Piątkowe spotkanie ze względu na pogodę odbyło się nie na dziedzińcu, a w sali kominkowej Pałacyku. Pełna sala rozśpiewała się pieśnią za pieśnią, a obecność Grzegorza Handkego i jego chóru Res Musica gwarantowały poziom i piękno wykonania starych, drogich Polakom pieśni.
Ta najważniejsza „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród”, a potem „Przybyli ułani”, „Rozkwitły białe róże”, „Rozszumiały się wierzby” i rozśpiewał się Pałacyk. Dodatkowo tam, gdzie pokaże się zespół wokalny Ad Hoc i Mariola, tam zawsze pojawia się uśmiech.
Zapełniona sala jest dowodem, że warto wyjść z domu, że warto przyjść i nie tylko się spotkać, ale podumać i przede wszystkim pośpiewać. Pamiętajmy, że „gdy słyszysz śpiew, tam wchodź, tam dobre serca mają, źli ludzie bowiem nigdy nie śpiewają…”. Obecni w sali kominkowej to wdzięczni za spotkanie mieszkańcy Gryfina.
TWS

































Napisz komentarz
Komentarze