Na stację paliw po godzinie 1 w nocy przyjechał terenowy mercedes. Kierujący pojazdem najpierw wdał się z utarczkę słowną z grupą młodych ludzi przebywającą na tym terenie. Spotkanie przybierało coraz agresywniejszą formę. W pewnym momencie kierowca mercedesa wsiadł do auta, włączył głośno muzykę, zaczął mrugać światłami i jeździć po terenie stacji.
Prawdopodobnie jedna z osób nie chciała dopuścić aby mężczyzna wyjechał z terenu stacji. Wtedy doszło do potrącenia pieszego. Ranny z urazem nogi został odwieziony do szpitala.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mercedesem mogły poruszać się dwie osoby. Jedna z nich została już zatrzymana przez policję. Okazało się, że była wówczas pod wpływem alkoholu.
Trwają ustalenia okoliczności zdarzenia.
Być może sprawca tego zdarzenia jest powiązany z inną sprawą. Chodzi o renault twingo, które wypadło z drogi niedaleko Gozdowic, a przy wraku auta nie było kierowcy.








Napisz komentarz
Komentarze