Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 07:28
Reklama
Reklama
Reklama

Ratowniczka medyczna walczy z ostrą białaczką

Olga, 41-letnia ratowniczka medyczna oraz ratowniczka WOPR bez wątpienia pomoc ma zapisaną w genach. To między innymi Olga wyjeżdża do pacjentów, których życie lub zdrowie jest zagrożone. Niesienie pomocy drugiej osobie to nie tylko jej praca, ale przede wszystkim ogromna pasja, której oddaje się w stu procentach. Sytuacja zmieniła się diametralnie w styczniu 2021 roku i dziś to Olga potrzebuje pomocy, bo przed nią trudna walka o życie – tym razem własne.
Ratowniczka medyczna walczy z ostrą białaczką

Ale tego pojedynku gdynianka nie wygra sama – żeby wrócić do zdrowia, i móc wciąż pomagać innym, Olga potrzebuje przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych od niespokrewnionego dawcy. W pomoc Oldze włączyli się ratownicy medyczni, którzy stają z koleżanką do walki o zdrowie.

#UratujRatowniczkeOlge

Olga Łakomska jest mieszkanką Gdyni, mamą 16-letniego Dustina i narzeczoną Karola. Całe życie związana jest z Trójmiastem oraz Wejherowem. To tu mieszka jej najbliższa rodzina. Tutaj też pracuje, ratując życie innym.

Mój syn Dustin to moja duma. Narzeczony Karol to miłość mojego życia. Rodzice, rodzeństwo, kuzynostwo, przyjaciele, ukochana babcia – to osoby, z którymi od dziecka byłam bardzo blisko. Nie potrzebujemy pretekstu, by się spotkać. Potrafimy godzinami śmiać się z opowiadanych historii i po prostu cieszyć się wspólnym czasem. Gdybym spakowała walizkę i wyruszyła w podróż, żeby odwiedzić całą rodzinę, to zostając u każdego po kilka dni – nie starczyłoby mi roku. – opowiada o swoich bliskich Olga.

Olga pomaganie ma w genach!

Pomaganie drugiemu człowiekowi zawsze leżało w jej naturze. Wraz z koleżankami i kolegami z zespołu ratownictwa medycznego wyjeżdża do potrzebujących pomocy Pacjentów, dba o bezpieczeństwo oraz zdrowie uczestników imprez masowych i sportowych. Praca odgrywa w jej życiu ogromną rolę. Dla Olgi to nie tylko zawód, ale przede wszystkim pasja, która daje jej poczucie spełnienia. To właśnie od ludzi, których codziennie spotyka na swojej drodze, czerpie energię do działania.

Pracę w szpitalu zaczęłam dziewięć lat temu. Moje pierwsze kroki stawiałam na oddziale neurologii. To tam poznałam cudowny personel medyczny, z którymi do dziś utrzymuję kontakt. Ta praca nauczyła mnie pokory do życia. Z nabytym lekkim bagażem doświadczeń postanowiłam kształcić się dalej i zostałam ratownikiem medycznym – to był mój cel w życiu. Tak już mam, że pomaganie i sprawianie ludziom przyjemności daje mi ogromną satysfakcję. – opowiada Olga.

„Zawsze pomagałam innym. Teraz sama potrzebuję pomocy!”

Ogromną pasją Olgi – oprócz pracy – są podróże. Nie tylko te dalekie, choć w planach ma odwiedzenie wszystkich kontynentów.

Uwielbiam odkrywać świat, poznawać ludzi, ich kulturę, tradycje i historię. Dzielenie się zdobytą wiedzą, opowiadanie, a nawet sam etap planowania podróży sprawia mi niezłą frajdę – w sumie i tak zawsze coś w tych planach namieszam. Trzy lata temu postawiłam sobie nowy cel do zrealizowania przed skończeniem 50-tki – chcę odwiedzić wszystkie kontynenty. Niestety, na tę chwilę muszę odłożyć moje plany na później. – mówi Olga.

Na początku roku Olga źle się czuła. Zaczęło się od ogólnego osłabienia, bólu gardła i mięśni. Z czasem było coraz gorzej. Za namową rodziny zapisała się na teleporadę, podczas której lekarz stwierdził, że ma anginę. Leczenie antybiotykami nie pomagało,a stan Olgi pogarszał się. Badania krwi przyniosły niespodziewaną, druzgocącą diagnozę – ostra białaczka szpikowa. Olga trafiła na oddział Hematologii Intensywnej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie została poddana leczeniu. Tym razem role w jej życiu się odwróciły i teraz to ona potrzebuje pomocy. A pomóc Oldze może jedynie osoba, której nawet nie zna – niespokrewniony Dawca szpiku kostnego.

Pomimo tego, że Olga ma dużą rodzinę, nikt z jej bliskich nie może być dla niej Dawcą. Niestety, tylko około 25% Pacjentów w Polsce znajduje zgodnego Dawcę w rodzinie. Dla pozostałych 75% poszukuje się zgodnego Dawcy niespokrewnionego – często jedynej szansy na życie. Pośród ponad 1,7 mln osób, zarejestrowanych w bazie Fundacji DKMS, nie ma aktualnie zgodnego z Olgą Dawcy, który mógłby podzielić się z nią cząstką siebie i pomóc jej wrócić do zdrowia.

Marzenia się spełnia!

Olga jest silną kobietą, która mocno stąpa po ziemi. W pracy nie raz musiała zmierzyć się z wieloma trudnymi sytuacjami. Dziś tę siłę przekuwa w walkę z chorobą.

Nie pozwolę chorobie, żeby cokolwiek u mnie zmieniła. Mam wiele marzeń! Mój narzeczony mówi, że marzenia się nie spełniają. MARZENIA SIĘ SPEŁNIA, a ja wzięłam to sobie do serca, więc nie składamy broni, walczymy o moje zdrowie i życie. Ale nie zrobię tego bez pomocy drugiego człowieka. Dlatego proszę, dołączcie do bazy Fundacji DKMS i zarejestrujcie się jako potencjalny Dawca szpiku. Być może pośród Was jest mój „bliźniak genetyczny”, dzięki pomocy którego będę miała szansę wrócić do zdrowia, swoich bliskich i nadal nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują – apeluje Olga.

Do apelu dołączają ratownicy medyczni, którzy chcą wesprzeć koleżankę w walce z chorobą i zachęcić do rejestracji w bazie Dawców szpiku, aby zwiększyć szanse na znalezienie dla Olgi zgodnego Dawcy szpiku.

Rejestracja w bazie Dawców szpiku w czasie pandemii

Pandemia zmieniła nasze codzienne życie, ale także sposób funkcjonowania Fundacji DKMS. Musieliśmy przeorganizować nasze działania, aby mimo utrudnień nieustannie powiększać bazę potencjalnych Dawców szpiku i nieść pomoc potrzebującym Pacjentom. Większość rejestracji prowadzonych jest obecnie przez Internet. Każda osoba, która chce zarejestrować się jako potencjalny Dawca szpiku, może zamówić pakiet rejestracyjny prosto do domu. – wyjaśnia Anna Dorsz z Fundacji DKMS.

Żeby zwiększyć szanse na znalezienie zgodnego Dawcy dla Olgi, wystarczy wejść na stronę: www.dkms.pl/pomagam-oldze, na której można przeczytać historię ratowniczki i dołączyć do bazy Dawców szpiku Fundacji DKMS. Rejestracja jest bardzo prosta – należy wypełnić krótki formularz i zamówić pakiet rejestracyjny do domu. W przesyłce od Fundacji DKMS znajdzie się formularz, który trzeba uzupełnić, oraz pałeczki do pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka. Ostatnim krokiem jest odesłanie pocztą pakietu do Fundacji DKMS w specjalnej kopercie zwrotnej, która jest dołączona do przesyłki. Cała procedura jest bezpłatna, a rejestracja na stronie to zaledwie kilka minut, które mogą komuś uratować życie. – dodaje Anna Dorsz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nadzieja 16.03.2021 19:05
Ludzie pomóżcie tej dziewczynie.Ja już nie mogę ze wzgędu na wiek, ale wielu z was może. Nie bądźcie obojętni!!!

Magda 16.03.2021 10:43
Życzę aby się szybko znalazł !!! Wiem jak to jest z tym czekaniem...

*** *** 15.03.2021 23:23
Komentarz zablokowany

Iza 15.03.2021 20:05
Łezka się kręci.

życzenia a gminy Moryń 15.03.2021 20:01
Oby miała szczęście znaleźć dawcę.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TeresaTreść komentarza: Dziękujemy Lence Szkolnickiej i Mikołajowi Lisowskiemu za super prowadzenie! A ten kabaret z udziałem nauczycieli był hitem! Pamięć o przeszłości, ale z humorem – tak trzymać!Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:33Źródło komentarza: Mieszkowice świętowały 80 lat! Szkoła im. Mieszka I łączy pokolenia i patrzy w przyszłośćAutor komentarza: mieszkam w NiemczechTreść komentarza: Idealne Wprowadzenie w Święta! Takie wydarzenie to najlepszy sposób, żeby oderwać się od przedświątecznej gonitwy. Zapach korzennych przypraw, radosna wrzawa i wspólne celebrowanie – tego właśnie potrzebujemy, aby poczuć najpiękniejszy okres w roku!Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:31Źródło komentarza: Powrót do korzeni na pochyłym rynku. Jarmark połączył średniowieczną tradycję ze świąteczną magiąAutor komentarza: ale...Treść komentarza: Ale dobrze było spotkać się z dawnymi współpracownikami – dyrektor Sobolewska, Ochęcki, Świerczyńska... To my, nauczyciele, tworzyliśmy te 80 lat. Wzruszyłam się...Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:15Źródło komentarza: Mieszkowice świętowały 80 lat! Szkoła im. Mieszka I łączy pokolenia i patrzy w przyszłośćAutor komentarza: za dużoTreść komentarza: Aż dwa pożary śmietników w Gryfinie w ciągu jednego dnia to chyba za dużo. Może czas na lepsze, zamykane wiaty i edukację sąsiadów? No i te dwa drzewa na drodze... to też znak, że zarządcy dróg powinni zadbać o przycinkę w pasie drogowym, zanim dojdzie do tragedii!Data dodania komentarza: 16.12.2025, 01:12Źródło komentarza: Tydzień pod znakiem akcji. Straż pożarna podsumowuje zdarzenia
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama