Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 01:04
Reklama
Reklama

Kłamstwa Pawła Sławińskiego i Kamila Milera związane z tablicą wstydu

Niedoszły radny Paweł Sławiński i brat wiceburmistrza Gryfina Kamil Miler kłamią w sprawie tablicy na urzędzie miejskim w Cedyni. Nie zajmują się błędami władz za publiczne pieniądze, a atakują tych, którzy ten błędy wytknęli.
Kłamstwa Pawła Sławińskiego i Kamila Milera związane z tablicą wstydu

Autor: Paweł Sławiński (ten z lewej) i Kamil Miler (bez brata).

Zaczęło się od tego, że kilkanaście dni temu ówczesne władze Cedyni na budynku urzędu umieściły tablicę bez konsultacji społecznych. Na dodatek napis zawiera błędy. Na zebraniu zarządu Towarzystwa Miłośników Ziemi Cedyńskiej postanowiono przeciwdziałać „tablicy wstydu”.

Działają z nadania i w imieniu władz

Gdy nie doczekano się odpowiedzi z urzędu na zadane pytanie - na folii, w którą opakowano tablicę, członek stowarzyszenia napisał prośbę, która zdenerwowała władze miasteczka. Z inicjatywy ówczesnej burmistrz Gabrieli Kotowicz, informację o napisie na folii dostarczono wybranym podmiotom. I tak redaktorzy Paweł Sławiński i Kamil Miler postanowili zrobić „materiał na konkurencję”. Mimo że problem zauważyło stowarzyszenie i wydało w tej sprawie oświadczenie, to uderzono tylko we mnie. Osobiście mam prawo być członkiem stowarzyszenia i jednocześnie dziennikarzem swojego portalu oraz innych - prowadzonych przez stowarzyszenia, co wydaje się niektórym przeszkadzać.

Próba wrobienia w… wandalizm

W sobotę wieczorem Kamil Miler przesłał maila następującej treści: „Z pozyskanych przez nas materiałów wynika, iż 10 listopada 2018 r. na folii umieszczonej na tablicy z okazji 100lecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości w Cedyni napisał pan: <>. A następnie opublikował na swoim portalu artykuł o tym zdarzeniu, nie zdradzając jednak, iż to pan dokonał tego aktu wandalizmu. Proszę o przesłanie Pańskiego stanowiska w tej sprawie do godz. 16.00 w niedzielę (25.11)”.

W poniedziałek rano otrzymał odpowiedź z dopiskiem: „ostrzegam, że jeżeli artykuł będzie sugerował lub informował o rzekomym wandalizmie, którego absolutnie nie było – sprawa znajdzie swój finał w sądzie”.

Kłamią w sprawie tablicy

Redaktorzy w swym niby prześmiewczym artykule napisali, że Gabriela Kotowicz przygotowała „okolicznościową tablicę, która została odsłonięta 11 listopada. Zanim to jednak nastąpiło, ktoś umieścił na niej napis markerem: <>”.

To kłamstwo! Nie było napisu na tablicy, ale na folii, w którą tablica była opakowana. Nikt nie pytał nikogo ze stowarzyszenia o napis, nie postawiono nikomu żadnych zarzutów, bo niby o co? Tablica nie została przecież ani uszkodzona, ani pomazana. Ale według Milera i Sławińskiego to ja jestem… „sprawcą”! Pytam zatem: Sprawcą czego?! Tej uwagi aby pisać poprawnie, umieszczonej na brudnej folii z taśmami samoprzylepnymi? Według owej pary „detektywów na usługach” to „obraźliwy” napis. Nie zauważają, że błędy na tablicy wykonanej za pieniądze podatników obrażają właśnie mieszkańców.

Politycznie zacietrzewieni?

Niedoszły radny i brat wiceburmistrza niejednokrotnie dawali wyraz, że nie podoba im się krytyczne pisanie o władzach gminy Gryfino czy powiatu. Być może dlatego w swoim wspólnym artykule posunęli się do tego aby wyciągnąć sprawy sprzed paru kadencji samorządu. Na dodatek dopuścili się pomówień. Sławiński i Miler po prostu bezczelnie kłamią, jakoby pracownik Centrum Kultury w Chojnie cokolwiek ujawniał w sprawie mojej żony! Jest i kolejne kłamstwo. Nie miałem żadnego zatargu w 2014 r. z pracownikiem CK w Chojnie! Nigdy żadnemu tam zatrudnionemu ani nikomu kogo znam nie zarzucałem, że jest pedofilem! I kolejny absurd panów „detektywów” i powielania nieprawdy dotyczący roznoszenia materiałów wyborczych - moja gazeta „Igryfino” nie jest materiałem wyborczym, więc nie mogła być przekazywana w takiej formie komukolwiek.

Wendetta za pisanie prawdy o politycznych mentorach?

Odbieram artykuł panów Sławińskiego i Milera jako wendettę za pisanie o politykach, z którymi obaj panowie są związani. W przypadku Sławińskiego, kilkanaście dni wcześniej on sam był politykiem, a ja pisałem o zarzutach wojewody na temat brania zleceń i wygaszenia mandatu radnego Sławińskiemu. Kamilowi Milerowi nie podoba się, że piszę krytycznie o działaniach jego brata - wiceburmistrza Tomasza Milera. Panowie, jak chcecie promować igryfino, zwłaszcza kiedy ukazują się tam teksty krytyczne wobec władz samorządowych, wymieniajcie chociaż nazwisko autora, a przede wszystkim piszcie prawdę i unikajcie pomówień.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: :-)Treść komentarza: Gratki!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:52Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: taka słomkaTreść komentarza: Dokładnie. A słomką mogą być choroby. Bezdomne koty są przecież nosicielami różnych chorób. To nie jest tylko problem estetyczny czy etyczny, ale i sanitarny. Jeśli mnożą się w takim tempie, rośnie ryzyko dla ludzi i zwierząt domowych. Wniosek o pilną interwencję i nadzór jest w pełni uzasadniony. Liczę, że wójt potraktuje to jako priorytet, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli totalnie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:48Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: urzędnikTreść komentarza: Łatwo jest krytykować, ale Program opieki kosztuje! Gminy mają ograniczone budżety. Zgadzam się, że odławianie i sterylizacja są obowiązkowe, ale często brakuje wystarczającej liczby weterynarzy chętnych do współpracy w ramach gminnych stawek. Poza tym, gdzie te koty mają trafić po odłowieniu? Gminy często nie mają schronisk, a te najbliższe są przepełnione. To jest problem systemowy i ogólnopolski.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:44Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: z gronaTreść komentarza: Przygotowania do kabaretu były wyzwaniem, ale zdecydowanie się opłaciły! Pani Magda i Pani Joanna wykonały tytaniczną pracę ze scenariuszem, a charakteryzacja, za którą odpowiadał sztab ukrytych talentów, przeniosła nas w czasie. Chciałabym podkreślić, że ten występ był dowodem na niesamowitą integrację grona – od najmłodszych stażem, po weteranów. To, że cała kadra (i uczniowie!) potrafiła stworzyć coś tak spontanicznie zabawnego, świadczy o świetnej atmosferze pracy. Mamy nadzieję, że ten nowy, kabaretowy standard stanie się tradycją! Gratuluję wszystkim zaangażowanym!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:33Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humorem
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama