mogła zapewnić mu odpowiednie warunki. Nie jest to jednak obowiązek, a bardziej gest dobrej woli.

Rzecznik Praw Dziecka może interweniować

W stanowisku opublikowanym przez Rzecznika Praw Dziecka czytamy, że wewnętrzne regulacje żłobków czy przedszkoli nie mogą tworzyć obowiązków, które nie istnieją w przepisach prawa. Wymaganie zaświadczeń lekarskich nie tylko wprowadza rodziców w błąd, ale także prowadzi do niepotrzebnych wizyt w przychodniach, narażając dzieci na kontakt z infekcjami i zajmując miejsce chorym pacjentom.

Rodzice, którzy spotykają się z takimi wymaganiami, mają prawo odmówić ich spełnienia. W razie problemów warto zgłosić sprawę odpowiednim instytucjom, takim jak Rzecznik Praw Dziecka, który może podjąć działania w obronie praw najmłodszych.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 29.11.2025 07:57
Te biurwy oświatowe wymagają papierków pyr pyr które nie istnieją, zamiast zasadniczo zgłosić problem posłom i senatorom aby tę kwestię uregulowano prawnie pyr pyr. Co za prymitywne podejście pyr pyr - nic samemu nie robić a od rodziców wymagać pyr pyr

rodzic 28.11.2025 11:59
Szkoły podobnie, ale ja to rozumiem.

paranoja biurokratyczna 28.11.2025 10:27
Nie, no pewnie - zagrażanie zdrowiu innych dzieci (i ich rodzin!!!) W OGÓLE NIE JEST POWODEM WYMAGANIA, żeby dziecko w DOBROWOLNEJ (bo nie objętej obowiązkiem szkolnym) placówce opiekuńczej BYŁO W STANIE ZDROWIA ZAPEWNIAJĄCYM BEZPIECZEŃSTWO INNYM!!! Również po to, żeby rodzice NIE UKRYWALI chorób, które mogą zagrażać samym dzieciom. Bo jeśli opiekunki nie będą wiedziały, nie będą mogły pomóc. Ani zapobiec ewentualnym sytuacjom...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama