Łużycka znowu rozkopana

Nie ma w Polsce ulicy, przez którą przebiega droga krajowa, która pod względem długości okresu jej remontu, może się chociaż zbliżyć do tej na Łużyckiej. Ten remont ma szansę na wygraną w księdz rekordów Guinnessa. Dziwię się , że tematu nie podłapał dotąd żaden poseł partii rządzącej, a tym bardziej opozycjjnych. Pani Kotula zamiast zajmowania się promocją i zabieganiem o jakieś specjalne prawa dla homoseksualistów, powinna walczyć o przyszłych wyborców na swoją drugą kadencję. Obserwuję ją w medialnych wystąpieniach i jestem bardzo zawiedziony jej osobą. Brak jej pazura, a myślałem ,że to będzie ktoś na wzór pani senator Lidii Staroń. Zgłosił ktoś problem do biura poselskiego Napieralskiego ? Bracia M. na Gryfino już chyba lachę położyli. Przecież jeden telefon, pismo z Kancelarii Prezydenta do dyrekcji GDDKiA z zapytaniem kiedy w końcu ta droga zostanie ukończona, bo stwarza zagrożenie dla kolumny prezydenckiej która wkrótce będzie tędy jeździć do strajkujących pracowników ZEDO i po- sra -ny dyrektor zażąda zakończenia prac w trybie ekspresowym. To pewnie miedzy innymi przez remont Łużyckiej prezydent Duda przegrał z Trzaskowskim w Gryfinie . Wielkim błędem gryfinian był brak poparcia Rafała Muchy w wyborach na burmistrza, bo gdyby to on został wybrany, to jego brat Paweł pewnie pomógłby mu w rozwiązaniu wielu spraw których obecna ekipa nie jest w stanie rozwiązać, bo nie mają poparcia ani u wojewody, ani marszałka województwa. W Policach i Szczecinie w związku z SKM budują nowe ronda, perony takie jak w 'metro' przejścia wiadukty, a władze Gryfina nie potrafiły nawet wystąpić z wnioskiem o budowę kładki nad torami, peron pierwszy ma iść do likwidacji. Zadowolili się wycięciem drzew i bezmyślnym zniszczeniem historycznego układu drogowego w rejonie dworca PKP. Skoro SKM ma dochodzić do Zakładów Chemicznych w Policach, do dlaczego gryfiński odcinek nie kończy się przy samej elektrowni, aby odciążyć ruch pojazdów osobowych na ul. Łużyckiej. Do sąsiada z Łużyckiej- Myślę, że w końcu wybudują obwodnicę, a ul Łużycka zostanie pozbawiona statusu Drogi Krajowej. Pozostanie w obecnym stanie na łaskę nowych władz Gryfina i ich lokalnych podatników.

Nie kończąca się kołomyja.

Twój Sąsiad Dzisiaj, 16:31 Patologia w tym Gryfinie jaka władza takie naprawy drogi i utrudnienia nic nowego od kiedy mamy takiego burmistrza. Ty wiesz co to jest patologia? Co ty Gryfino porównujesz do patologii? Chyba że masz na myśli siebie. Czepiasz się władzy a to właśnie za czasów tej władzy robi się najwięcej inwestycji drogowych. Co już zapomniałeś jak było sześć lat temu?? Bo ja nie zapomniałem i pamiętam doskonale ( Łużycka była taka śliczna, jechało się po niej jak po autostradzie). :)))) Chyba ta władza za dużo robi, że takie głupoty wypisujecie. Czepiasz się Łużyckiej przecież to krajówka. Co ty myślisz że burmistrz nie interweniuje GDDKiA ??? Na pewno interweniuje, w życiu w to nie uwierzę że nie, bo jemu chyba jak nikomu innemu zależy na tym żeby ta droga była zrobiona i to jak najprędzej. Jak kiedyś nic nie robili i tylko marzyliście to było dobrze a teraz proszę jaki się naród zrobił roszczeniowy. A najgorsze jest to że piszą komentarze cały czas ci sami ale im nie chodzi o Łużycką tylko o to jak dowalić burmistrzowi. Jesteście chorzy z nienawiści i takiego parcia na szkło jakie wy macie jeszcze nie widziałem, Żenada

Nie mogę się doczekać kiedy ta droga po prostu się zawali.

Skopana jak Knagulec i Ajwaj przez Wiczorka ha ha

Patologia w tym Gryfinie jaka władza takie naprawy drogi i utrudnienia nic nowego od kiedy mamy takiego burmistrza.

hahahahahahahahahahaha................ Podczas dzisiejszych opadów deszczu woda gromadziła się na łużyckiej jak na wodospadzie Niagara, czy oni te odpływy zalepili albo wykonali niezgodnie ze sztuką, na niby prostej jezdni gromadziły się jeziora wody, dno !!!

Prace miały poprawić odprowadzenie opadów do kanalizacji burzowej, a dzisiejsze opady pokazały że poprawy nie ma, więc po co utrudniano kierowcom życie i wywalono kupę kasy na niepotrzebny , prowizoryczny remont???

I znów gmina zawaliła. GDDKiA dała im półtora miesiąca czasu na dokonanie przyłączy i podniesienie studzienek to nie robili nic. Dopirero jak tamci położyli nowy dywanik to ruszyli do zrywania. Oj, Sawayrn Sawayrn...

Gmina zawaliła więc kierowcy muszą teraz cierpieć