Będą mogli zatrzymać sprzęt czy pojazdy należące do firmy. Od tej decyzji nie będzie odwołania. Organy skarbowe mają otrzymać nowe uprawnienia.
News4Media
10.08.2021 09:38
Autor: KAS
Zmiany w przepisach ma wprowadzić jedna z ustaw zawarta w „Polskim Ładzie”. To wielki, społeczno-polityczno-fiskalny plan Zjednoczonej Prawicy. Część przedstawionych już projektów nowych przepisów jest konsultowana społecznie. Okazuje się, że zapisano w nich nowe uprawnienia organów skarbowych. Według informacji „Pulsu Biznesu”, naczelnik urzędu skarbowego zyska tymczasowe prawo rozporządzania ruchomościami zadłużonej firmy. Skarbówka będzie mogła zająć czyjś majątek – w tym przypadku np. firmowy sprzęt, tak jak komornik.
Jak zaznaczają dziennikarze, wystarczy że w stosunku do kontrolowanego przez Krajową Administrację Skarbową podatnika jest prowadzona egzekucja administracyjna, a pozwoli to zatrzymać ruchomości na 96 godzin. Przez ten czas sprawa ma być weryfikowana i gdy faktycznie okaże się, że zadłużenie istnieje, tymczasowe zajęcie majątku zamieni się w egzekucję.
„Kłopot w tym, że podatnik nie będzie mógł uchronić ruchomości przed tymczasowym zajęciem. Przepisy nie obejmują bowiem odwołania.” – dodaje dziennik i zaznacza, że taka procedura będzie mogła być wykorzystana, gdy kwota zadłużenia przekracza łącznie 10 tys. zł. Jak zaznaczają eksperci, to nie jest dużo i można się spodziewać, że ten mechanizm KAS może stosować często. Duże znaczenie ma także fakt, że firma nie będzie mogła w żaden sposób zatrzymać działań skarbówki, podważyć ich lub się od decyzji odwołać. Jest jednak w tej procedurze poważne ograniczenie. Otóż zajęciu nie mogą podlegać ruchomości o wartości znacznie przekraczającej kwotę długu. Tyle że jednocześnie projekt nowego prawa nie precyzuje znaczenia słowa „znacznie”.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
będzie jeszcze gorzej
10.08.2021 13:20
Przedsiębiorcy dostawali wysokie kary za prowadzenie działalności nawet wtedy, gdy widoczny był już wyraźny spadek zachorowań, a rósł wskaźnik wyszczepienia w Polsce powiedział w programie "Money. To się liczy" Adam Abramowicz, rzecznik MŚP. – Nagle ktoś dał zielone światło dla kontroli, była to zupełnie niezrozumiała decyzja, konfliktująca przedsiębiorców z administracją. Poszli na skróty, a tak nie można, bo mamy Konstytucję dla Biznesu, a tam mamy napisane czarno na białym: co nie jest zabronione, jest dozwolone. Właściwie wszystkie interwencje rzecznika MŚP ws. kar są rozpatrywane na korzyść firm. Kontrole były prowadzone w sposób skandaliczny, urzędnicy przychodzili z gotowym protokołem, nie przesłuchiwali świadków, zamykali firmy bez podania przyczyny. Tak nie można. Nadchodzi czwarta fala i mam apel do rządzących, by wzięli przykład z Wielkiej Brytanii. Tam przy 46 tys. zachorowań dziennie premier oznajmił, że kolejnego lockdownu już nie będzie. Regionalne lockdowny to też zły pomysł, takie są doświadczenia międzynarodowe. Dane są jednoznaczne: nas nie stać na kolejny lockdown.
Okoń
10.08.2021 12:43
Łapać dilera
Skrzypek
10.08.2021 11:57
A na końcu będzie socjalizm pełną gębą
gorzej
10.08.2021 12:36
Nie nie - to nie socjalizm, to dyktatura - wystarczy podpaść urzędnikowi - żeby stracić firmę. I na co po latach się zdadzą przeprosiny?
no nie
10.08.2021 11:24
Byle tylko łupić ludzi.
nieJa
10.08.2021 11:08
tragiczny jest stan finansów państwa.następne restrykcyjne łupienie suwerena ,i to bez wyroku sądowego.bez pieniędzy unii padnie rząd pisu.tylko kro po nich posprząta?
kasta pisia
10.08.2021 10:55
Właściciela firmy komputerowej "Optimus" tak wykończyli... I wielu innych - a teraz po prostu co z tego, że po roku oddadzą samochód bo sąd uzna że było to nieprawne?
Klienci, opłaty, ludzie doczekają?
Napisz komentarz
Komentarze