Z najnowszego badania ClickMeeting wynika, że Polacy – jak opisuje superbiz.se.pl – wykazują się niską czujnością w internecie. Tylko 30 proc. badanych zawsze sprawdza źródła informacji, zanim je udostępni lub skomentuje.
51 proc. robi to czasami, 14 proc. rzadko, a 5 proc. – nigdy. Oznacza to, że co piąty Polak jest podatny na manipulację.
Media społecznościowe to mało wiarygodne źródło
A skąd czerpiemy wiedzę o świecie? Jako pierwsze źródło ankietowani wskazali portale internetowe. Na drugim miejscu znalazły się media tradycyjne, ale już na trzecim – media społecznościowe.
To niepokojące, jeśli weźmiemy pod uwagę górę fake news’ów, które je zalewają.
Nie wiemy gdzie szukać sprawdzonych informacji
Z badania wynika także, że większość z nas nie wie, jak się zachować w przypadku realnego zagrożenia. Np. cyberataku, katastrofy naturalnej czy konfliktu zbrojnego.
Tylko 37 proc. badanych wie, gdzie szukać oficjalnych i wiarygodnych informacji rządowych. Taka sytuacja poważnie zagraża cyberbezpieczeństwu Polaków.
43 proc. nie ma pewności, a aż 21 proc. pojęcia, gdzie szukać wiarygodnych informacji.
Ten niski poziom wiedzy na temat cyberbezpieczeństwa potwierdza m.in. niewielkie zainteresowanie tym, żeby taką wiedzę zdobyć. Choćby przez udział w szkoleniach lub webinarach. Udział w nich brał kiedykolwiek zaledwie co piąty badany.
– Tymczasem umiejętność odróżniania treści wiarygodnych od fałszywych oraz weryfikacja źródeł informacji to dziś fundament bezpieczeństwa – zarówno dla każdego z nas, jak i całych organizacji – podkreśla cytowana przez serwis Martyna Grzegorczyk z ClickMeeting.











Napisz komentarz
Komentarze