A dziwnie przebiegający przetarg zorganizował wiceburmistrz Tomasz Miler, brat Kamila Milera.
Dziś Kamil Miler przypuścił bezpardonowy atak na przewodniczącego komisji rewizyjnej, która przeprowadzała kontrolę - Andrzeja Urbańskiego oraz swoją sąsiadkę, która płaci prawie dwa razy więcej niż on za metr podobnego lokalu. I kolejny raz imputuje, że konkurencja, jako wolne media mogły nabyć lokal. Otóż nie mogły, bo brat zadbał, żeby nie wiedziały o wprowadzonych tylnymi drzwiami zmianach.
Działalność biurowa wymyślona z nazwy
Tomasz Miler wymyślił nawet nowy rodzaj działalności – „działalność biurową”. Nagle wpisał taką użyteczność gminnego lokalu w kolejnym przetargu. Zmiana funkcji powinna skutkować nowym przetargiem (na podobnej zasadzie wojewoda uchylił uchwałę dotyczącą studium, uznając, że skoro wprowadzono zmiany, to powinno się od początku procedować – jeszcze raz opublikować i wystawić publicznie projekt mieszkańcom).
Manewr z nową funkcją, jak wykazała kontrola komisji rewizyjnej z Andrzejem Urbańskim na czele, pozwolił zmniejszyć cenę za lokal i przez to gmina ma mniejsze wpływy do budżetu. Wprowadzenie nowego zapisu, z którego skorzystał brat wiceburmistrza nadzorującego przetarg, nie znajduje podstaw i powinien wiedzieć to każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą. Ale prawdopodobnie do Kamila Milera to nie dociera, że zaczął dziś prać, jak by nie było rodzinne brudy.
Kamil zaatakował publicznie Tomasza
Kamil Miler nagle dziś zauważył: „urzędnik popełnił błąd dotyczący dzierżawionego przeze mnie lokalu”. A przecież to jego brat – Tomasz Miler nadzorował ów przetarg. Samo zatem nasuwa się pytanie: specjalnie czy przypadkowo nie opublikowano przed przetargiem pewnego obwieszczenia?
Kamil Miler jak mantrę powtarza, że każdy mógł stanąć do przetargu.
Panie Kamilu Miler, nie mogłem jako przedsiębiorca wziąć udziału w przetargu, ponieważ „dzięki” pańskiemu bratu nie miałem możliwości dotarcia do informacji o nowych warunkach i wprowadzeniu nowej funkcji - słynnej „działalności biurowej”. Pański brat Tomasz Miler nie zadbał o umieszczenie niektórych informacji na BIP. Gdyby brat ogłosił, że są nowe funkcje na ten lokal, chętnych mogło być więcej. Na przykład pańska sąsiadka, która za mniejszy lokal, płaci więcej. A ona, w przeciwieństwie do pana, naprawdę prowadzi działalność biurową.
Wiec słowa każdego z Milerów, że każdy mógł wziąć udział w przetargu, to wprowadzanie opinii publicznej w błąd.
Studium interesów braci
Przypomnijmy też, że Kamil Miler w swej gazetce, tak sprzyjającej władzy, sławił studium, które zakwestionowały niedawno służby prawne wojewody.
Z czasem wydało się, że wiceburmistrz Tomasz Miler wraz m.in. z bratem Kamilem posiada nieruchomość, która swego czasu dzięki działaniom władz z kawałka pola zamieniła się na działki budowlane m.in. braci.
Poza tym tereny włączone w granice miasta zyskują na wartości…
Jest nie do przyjęcia, aby przedstawiciel władz, rozporządzając mieniem gminnym, uczestniczy w działaniach, które dotyczą własnego członka rodziny! A gdy do tego dochodzą „dziwne akcje” dotyczące nadzoru, to w ogóle jest to kuriozum.
Nadzorowanie przez Tomasza Milera przetargu na gminny lokal, w którym bierze udział i zwycięża brat wiceburmistrza, może być oceniane jako nepotyzm. Zwłaszcza w kontekście nieprawidłowości ujawnionych przez komisję rewizyjną i wobec faktu, że w wyniku tego przetargu Kamil Miler ma lepsze warunki finansowe niż inny podmiot prowadzący działalność po sąsiedzku.
Pamiętajmy, że nepotyzm jest rodzajem korupcji.
Przypowiastka
Na koniec przypomnimy pewną znaną przypowiastkę: Zmarznięty wróbelek szukał miejsca, gdzie mógłby się ogrzać. Latał nad ulicą i w pewnym momencie zobaczył konia, który robił kupę. Postanowił skorzystać z „okazji”. Ciepła kupa tak dobrze zrobiła wróbelkowi, ze zaczął ćwierkać ze szczęścia. Usłyszał to kot, przybiegł, wyciągnął wróbelka z g…, oczyścił i ... zjadł.
Jaki z tego morał?
1. Nie każdy, kto cię o… jest twoim wrogiem.
2. I nie każdy kto cię wyciągnie z g… jest twoim przyjacielem.
3. Jak wpadniesz w g…, to nie ćwierkaj.











Napisz komentarz
Komentarze