Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 04:43
Reklama
Reklama
Reklama

Pijany recydywista ponownie wsiadł za kółko i zabił motorowerzystę. To już koniec?

Nietrzeźwego uciekiniera z miejsca wypadku znalazł pies tropiący. Pomimo udzielonej pomocy medycznej życia motorowerzysty nie udało się uratować. Nawet 20 lat więzienia grozi kierowcy, który po pijanemu potrącił na drodze motorowerzystę. Gdy namierzyła go policja, miał ponad 1,5 promila.
Pijany recydywista ponownie wsiadł za kółko i zabił motorowerzystę. To już koniec?
Ten wypadek okazał się być niestety śmiertelny.

Autor: policja

Policjanci z komendy w Parczewie (województwo lubelskie) zgłoszenie o wypadku otrzymali od jednego ze świadków. Powiedział on o potrąceniu motorowerzysty przez kierującego samochodem osobowym. Na miejsce od razu zostały wysłane służby ratunkowe.

Śmiertelny wypadek

– Z ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Ford na prostym odcinku drogi najechał na tył skutera marki Peugeot, którym kierował 46-latek. W wyniku zdarzenia poszkodowany uderzył w drzewo.

Pomimo udzielonej pomocy medycznej życia motorowerzysty nie udało się uratować. Sprawca wypadku oddalił się z miejsca, a kilka kilometrów dalej na opuszczonej posesji porzucił swój uszkodzony samochód – relacjonuje młodsza aspirantka Beata Kieliszek.

Ofiara miała 46 lat. 

Policjanci od razu zaczęli poszukiwać sprawcę wypadku. Do akcji ściągnięto funkcjonariuszy z wydziałów prewencji i kryminalnego, a także psa tropiącego. W końcu udało się namierzyć kierowcę.

Okazał się nim 47-letni mężczyzna.

– Przeprowadzone badanie wykazało, że był pod wpływem. Miał ponad 1,5 promila alkoholu. Miał też aktywny zakaz kierowania pojazdami – podaje policjantka.

Kary surowe, ale pijani jeżdżą

Od kilku lat niemal co jakiś zaostrzane są kary za prowadzenie pojazdów po wypiciu alkoholu. Pomimo tego nadal wielu kierowców pije i prowadzi auto. 

W 2024 roku policja zatrzymała 92 324 nietrzeźwych kierujących – to średnio 252 osoby dziennie. W tym samym roku przeprowadzono ponad 16 milionów kontroli trzeźwości. 

W 2024 r. było 1201 wypadków drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców, w wyniku których śmierć poniosły 154 osoby.

Pełnych danych za ten rok jeszcze nie ma. Ale wiadomo, że do połowy sierpnia policja zatrzymała 61 920 nietrzeźwych kierowców.

Jedną z sankcji, z którą w takich przypadkach trzeba się liczyć, jest zatrzymanie i konfiskata pojazdu. Od wejścia w życie tych przepisów (czyli od 14 marca 2024) do 5 sierpnia 2025 r. zabezpieczono 11 063 pojazdy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 04.12.2025 14:40
Zasadniczo do pijaków nic nie dociera i tylko pyr pyr natychmiastowa odsiadka automatycznie po przestępstwie może wpuścić im trochę trzeźwości w życiu i zapobiec rychłej zbrodniczej recydywie pyr pyr.

m4r3cki 04.12.2025 13:08
"średnio 252 osoby dziennie" - gdyby ich wsadzano od razu na 2 tygodnie do miesiąca to ilość pijanych by na pewno spadła, a tak jak ma kilka zakazów i dalej luzik bo kara tylko na papierze to tak mamy.

K.B. Mroczek 03.12.2025 23:36
Skoro miał aktywny zakaz kierowania, to dlaczego w ogóle jechał? I czy konfiskata pojazdu ma sens, skoro on już wcześniej miał zakaz i go złamał? Zaostrzenie kar i konfiskata są super, ale co z realną kontrolą i karaniem tych, którzy notorycznie łamią zakazy? W tym przypadku zawiodło prewencyjne działanie prawa.

kask 03.12.2025 22:44
Recydywa, alkohol i śmierć. To nie jest wypadek, to jest morderstwo z premedytacją. Koniec powinien być definitywny - maksymalna kara i brak warunkowych zwolnień.

AA 03.12.2025 22:44
To chory człowiek, ale za swoje musi odpowiedzieć.

pukanie od spodu 03.12.2025 21:57
Ucieczka z miejsca wypadku, w którym zginął człowiek, to dno. Pokazuje, że sprawca w pierwszej kolejności myślał o własnej skórze, a nie o poszkodowanym. Trzeba podziękować policji i psu tropiącemu za szybkie namierzenie. Mam nadzieję, że sąd weźmie pod uwagę tę ucieczkę jako okoliczność obciążającą.

Wanda 03.12.2025 19:23
Wielki smutek i współczucie dla rodziny 46-letniego motorowerzysty. Stracił życie przez skrajną bezmyślność i egoizm pijanego kierowcy. Niech te 20 lat będzie maksymalną karą. Żadne odszkodowanie nie zwróci życia, ale może chociaż surowa kara będzie symboliczną sprawiedliwością.

krótko 03.12.2025 18:58
Bandyta drogowy.

Hehe 03.12.2025 17:00
Te sądy *** *** ***

krytyk 03.12.2025 16:47
Recydywista z zakazem, ponad 1,5 promila i śmiertelny wypadek. Ile jeszcze osób musi zginąć, zanim system zacznie działać? Kary są zaostrzone, konfiskata pojazdów jest, a i tak jeżdżą! Najwyraźniej dotychczasowe kary nie były wystarczająco odstraszające. Koniec to będzie, gdy prawo będzie egzekwowane bez litości i bez możliwości wcześniejszego wyjścia.

quick 03.12.2025 16:47
Karać!

oburzona 03.12.2025 16:17
Nie jestem w stanie pojąć, jak ktoś, kto ma już zakaz prowadzenia pojazdów i wie, jakie to niebezpieczne, wsiada po pijaku za kółko i zabija człowieka. I co z tego, że grozi mu 20 lat? Jedno życie stracone, a on nadal myślał tylko o sobie, uciekając z miejsca wypadku. Takich ludzi powinno się izolować od społeczeństwa na maksymalnie długi czas. Brak słów.

jak nic ! 03.12.2025 16:08
Przestępca z premedytacją.

Skrzypczak 03.12.2025 16:00
Piłeś to zaraz karać ,zpłacić grzywnę i konfiskata smochodu i prawojazdy oraz wtrybie natychmiastowym na dwa lata do dziupli po pijaku za wypadek smiertelny 25 lat wieźienia.

nawet 03.12.2025 16:18
Dożywocie!

Azja 04.12.2025 16:32
*** *** końmi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama