Przystojni muzycy, lśniące instrumenty, a tytuł koncertu: „Co nam w duszy gra”. Oj, gra, gra!
Na stoliku wyłożone kroniki, a w nich zawarta cała dotychczasowa historia orkiestry - różne wydarzenia, koncerty, nagrody i wyróżnienia - wspomnienia, zdjęcia z całego 35-letniego okresu.
Pierwsze dźwięki popłynęły po Sali, Muzyka do marszu, a potem i do tańca. Grały trąbki, saksofony, puzony. Dyrygentem był Mateusz Koszur, który także prowadził koncert i robił to w sposób pełen humoru i dowcipu.
Jubileusz nie może się odbyć bez podziękowań, gratulacji i życzeń. Były więc dyplomy, medale i brawa na stojąco.
Dziękujemy za to, że przez tyle lat jesteście z nami. W waszej muzyce - jak mówi pewna piosenka - „jest jakaś siła i moc”, która dodaje energii. Jesteście tam, gdzie radość, i tam, gdzie smutek. Wasza muzyka to trochę jak magia – powiedziała wicestarosta Ewa Dudar, składając życzenia działalności przez następnych wiele lat.
Jan Ragan przyjmując te wszystkie słowa podziękowań nie krył wzruszenia.
Popularna piosenka zakończyła koncert.
Brawa na stojąco zakończyły to wyjątkowe muzyczno-świąteczne spotkanie.
TWS









































Napisz komentarz
Komentarze