Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 21 grudnia. Funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, po krótkim pościgu, zatrzymali kierującego Fiatem, który za nic miał przepisy, sądowe zakazy i bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
Zakopał się w błocie
Pełniący służbę patrolową funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki Fiat. Mężczyzna od samego początku nie wykazywał chęci współpracy – nie reagował na nadawane sygnały świetlne i dźwiękowe, kontynuując jazdę i próbując zgubić radiowóz. W pewnym momencie uciekinier zjechał w boczną drogę, co okazało się dla niego pułapką, ponieważ pojazd niemal natychmiast ugrzązł w głębokim błocie.
Uciekał pieszo
Po unieruchomieniu samochodu kierujący podjął jeszcze jedną, desperacką próbę uniknięcia odpowiedzialności. Opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Ponieważ mężczyzna w dalszym ciągu nie reagował na wydawane polecenia, policjanci zostali zmuszeni do zastosowania środków przymusu bezpośredniego.
Dzięki sprawnej akcji mundurowych mężczyzna został obezwładniony, co skutecznie uniemożliwiło mu dalszą ucieczkę.
Narkotest wykazał
W toku dalszych czynności przeprowadzonych na miejscu i w jednostce policji funkcjonariusze szybko ustalili powody zachowania kierowcy. Okazało się, że mieszkaniec Kamienia Pomorskiego posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, badanie wykazało, że znajdował się on pod wpływem środków odurzających.
Zatrzymany został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań laboratoryjnych, które będą kluczowe dla toku postępowania.
Co mu grozi?
Mężczyzna musi się teraz liczyć z bardzo surowymi konsekwencjami prawnymi, ponieważ dopuścił się kumulacji poważnych przestępstw. Za samo niezatrzymanie się do kontroli i kontynuowanie jazdy (art. 178b Kodeksu karnego) grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów to kolejne przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Dodatkowo, za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających kodeks przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, wysoką grzywnę oraz wieloletni zakaz prowadzenia aut. Ostateczny wymiar kary dla nieodpowiedzialnego kierowcy określi sąd.
Ostrzegają
Policja po raz kolejny przypomina, że lekceważenie wyroków sądowych oraz wsiadanie za kierownicę pod wpływem narkotyków stanowi ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu. Stanowcze reakcje funkcjonariuszy mają na celu eliminowanie takich osób z dróg publicznych.











Napisz komentarz
Komentarze