Już mogło się wydawać, że gorzej być nie może, a jednak władze Trzcińska-Zdroju starały się dziś udowadniać, że działamia nie sięgnęły jeszcze dna. Od błędu taktycznego zaczęli i w błędach się pogrążają.
Zaczęło się od przygotowania w tajemnicy uchwał o zamiarze likwidacji szkół w Gogolicach i Stołecznej. Wprowadzono je zaledwie na kilka godzin przed sesją. Mediów nawet nie poinformowano o sesji (w poprzedniej kadencji informacje takowe przychodziły).
W rezultacie najpierw zrobili pierwszy krok czyli podjęli uchwały o zamiarze likwidacji szkół, a potem dopiero zapowiedzieli konsultacje. Przez pewien czas nie było żadnego widocznego ruchu ze strony władz. Dały się nawet uprzedzić, bo to społeczność szkolna w Gogolicach zrobiła pierwsza debatę. Tam władza wypadła bardzo słabo przed kurator oświaty. Nie przygotowano m.in. materiału dotyczącego dojazdów, a jest to jeden z bezwzględnych warunków przekształcenia sieci szkół.
Dziś sam burmistrz Bartłomiej Wróbel przyznał, że przedstawiona wcześniej prezentacja multimedialna była pośpiesznie (choć trudno uwierzyć, że kilka tygodni to mało czasu) przygotowana i zawierała błędy. Slajdami chciano się wykazać przed kurator. Czyżby chciano ją omamić, skoro burmistrz dziś bił się w piersi? Dziś była nowa prezentacja. Ale i tutaj mieszkańcy wytknęli jej błędy.
Robert Kowalski, przewodniczący Rady Miejskiej w Trzcińsku-Zdroju stwierdził, że nie czyta komentarzy na portalach i w mediach społecznościowych, ale mu mówią, że są krytyczne, złe. Więc ni mniej ni więcej zaczął na spotkaniu opowiadać o… plotkach. Zaatakował też zebranych, że nie są reprezentatywną grupą dla władz. Próbowano też zdyskredytować listę z podpisami w obronie szkoły. Poruszał się dziś na debacie jak słoń w sklepie z porcelaną.
Burmistrz Bartłomiej Wróbel próbując odwrócić uwagę, przyczepił się komentarzy na igryfino. Okazało się, że burmistrz ma nie tylko pomysł na reorganizację szkół, ale też na prowadzenie portalu! Zapomina tylko, że jest swoboda prowadzenia działalności gospodarczej oraz wolność wypowiedzi i nawet jego pomysły na szkoły w gminie zweryfikuje kuratorium. Zważywszy jak się pogrąża, szanse należy ocenić na coraz mniejsze.
Burmistrz pytany przez mieszkańców bezpośrednio czy ma coś do zaproponowania, nic nowego nie zapowiedział. Za to radny Zdzisław Iwanicki zaproponował aby szkołę w Gogolicach przejęło stowarzyszenie. Dało się odczuć, że taką nadzieję mają władze gminy. Tymczasem otrzymali jednoznaczną odpowiedź negatywną.
Jerzy Ryczańczyk wykazywał, że najlepszym rozwiązaniem trudnej sytuacji finansowej gminy są oszczędności. Podał przykłady dużych różnic w finansowaniu poszczególnych szkół w gminie. Mówił o tym, że najdroższa jest szkoła w Góralicach, ale to likwidacja szkoły 8-klasowej Gogolicach ma ratować budżet.
Stanowisko stowarzyszenia Gogolander wyraziła Barbara Purgal.
Zapraszamy do obejrzenia dwóch filmików z debaty w Gogolicach zorganizowanej 19 lutego 2019 r.

![Władze zaatakowały społeczność szkolną i media [WIDEO] Władze zaatakowały społeczność szkolną i media [WIDEO]](https://static2.igryfino.pl/data/articles/xl-wladze-zaatakowaly-spolecznosc-szkolna-i-media-wideo-1665206126.jpg)









Napisz komentarz
Komentarze