Spotkanie wyborcze w GDK

Rafał Mucha zapowiedział utworzenie dla gminy budżetu zadaniowego.

-Musimy wiedzieć wcześniej co chcemy zrobić i ile mamy na to pieniędzy. Proszę cały czas pamiętać o 100-milionowym długu gminy – mówił kandydat.

Stowarzyszenia mają już wiedzieć wcześniej iloma pieniędzmi będą dysponować od gminy na różne zadania. O współpracyłonek zarządu powaitu powiatem zapewnił Jan Podleśny, członek zarządu powaitu.

 

Prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych – Rafał Mucha poinformował, że PUK wziął 4,3 mln kredytu, a rzekomy dług PUK to mit, a "spółka na dzień dzisiejszy ma milion zysku”.

Padło też pytanie o premię dla prezesa PUK.

-Zarabiam godnie - 9 tysięcy na rękę. W takiej wysokości otrzymałem premię. Przeznaczyłem ją na hospicjum w Szczecinie, którego działanie obejmuje też Gryfino. Wcześniej oddawałem tam 1 procent swych dochodów. Nie chciałem przeznaczać bezpośrednio do Gryfina i nie sugerować, że ten cel jest inny niż charytatywny – powiedział Rafał Mucha.

 

Dla seniorów ma propozycję utworzenia domu pomocy dziennej. Pomieszczenia „Ośrodkq Pod Platanem” nie spełniają takich warunków. Zapowiedział wspomaganie Uniwersytetu Trzeciego Wieku w jego działaniach.

 

Kandydat zwrócił uwagę, że spada zatrudnienie w elektrowni. Zapowiedział starania o przywrócenie szkolnictwa zawodowego. Wyraził też zadowolenie z powstania strefy przemysłowej w Gardnie.

-Trafiliśmy z oddaniem strefy w bardzo trudnym okresie. Bardzo dobrą wiadomością, jest to, że jest już pierwszy inwestor– ocenił Rafał Mucha.

Zapowiedział utworzenie w Urzędzie Miasta i Gminy w Gryfinie wydziału przedsiębiorczości, który zajmie się m.in. promocją, stworzy bazę danych i będzie całościowo obsługiwał przedsiębiorców.

-Szanuje pana Piłata, ale jest mi przykro jak się dowiaduję, że np. nie był nigdy na hali w pralni Fliegel – powiedział kandydat i zapowiedział gospodarskie wizyty w zakładach pracy.

 

Odniósł się też do budowy nowego domu kultury.

-Trzeba się zastanowić – pójść w nowy obiekt, a ten sprzedać – powiedział

 

Zapytano też o plany odnośnie targowiska miejskiego.

-Targowisko, to temat bardzo trudny, bo nawet handlowcy nie wypracowali jednego stanowiska. Można odnaleźć wśród samych kupców 3 postawy: są tacy co machnęli już ręką, tacy co chcą przenieść targowisko na plac pana Czekana ( co się kłóci z planem zagospodarowania), są też tacy, co chcą zostać w tym miejscu, gdzie targowisko jest obecnie. Ale jak to ma wyglądać? – mówił kandydat.

Wyraził opinię, że „nie powinniśmy zabudowywać nabrzeża”.

-Miasto wpuściło do centrum duże sklepy, co spowodowało, że handel umiera - ocenił.

 

-Hala jest potrzebna w Gryfinie, ale zdecydowanie nas na nią obecnie nie stać. Milion złotych wydano na projekt. Od początku mówiłem panu burmistrzowi, że to zły pomysł ze względu na usytuowanie oraz drogi ze względu na podziemne parkingi. Tam potrzebna jest hala dla młodzieży z widownią nie na tysiące, a na setki osób – powiedział kandydat.