Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 08:14
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mali prowokatorzy ze smartfonami

Niektórzy aby wywołać sensację, próbują różnych metod. Z pomocą przychodzą im wynalazki takie jak smartfony, na których można śledzić np. portale i wymyślać do tego niestworzone historie.
Mali prowokatorzy ze smartfonami

W wielu momentach podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gryfinie smartfony służyły do SMS-owania, dzwonienia, odbierania telefonów i oglądania stron internetowych. Nie wszyscy skupiali się na tematach, które zaplanowano rozstrzygnąć na sesji. Tylko że temu przyglądali się, nieraz wnikliwie, inni uczestnicy obrad.

Jak sesja jest transmitowana na żywo, to i mieszkańcy mogą podejrzeć kto np. z burmistrzów, jego zastępców czy radnych korzysta ze smartfonów podczas sesji. Ba, nawet wiadomo w jakim celu, skoro niektórzy zaraz wyrywają się na mównicę.

Kamera sesyjna nie zagląda bezpośrednio w monitory komórek (stąd też pewno odwaga korzystania z nich). Kamera nie obejmuje w całości miejsc dla publiczności, ale tu też siedzą ludzie z komórkami, które mogą robić zdjęcia, nagrywać…

Panie Kamilu Miler, proszę uważać gdzie pan siada i kto panu zagląda do smartfona. Być może tedy, kiedy pan przegląda strony,  ktoś z tyłu akurat kręci film albo robi zdjęcia? Zwłaszcza jak pan przegląda portal igryfino. Zmienianie miejsca siedzenia niewiele może panu pomóc, jak się człowiek dobrze nie rozejrzy, czy i kto „rejestruje”.

I na koniec jeszcze jedno odnośnie wymyślania dziwnych historii. Czy chodzi panu o pańskiego smartfona i rysę idącą od głośniczka? Lepiej aby pan sobie przypomniał gdzie pan ją nabył. Potem może być głupio…


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Incicky 11.06.2020 18:30
Komentarz usunięty

współczesny esbek 05.03.2020 14:14
A od kogo Miler dostał zlecenie żeby uderzyć w redaktora Kwapisza? Od Sawaryna. Przecież to oczywiste, bo było to na a krótko przed tym jak Kwapisz napisał, że w kolejnym numerze napisze prawdę o Sawarynie. I zrobili z nierozgarniętym Racinowskim z redaktora donosiciela mimo że nie mieli żadnych dowodów. Teraz jak czytam postanowili zrobić kozła ofiarnego z redaktora Kordylasińskiego. BYł niewygodny na sesji dla Sawaryna miał niby zniszczyć komórkę Milerowi. Potem okazało się na zdjęciach ze ta komórkę miał pękniętą wcześniej i che tylko naciągnąć. To kto mu to podpowiedział jak nie Sawaryn?

Lolek 05.03.2020 15:15
Komentarz zablokowany

camillo 05.03.2020 13:47
Ile z gminnych pieniędzy (wysokich podatków) zapłacił Sawaryn Milerowi za to żeby zostac wpływowym człowiekiem.

Busko 02.03.2020 20:40
Miler już ze strony ee gryfino usunął filmik.

cóż 03.03.2020 11:07
Tchórzem podszyty po wpadce zaciera ślady.

Wysoki jak brzoza a głupi jak cedyńska koza 02.03.2020 20:31
To że ktoś jest niski nie znaczy że jest mały :-) Prawda wyrośnięty dziwolągu?

do dziwoląga od reklamy wódy 02.03.2020 20:39
Ty nawet zrozumieć nie potrafić tytułu - właśnie tu jest o MAŁYM człowieczku - a wzrost nie ma nic do rzeczy...

apel 02.03.2020 20:13
Nie dajmy tej sprawy zamieść pod dywan!

? 02.03.2020 17:17
Polecam zapoznać sie z definicją człowieka honoru p Kamilu

? 02.03.2020 17:17
Komentarz usunięty

? 02.03.2020 17:16
Komentarz usunięty

? 02.03.2020 17:16
Komentarz usunięty

? 02.03.2020 17:16
Polecam definicję człowieka honoru p Kamilu

niestety 02.03.2020 20:44
Jak było widać w nagonce na p. Kwapisza nie zna słowa "honor". Zresztą słowa "przepraszam i wielu innych też..

Matuzalem 02.03.2020 16:01
Ale powiem Wam, że jeśli on to uszkodzenie miał wcześniej, a teraz oskarża biednego Kordyla o to , że ściśnięciem doprowadził do powstania rysy to wyjątkowy z niego nicpoń. I błazen.

? 02.03.2020 14:51
Taki nasz rodzimy Gang Olsena ???????

neverending story 02.03.2020 14:06
Staram się ułożyć historię od początku i wyciągnąć jakieś wnioski. Jak coś źle zrozumiałem to mnie poprawcie. Miler miał za zadanie siedzieć na sesji i śledzić co jest napisane na igryfino. W tym czasie zrobili mu zdjęcia co ogląda na komórce. Potem Miler zadzwonił do burmistrza. Ten odebrał podszedł do mikrofonu na sesji i opier do lił Kordelasińskiego że pisze o wodzie i cistkach. Potem była przerwa i na korytarzu starli się Sawaryn z Kodelasińskim. A z tyłu Miler zaczął robić film. Ten się wkurw wił ze ubecja g nagrywa i zastawił obiektyw. Mały Miler się śmiał, ale poszedł do gabinetu burmistrza i zmienił zdanie. Tam ustali że to atak na małego Milera. Miler nagrywa i pyta czemu go zaatakowano. Pisze że uszkodzono mu sprzęt bo ma pęknięta szybkę komórki. Ale okazuje się ze tą rysę miał już wcześniej jak oglądał strony igryfino na co dowodem są zdjęcia. Kabaret!

siara 02.03.2020 14:11
Misterny plan prowokatora tylko nie przewidział ze go nagrają z ta szybką.

Ubezpieczciel 02.03.2020 14:17
Do siary , a to pech , o mały włos i byłby nowy telefon

Staszek 03.03.2020 22:11
Komentarz zablokowany

po czynach ich poznacie 02.03.2020 13:41
Kto normalny panie Miler nagrywa innych dziennikarzy jak przyglądają si e pracy władzy? Prasa nie kontroluje innych mediów tylko władzę. Chyba że jest się w kieszeni u władzy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama