Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 09:33
Reklama
Reklama

Kandydat na burmistrza Trzcińska Robert Kowalski oświadcza

W związku z pojawiającymi się na mój temat nieprawdziwymi informacjami postanowiłem je zdementować. Nigdy nie mogłem nikomu obiecać stanowiska po ewentualnej wygranej, bo nie obiecuję „gruszek na wierzbie”. Cieszy mnie to, że są w naszej gminie wspaniali ludzie, którzy bezinteresownie mi pomagają, gdyż podobnie jak ja, chcą zmian na lepsze.
Kandydat na burmistrza Trzcińska Robert Kowalski oświadcza
Nie ukrywałem, że jestem członkiem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Rowie. Nie wstydzę się tego, że w tym roku akademickim ukończę studia inżynierskie na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym, Wydział Kształtowania Środowiska i Rolnictwa kierunek Rolnictwo (dociekliwi mogą to sprawdzić).
 
Uważam, że najważniejsze jest to, że ludzie chcą się kształcić i uzupełniają swoje wykształcenie, nieważne w jakim momencie swojego życia. Krytykując mnie za to krytykuje się wielu ludzi, którzy podobnie jak ja uzupełniają swoje wykształcenie. Czy jest w tym coś złego?
 
Nieprawdą jest to, że gdybym objął stanowisko burmistrza to dokonałbym zwolnień pracowników. Moim celem jest budowanie a nie burzenie. Każdy kto pracuje i wykonuje swoje obowiązki rzetelnie nie straciłby pracy. Nie można nikogo zastraszać i takie metody są mi obce.
 
Jeśli zostanę burmistrzem to będziecie mogli ocenić moją pracę. Teraz wiele o mnie powiedziano, ale z przykrością stwierdzam, że są to tylko pomówienia i kłamstwa. Wielu już mnie oceniło nie znając mnie a jedynie na podstawie plotek i nieprawdy. Jest to przykre i krzywdzące. Ludzie mądrzy oceniają drugiego człowieka po czynach a nie po tym skąd pochodzi i jak wygląda (…)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama