Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 11:09
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ratujmy Antosia Glubiaka! By pierwszy dzień nie był tym ostatnim...

Strach mnie paraliżuje. Gładzę swój mocno zaokrąglony brzuch i próbuję zaklinać rzeczywistość. Tak bardzo czekam na mojego synka. Na to, by móc wreszcie go przytulić, ucałować, zobaczyć, ale paraliżuje mnie strach, że ten moment zbliża się tak szybko. Mój synek bezpieczny jest tylko w moim brzuchu, kiedy przyjdzie na świat, zacznie walkę o życie - mówi Bożena Nowaczyk pochodząca z Trzcińska-Zdroju.
Ratujmy Antosia Glubiaka! By pierwszy dzień nie był tym ostatnim...
Antoś urodzi się malutki, kruchy i śmiertelnie chory. Jego serduszko nie ma siły, by bić...
 
To wszystko miało wyglądać inaczej. Wiadomość o ciąży sprawiła, że w głowach rodziły się nam wizje szczęśliwej przyszłości i mnóstwo planów. Jednak choroba synka sprawiła, że wszystko to, zastąpione strachem, przestało mieć znaczenie. Nie wiedzieliśmy, z czym przyszło nam się zmierzyć, co oznaczają wady, z jakimi urodzi się Antoś. Dziś wiemy o nich wiele, a im więcej wiemy, tym bardziej jesteśmy przerażeni!
 
Antoś musi urodzić się pod okiem specjalistów od dziecięcych serduszek i zaraz po przyjściu na świat rozpocząć swoją walkę...
 
Nadzieję dano nam tylko w Munster. Dla naszego synka zrobimy wszystko, sami jednak nie damy rady zapewnić mu bezpieczeństwa, szansy na życie. Dlatego błagamy - pomóż nam!
 
Bożena Nowaczyk i Tomasz Glubiak
 
Pan Tomek pochodzi z Chojny, tam mieszkają jego rodzice i siostra. Rodzinną miejscowością pani Bożenki jest Trzcińsko-Zdrój.
U Antosia, który ma urodzić się w listopadzie 2021 r. podczas badań prenatalnych wykryto złożoną wadę serduszka - HLHS, zwężenie aorty.
 
Utworzono publiczną zbiórkę w celu sfinansowania porodu i I etapu leczenia wady serduszka Antosia w klinice w Munster w Niemczech.
 
Założono także publiczną grupę: Licytacje - Wiele serc dla małego serduszka Antosia:
 
 
 
 
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ania 05.08.2021 14:43
Powodzenia!

Hymen 20.07.2021 23:40
Wszystkiego naj!

Ona 20.07.2021 21:17
Po 1. Lekarze bardzo często się mylą, nie wydawajmy od razu wyroku na dziecko Po 2. Nie jest ono jeszcze zarejestrowane i jak można zbierać na nie pieniądze, jak oficjalnie nie jest człowiekiem urodzodzym?

Gośka M. 20.07.2021 23:21
Słuszne uwagi. Popieram

Aaa 21.07.2021 11:38
Ona. Zeby pani nie musiała być nigdy w takiej sytuacji. Jak nie chce pani pomagać to niech pani nie komentuje!!! Ale moze pani na zbiórce na Siepomaga wesprzec zbiórki ldzieci które sa zarejstrowane w urzedzie i urodziły sie.

best 20.07.2021 08:36
Oby wszystko się udało. Trzymam kciuki!

Anna 19.07.2021 22:52
Szybka i przemyślana akcja musi przynieść sukces.

hmm... 19.07.2021 20:08
Ciężka sprawa...

Iza 19.07.2021 19:40
Powodzenia!

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama