Pojechał w Alpy. W dobie koronawirusa nie chce się przyznać

Wychodzimy z założenia, że mieszkańcy mają prawo wiedzieć, czy opłacany przez nich burmistrz jest odpowiedzialny i sprawnie działa.

W związku z tym do burmistrza Mieczysława Sawaryna wysłaliśmy następujące zapytania:

W jakich dniach był Pan ostatnio na urlopie? Czy planuje Pan urlop w najbliższym czasie? Pytam o to, ponieważ czytelnicy narzekają, że w czasie kryzysu pojechał pan na narty do Austrii i były prawdopodobnie opóźnienia dotyczące zebrań i komunikatów sztabu kryzysowego. Czy to prawda?

Burmistrz Mieczysław Sawaryn przysłał w tej sprawie następującą odpowiedź:

"W odpowiedzi na przesłane pytania zawierające nieprawdziwe sugestie informuję: (...)

Komunikat Gminnego Zespołu Kryzysowego został opublikowany na stronie internetowej Urzędu oraz profilu Facebook. Zachęcam do zapoznania się z ich treścią.

W ostatnich dniach nie przebywałem na urlopie.

Co do działań Zespołu Kryzysowego to informuję, że kierowałem jego pracami i wydałem komunikat po zakończeniu wszystkich tych prac."

Tymczasem wiemy, że jednak wcześniej burmistrz wyjechał na narty w Alpy. Chcielibyśmy wiedzieć dlaczego burmistrz Mieczysław Sawaryn w ogóle pojechał na wypoczynek, kiedy sytuacja epidemiologiczna stawał się coraz bardziej poważna. Burmistrz powinien udzielić prawdziwej i konkretnej odpowiedzi, ponieważ jego urlopy nie są tajemnicą. Ale być może głupio przyznać się do wpadki…