Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 11 grudnia 2025 00:14
Reklama
Reklama
Reklama

Kiermasz pyszności dla Antosia Glubiaka na stacji kolejowej

Przy ścieżce rowerowej na terenie starej stacji kolejowej w Klępiczu (gm. Moryń) Jolanta Kurpiel zorganizowała dzisiaj 14 sierpnia 2021 r. kiermasz ciast dla Antosia Glubiaka. Chłopiec, który jeszcze nie przyszedł na świat, już jest skazany na walkę o zdrowie i życie. U Antosia, który ma urodzić się w listopadzie 2021 r. podczas badań prenatalnych wykryto złożoną wadę serduszka - HLHS, zwężenie aorty. Podczas sobotniego kiermaszu w Klępiczu zbierano pieniądze na leczenie dziecka.
Kiermasz pyszności dla Antosia Glubiaka na stacji kolejowej

Jola Kurpiel to kobieta o niezwykle wrażliwym, kochającym sercu. Do pomocy zaangażowała rodzinę i znajomych. Zapraszała wszystkich na pyszne swojskie ciasta, grochówkę i mięso z grilla oraz kawę i herbatę. Można było także kupić pachnący wiejski chleb, zjeść pajdę ze smalcem i kiszonym ogórkiem.

Jeszcze nigdy nie zdarzyło nam się prosić o pomoc i wsparcie, ale ta sytuacja jest wyjątkowa! Nasz synek urodzi się z wadą serduszka i wymaga kilku operacji w Niemczech. My rodzice aby zapewnić naszemu Antosiowi doskonałą opiekę i leczenie, potrzebujemy pomocy i wsparcia. Niestety goni nas czas. Poród musi odbyć się w Niemczech, więc miesiąc przed (październik) muszę być już w klinice w Münster. Stąd ogromna prośba do Was o wsparcie - liczy się każda złotówka. Wierzymy, że razem nam się uda - mówią Bożena i Tomasz, rodzice walecznego Antosia.

Pan Tomek Glubiak pochodzi z Chojny, tam mieszkają jego rodzice i siostra. Rodzinną miejscowością pani Bożenki Nowaczyk jest Trzcińsko-Zdrój.
 
 
Utworzono publiczną zbiórkę w celu sfinansowania porodu i I etapu leczenia wady serduszka Antosia w klinice w Munster w Niemczech.

W lipcu br. powstała w internecie publiczna grupa Licytacje - Wiele serc dla małego serduszka Antosia:

 
Tutaj można licytować, wspierając zbiórkę Antosia Glubiaka, prowadzoną w celu przeprowadzenia operacji ratującej serduszko Antosia w klinice w Munster u prof. Edwarda Malca. Przed nami nie lada wyczyn - koszt porodu i operacji to prawie 450 tysięcy zł! Pomóżmy uratować małego Antosia!

 

O Antosiu Glubiaku napisaliśmy tutaj:

https://www.igryfino.pl/wiadomosci/42149,male-serduszko-antosia-glubiaka-moze-bic-nadal-tylko-dzieki-naszym-dobrym-sercom

https://www.igryfino.pl/wiadomosci/42173,ratujmy-antosia-glubiaka-by-pierwszy-dzien-nie-byl-tym-ostatnim

https://www.igryfino.pl/wiadomosci/42506,wiele-serc-dla-malego-serduszka-antosia-zorganizowano-charytatywny-kiermasz



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

prof 14.08.2021 23:34
Brawo i Wy!

anton 14.08.2021 20:56
To się chwali!

Burdl 14.08.2021 20:53
Rzekomo budel mama wyprowadziła się od budel ojca

rowerzysta 14.08.2021 19:12
Dziś na trasie z Trzcińska do Siekierek same atrakcje. Nie planowałem się zatrzymywać a koniecznie trzeba było 4 razy. Między innymi na stacji Klępicz.

Mączny 14.08.2021 19:12
Przedchwilą przywieźli w kaftanie pietrka kogucika mamy nutele i fajne pielęgniarki

Liberto 14.08.2021 18:46
To się chwali, że ludzie chcą się tak angażować.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama