To jakaś znieczulica. Na drodze w zasadzie brak współpracy i pomocy czlowiekowi w potrzebie. Dobrze, że chociaż tych dwóch kierowców zareagowało właściwie. Po niedługim czasie pojawiła się straż pożarna i dokończyła akcję.
Wstyd, że w takich czasach, w jakich się znajdujemy, człowiek człowiekowi wilkiem. Aż przykro patrzeć na to wszystko.
Proszę opisac tę sytuację.
Pozdrawiam serdecznie.
Wasza czytelniczka








Napisz komentarz
Komentarze