Publikujemy pełną treść wniosku skierowanego do odpowiednich organów, w którym czytelnik szczegółowo opisuje mechanizm potencjalnego skażenia i wskazuje punkty zapalne na mapie sieci. Sprawa jest tym pilniejsza, że problem – zdaniem autora – nie jest wynikiem naturalnych procesów, lecz konkretnej awarii lub błędów przy realizacji inwestycji drogowej. Czy ekosystem Jeziora Strzeszowskiego uda się uratować przed nieodwracalnymi skutkami?
Szanowni Państwo,
nawiązując do moich wcześniejszych zgłoszeń dotyczących zakwitu wody w jeziorze w lipcu br., a także do kolejnych incydentów śnięcia ryb, w tym ostatniego zdarzenia sprzed kilku dni (opisane m.in. w materiale prasowym: „Tragedia w powiecie gryfińskim – ryby zostały wytrute czy rażone prądem”), zwracam się z pilnym wnioskiem o przeprowadzenie kontroli.
Na podstawie wielokrotnych obserwacji terenowych oraz analizy map uzbrojenia terenu z dużym prawdopodobieństwem wskazuję, że problem ma charakter punktowy i dotyczy jednego, konkretnego miejsca przy brzegu jeziora – w rejonie drogi, która została sztucznie usypana do linii brzegowej.
link do szczegółów zdarzenia: https://www.igryfino.pl/artykul/54184,tragedia-w-powiecie-gryfinskim-ryby-zostaly-wytrute-czy-razone-pradem
W tym właśnie miejscu:
- ryby śnięte występują już po raz trzeci,
- zjawisko nie występuje w żadnej innej części jeziora, co potwierdziłem osobiście, dokonując obywatelskiego obchodu całego akwenu podczas ostatniego incydentu,
- na mapach widoczny jest przebieg sieci kanalizacyjnej (m.in. oznaczenia KS60 / KS63 / KS50).
W mojej ocenie, podczas realizacji inwestycji drogowej mogło dojść do uszkodzenia sieci kanalizacyjnej, a w szczególności do nieszczelności w miejscu przebiegu tej infrastruktury w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora. Z obserwacji wynika, że w momentach intensywnego przepompowywania ścieków z działek podłączonych do tej sieci dochodzi do ich wycieku bezpośrednio do jeziora.
Zwracam uwagę, że:
- zakwit wody, który zgłaszałem w lipcu, nigdy wcześniej nie był obserwowany w tym jeziorze,
- intensywność zjawiska wskazuje na nagłe, okresowe zrzuty, co koreluje z cyklicznym przepompowywaniem ścieków,
- wszystkie opisane incydenty mają wspólną lokalizację, co wyklucza naturalne, równomierne przyczyny środowiskowe.
W związku z powyższym wnoszę o:
- Pilne sprawdzenie stanu technicznego sieci kanalizacyjnej w rejonie wskazanej drogi, w szczególności odcinków KS63, KS50 oraz KS60,
- Analizę dokumentacji powykonawczej inwestycji drogowej, obejmującej przebieg i zabezpieczenie infrastruktury kanalizacyjnej,
- Przeprowadzenie kontroli środowiskowej pod kątem nielegalnych lub awaryjnych zrzutów ścieków do jeziora,
- Poinformowanie i włączenie do postępowania Gminy Trzciński Zdrój, jako podmiotu właściwego dla tej inwestycji drogowej i sieci kanalizacyjnej.
Sprawa ma charakter pilny i powtarzalny, a dalsze zaniechanie działań może prowadzić do nieodwracalnych szkód środowiskowych w ekosystemie jeziora.
Dodaję jeszcze fotografię z opisem miejsca oraz widocznymi sieciami kanalizacyjnymi z których prawdopodobnie wyciekają nieczystości.
Pozostaję do dyspozycji w celu wskazania dokładnej lokalizacji w terenie oraz przekazania dodatkowych materiałów. W sprawie można się też kontaktować z panią Agnieszkę Kowalską, radną gminy Trzcińsko-Zdrój, która bezpośrednio razem ze mną włączona jest w obywatelską ochronę jeziora w Strzeszowie.
Marcin (nazwisko do wiadomości redakcji)
O problemie zgłoszonym, przez czytelnika ostatnio napisaliśmy tutaj:

![Czy kanalizacja truje nasze jezioro? Wniosek o pilną kontrolę [LIST OTWARTY] Czy kanalizacja truje nasze jezioro? Wniosek o pilną kontrolę [LIST OTWARTY]](https://static2.igryfino.pl/data/articles/xl-czy-kanalizacja-truje-nasze-jezioro-wniosek-o-pilna-kontrole-list-otwarty-1766951800.jpg)












Napisz komentarz
Komentarze