Wiele zgonów to i wiele klepsydr na tablicach, które codziennie mijamy. To też dużo pracy dla firm pogrzebowych. To także ból rodziny, przyjaciół, znajomych. Ludzie się zakażają i w bardzo krótkim okresie czasu od nas odchodzą. Jednocześnie kto próbuje dostać się do lekarza specjalisty wie, jak to w ostatnim czasie trudne.
Szpital Powiatowy w Gryfinie nie prowadzi swojej dotychczasowej "zwykłej" działalności, ponieważ stał się covidowy. Można jechać do innych wyznaczonych placówek, ale czy wszyscy pacjenci na to się decydują? W szpitalach w Szczecinie odwoływano planowe zabiegi. Wyznaczono dłuższe terminy. Sami lekarze radzili aby zaczekać, aż groźna fala koronawirusa przejdzie. Lecząc się na jedno, można było zostać zakażonym. Wielu pacjentów decyduje się na „przeczekanie” choroby i odwleczenie leczenia.
To właśnie przekładanie leczenie w czasie w związku z koronawirusem powoduje, że ludzie umierają szybciej też na inne chory. Szybciej, bo nie byli leczeni. Zakażeni oraz zaniedbani, których organizmy przegrały walkę w tych trudnych czasach zawyżają statystyki zgonów, co widać m.in. po tablicach z klepsydrami.















Napisz komentarz
Komentarze