Wszystkim dopisywały znakomite humory. Zorganizowano konkursy, zabawy, organizatorzy zapewnili także nagrody. Po scenie i po placu wśród dzieci krążył mikołaj ze swoimi śnieżynkami i bałwankiem Olafem. Rozdawali cukierki i zapraszali do zabawy. Co raz ktoś się gubił, kogoś szukano, ale wszystko dobrze się kończyło.
Na scenie nie mogło oczywiście zabraknąć występów. Przedszkolaki nie dość, że bajecznie i kolorowo się prezentowały, to jeszcze pięknie śpiewały. Natomiast najgłośniej i najweselej popisywał się teatr Bomba – Bomba. Prowadzący panowie dwoili się i troili, żeby jak najbardziej rozbawić dziecięcą publiczność.
O saniach przy takiej pogodzie nie mogło być mowy, więc nie chcąc małym gościom sprawić zawodu, organizatorzy wymyślili specjalny śnieg. No bo jak w grudniowy, mikołajkowy dzień ma być bez białych gwiazdeczek.? I był śnieg! No i co z tego, że z zamrażarki? Chwilkę był, ale co za radość! Posypał czapeczki, włosy. I zniknął.
Biała cukrowa wata, rozdawana za darmo dzięki sponsorom, również przypominała śnieżny puch. Dzień św. Mikołaja przypomina, że zbliżają się święta. A zaśpiewana na scenie kolęda wywołała świąteczny nastrój.
Organizatorzy, sponsorzy i prowadzący zrobili co było w ich mocy, żeby sprawić dzieciom frajdę, żeby tradycja mikołajkowa trwała. A dzieci i rodzice serdecznie dziękują.
TWS

















































































Napisz komentarz
Komentarze