Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 04:34
Reklama
Reklama

Gazety władzy

Na początku grudnia PKN Orlen zapowiedział, że zamierza kupić wydawnictwo Polska Press będące w rękach niemieckiego wydawcy. Rozgorzała dyskusja na temat tego, czy spółka skarbu państwa powinna zajmować się wydawaniem lokalnej prasy. Czy rządowa instytucja powinna mieć kontrolę nad mediami, które przecież tej władzy powinny patrzeć na ręce.
Gazety władzy

Ten temat nie pojawił się w momencie, w którym Orlen poinformował o swoim zamiarze. To raczej moment, w którym opinia publiczna się nim zainteresowała. Zjawisko niebezpiecznego mariażu władzy z mediami istnieje od dawna i ma się bardzo dobrze właśnie w Polsce lokalnej.

Od wielu lat zajmujemy się problemem prowadzenia mediów przez samorządy. Obserwujemy, jak media należące lub zależne od władzy osłabiają konkurencyjne i niezależne media prywatne.

Gminne gazety władzy

Istnienie gazet samorządowych wydawanych przez urzędy gmin, domy kultury, biblioteki, ośrodki sportu, spółki gminne czy na ich zlecenie, od lat wzbudza sprzeciw środowiska niezależnych dziennikarzy, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Rzecznika Praw Obywatelskich. Podkreślają oni, że wydawnictwa te ograniczają wolność słowa i informacji, a także wypierają z rynku media komercyjne. Z drugiej strony władze samorządowe i organizacje pracujące lokalnie przekonują, że gazety samorządowe podejmujące lokalne tematy, nieatrakcyjne dla komercyjnych mediów, integrują społeczność i często nie ma dla nich alternatywy w postaci innych lokalnych gazet.

Czy jednak nie jest tak, iż w wielu miejscach nie ma alternatywy dla gazet samorządowych, ponieważ nie ma lokalnie przestrzeni dla więcej niż jednego periodyku? Dopóki jest gazeta samorządowa, nie powstanie inny tytuł. Czasem wystarczy, by urząd przestał dzielić się ważnymi informacjami z komercyjną gazetą i ta nie ma racji bytu.

Tymczasem prasa lokalna od zawsze odgrywała szczególną rolę, poruszając lokalne, bliskie mieszkańcom tematy, którymi bardzo rzadko interesowały się media ogólnopolskie. Pisała o lokalnych problemach, przyglądając się, jak radzą sobie z nimi lokalni włodarze. Patrzyła władzy na ręce. Czy gazety samorządowe pełnią taką funkcję? Czy rzetelnie informują mieszkańców o wszystkich sprawach, także tych, które mogą postawić lokalną władzę w niekorzystnym świetle?

Helsińska Fundacja Praw Człowieka w swojej petycji z 2016 roku do Rzecznika Praw Obywatelskich, w której prosi o przyjrzenie się samorządowym mediom, zwraca uwagę, iż praktyka wydawania gazet przez jednostki samorządu terytorialnego stanowi ogromne zagrożenie dla wolności słowa i prawa do informacji. Fundacja podkreśla, że dzięki lokalnym mediom, będącym watchdogami, gminni czy powiatowi urzędnicy są w ogóle przez kogokolwiek kontrolowani. Taka społeczna kontrola nie jest możliwa, gdy lokalną gazetę wydają podlegli wójtowi urzędnicy.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka przytacza w swojej petycji szereg przepisów, które regulują działalność wydawniczą jednostek samorządu terytorialnego. Wynika z nich, iż samorządy mogą ją prowadzić w bardzo ograniczonym zakresie, by realizować określone cele. Chodzi o działalność doradczą, promocyjną, edukacyjną i wydawniczą na rzecz samorządu terytorialnego” (Dz.U.z 1997, Nr 9, poz. 43, ze zm.). Ustawa o samorządzie gminnym z kolei wśród zadań własnych gminy wymienia m.in. „promocję gminy” oraz „wspieraniem i upowszechnianiem idei samorządowej” (Dz.U. z 2013, poz. 595, j.t., ze zm).

 

Nigdzie jednak ustawodawca nie wspomina o prowadzeniu przez samorządy działalności polegającej na wydawaniu prasy. Jedyne, co mogą robić władze na poziomie gminy i województwa (ale nie powiatu), to informować o sprawach wsi czy miasta w biuletynie informacyjnym czy na stronie internetowej – czytamy w petycji HFPC. Nie oznacza to jednak, że mogą wydawać tytuł prasowy.

Jak to wygląda w praktyce?

W 2018 roku po raz pierwszy zapytaliśmy samorządy o to, czy prowadzą media, wysyłając wnioski o informację do 2467 gmin. Na wniosek odpowiedziało 1546 urzędów, spośród których 832 zadeklarowało prowadzenie gazet. Najczęściej na wydawanie gazety decydowali się samorządowcy z województwa śląskiego i małopolskiego, najrzadziej z warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Z naszej analizy wynikało, że gazety samorządowe cieszyły się największym powodzeniem na wsiach i w małych miasteczkach.

We wniosku o informację prosiliśmy również o udostępnienie ostatnich pięciu numerów gazety wydawanej przez urząd. Przeanalizowaliśmy wówczas po pięć numerów z sześćdziesięciu siedmiu wydawnictw. Większość czytanych przez nas gazet budowała pozytywny obraz sytuacji gminy i roli, jaką odgrywają w niej władze samorządowe. Pokazywano lokalne władze na uroczystościach, wskazywano ich wkład finansowy w lokalne inwestycje czy objęcie patronatem wydarzeń. Brakowało tam trudnych tematów, mogących w złym świetle pokazać wójta czy burmistrza, tylko w jednym z czytanych przez nas periodyków znalazło się miejsce dla opozycji z krytycznym wobec wójta artykułem.

W naszym wniosku pytaliśmy także, czy tytuł został zarejestrowany jako gazeta, dzięki czemu mogliśmy się przekonać, że istnieją w tej kwestii różne praktyki. Z jednej strony rejestrowano tytuły prasowe wydawane trzy razy do roku lub rzadziej, mające czysto informacyjny charakter (np. Wiadomości Leśnickie), z drugiej zdarzały się niezarejestrowane w sądzie miesięczniki bardzo przychylnie piszące o wójcie. Ta obserwacja powoduje, że naszym zdaniem nie wystarczy zakaz wydawania prasy dla samorządów. Z powodzeniem bowiem można będzie nadal wydawać informator, co w niewielkim stopniu zmieni rzeczywistość. Dlatego konieczne jest także uregulowanie zasad prowadzenia biuletynów informacyjnych. Nasze badanie ma pomóc w określeniu tego, co powinno znaleźć się w ewentualnej regulacji prawnej.

Zabronienie wydawania również biuletynów wydaje się nadmierną ingerencją w samorządność. To mogłoby spowodować, że w wielu mniejszych miejscowościach nie byłoby żadnego drukowanego informatora o sprawach gminy. Jak wyważyć proporcje pomiędzy zapewnieniem dostępu do informacji a silną pokusą propagandy? Czy jest to w ogóle możliwe?

Gdy czytaliśmy gazety w 2018 roku, tylko sporadycznie trafialiśmy na materiały, w których atakowano mieszkańców. Takie treści znaleźliśmy np. w gazecie Moja Gmina (Kietrz) lub w Biuletynie Informacyjnym Miasta i Gminy Przedbórz. W kolejnych latach próbowaliśmy podejmować interwencje w takich sprawach. Tak było np. w Ścinawie, gdzie ukazał się artykuł podważający zasadność przeprowadzania referendum, o które zabiegali mieszkańcy, i dyskredytujący jego organizatorów. Polemiki do artykułu oczywiście redakcja nie chciała zamieścić.

Mamy też takie gazety, jak Tygodnik Krąg w Nowej Soli, wydawany przez spółkę miejską. Ta gazeta to w ogóle “inna liga”, mocno konkurująca z niezależną prasą. Są w niej całe strony ogłoszeń. Redaktor naczelna gazety angażowała się w kampanię wyborczą prezydenta miasta, a w czasie pandemii spółka otrzymała pożyczkę od miasta.

Pytamy ponownie

Widząc, że media samorządowe są chętnie wykorzystywanym narzędziem do prowadzenia walki politycznej czy kampanii wyborczej, postanowiliśmy ponownie przyjrzeć się tej sprawie. Ponownie wysłaliśmy wnioski o informację, tym razem do podmiotów odpowiedzialnych z wydawanie samorządowych tytułów. Nie zawsze są to urzędy gmin, czasem jednostki im podległe. Pytaliśmy m. in., czy w ich tytułach są płatne reklamy (co jest niezgodne z prawem), czy mają zwyczaj publikowania materiałów nadesłanych do redakcji i jak często odmawiają wydrukowania materiału z zewnątrz. Interesował nas również nakład gazet i to, czy są bezpłatne czy też mieszkańcy muszą dodatkowo za nie płacić.

Użytkownicy serwisu Sprawdzamy, jak jest rozpoczynają teraz analizę odpowiedzi przesłanych przez wydawców gazet samorządowych. Wszystkich zainteresowanych tematem gazet samorządowych zapraszamy do włączenia się w sprawdzanie (tu można dołączyć). Kiedy wszystkie odpowiedzi zostaną przeczytane, stworzymy raport podsumowujący monitoring. Wierzymy, że pomoże on w debacie nad rozwiązaniami prawnymi, który rozwiązałyby problem lokalnych “gazet władzy”.

Sieć Obywatelska Watchdog Polska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Polak 20.12.2020 18:39
Tak spółka skarbu państwa Polska nie powinna gebelsy powinni dewagacje ścierwa anty polskiego brawo ORLEN tak trzymać odzyskamy polskę

Pawulon 20.12.2020 20:15
,,Polskę'', jaka Ona by nie była, piszemy wielką literą. Ponieważ jest to nazwa państwa, a w dodatku twojej ojczyzny.

che che 20.12.2020 20:16
z ciebie taki "polak" jak z twojego języka język polski....

GOTT MIT UNS = IMMANU EL PO HEBRAJSKU 20.12.2020 21:16
POLAK ha ah ah PIS skupuje niemieckich bankrutów i daje na garnuszek podatnika ha ah ah lepiej jak by to upadło ha ha ah IV RZESZA STOI W POLINIE z armią ha ha ah USA ZACZYNA SIĘ GRABIENIE NA CAŁEGO HA HA AH SAM BÓG ICH PROWADZI HA HA AH I SW MATEUSZ EWANGELISTA Z JARKIEM ZAWSZE DZIEWICĄ HA AH AH

korek 20.12.2020 21:41
Ajwaj z 21.36 a ty w ogóle trzeźwy jesteś aby komentować?

hans frank 20.12.2020 23:05
Komentarz zablokowany

tak uważam 20.12.2020 12:32
Żeby nastąpiły zmiany musi być najpierw zmieniona ordynacja wyborcza na taką by obywatele mogli głosować na człowieka a nie na partie. Wymiana PiS na PO nic nie da

sauron 19.12.2020 21:32
lewactwo trzeba pokazywac w gazetach bo 80% to byly ich zagraniczne bajki a teraz sie zmienia

pawulon 20.12.2020 20:21
Teraz na pewno przeczytasz o ,,wałkach'' Szumowskiego, o Misiewiczach, pedofilach w sutannach, o spółce ,,Srebrna'' i dwóch wieżach, łapówce dla Bilfelgnera, itp. itd. Za jakiś czas dowiesz się, jak to było do 1989 roku, że jesteśmy najlepsi, mamy najlepszy przemysł, najwięcej produkujemy, tylko nie wiadomo dlaczego nagle wszystko jest na kartki bo.. niczego nie ma...

Orzeł 19.12.2020 15:56
Orlen kupił te gazety, i to dobrze. Skończą się niemieckie kłamstwa i dominacja. W Europie nie ma kraju w którym byłoby tyle obcych mediów, ani w Niemczech, ani w Austrii, ani we Francji czy UK. Dość panowania Niemców i ich płatnych judaszy. Czas pogonić z Polski wszystkie lewackie fundacje takie jak Sorosa. Żadne szanujące obywateli państwo nie pozwoli sobie na dominację obcych. Nigdy niemiec ani rusek nie był przyjacielem Polski i Polaków!

w sume smutne 19.12.2020 16:10
Orzeł to ty jesteś, ale nie intelektualny. Nic z tego tekstu nie zrozumiałeś.

Aras 19.12.2020 07:34
Komuchy pisiowskie wcielają plan orbanowy w życie. Czekamy na rosyjskie szczepionki i sprzęt wojskowy. Standardy wschodnie spółka paliwowa kupuje gazety... Głosujemy w sejmie już do skutku. Reasumpcja hasłem roku.

Polak 20.12.2020 18:40
Komentarz zablokowany

Sikawkowy Andrzej 19.12.2020 07:32
Panie redaktorze i wszyscy piszący , PISZCIE prawdę , a nie wyPOciny Andrzeja SZ . To wtedy kupimy wasze wydruki .

ojejej 19.12.2020 11:43
"my" - ojejej - a dużo w twojej głowie tych głosów słyszysz? Chociaż dobrze, że "wy wszyscy" chcecie jednego. Dopiero problem, jak się zaczniecie różnić....

a props propagandy 18.12.2020 22:54
Ostatnio chłopaki od Tomka dostali zadanie kaprować do pomysłu przekształcenia OSIRU.

Obywatel 18.12.2020 20:55
Kaczorek chce by u nas było, jak na Węgrzech. Czy naród tego chce? Nikt nie pyta.

widać gołym okiem 18.12.2020 20:38
U nas też propagandą się zajmują.

Przenoszę się do Internetu 18.12.2020 20:25
Psi rząd i psie gazety.

saurom 18.12.2020 20:02
ehhehe komuchy wyja bo ich propaganda gebelsowa znika hehe

jak zwykle 18.12.2020 19:06
Radni pytali burmistrza o propagandę za pieniądze podatników, a on srutututu

Tak się robi historię 18.12.2020 18:54
Czekamy na wykup innych periodyków prasowych typu Gazeta Gówniana, a następnie innych TVNów.

Seweryn 18.12.2020 19:05
Nie można kupić gazety która już jest kupiona.

do "robiącego historię"... 19.12.2020 11:45
od "robienia historii" byli już hitlerowcy, stalinowcy, maoiści, kimirsenowcy itp.. A teraz kaczyści?

bosak 19.12.2020 12:18
A tacy nawiedzeni jak sauron nadal próbuja "robić historię".

mała różnica 18.12.2020 18:06
Gryfińska miała swoją siedzibę w lokalu Sawaryna a dziś w gminnym.

westchnąłem 18.12.2020 18:50
Dziś stoi na półkach między innymi trunkami.

lokal biurowy 18.12.2020 22:43
Komentarz usunięty

luks 18.12.2020 17:52
Wypisz wymaluj Sodoma w Gryfinie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama