Burza rozpętała się po piątkowym wydaniu Nowych 7 Dni Gryfina. Wiele osób interpretuje zamieszczoną wypowiedź prezesa PUK w ten sposób, że po podwyżce podatków wzrost cen wody i ścieków może być nieunikniony. Zapytaliśmy Rafała Muchę o planowane stawki.
- Czy ceny wody i ścieków wzrosną, spadną, czy utrzymają się na niezmienionym poziomie, zdecyduje kalkulacja wynikająca z wniosku taryfowego, który zostanie złożony przez Spółkę w dniu 21 kwietnia 2016 r. – odpowiedział prezes PUK Rafał Mucha.
Poniżej przedstawiamy stanowisko zastępcy burmistrza Pawła Nikitińskiego:
- Panie redaktorze, byłem już pytany o to zagadnienie przez inny tytuł i udzieliłem następującej odpowiedzi: na spotkaniu z kierownictwem gminy pan prezes zadeklarował, że spodziewany zysk spółki za rok 2015 wyniesie około 500 tys. zł, oczywiście z zastrzeżeniem, że do końca roku prognozowany wynik może się zmienić. Naszym oczekiwaniem jest, by zarząd akceptował dzieło naprawy gminy, zwłaszcza że ta w przeszłości wpompowała w spółkę kilka milionów złotych. Co należy uczynić? Nic szczególnego, pogodzić się z obniżeniem marży i zredukować koszty. Choćby koszty obsługi prawnej, które w mojej ocenie były dotąd bardzo wysokie, zaskakująco wysokie jak na charakter prowadzonej działalności. Podobnie rzecz ma się z darowiznami, które szczęśliwie już w tym roku udało się ograniczyć, a których wysokość na jesieni poprzedniego roku była mocno charakterystyczna. Nie daję również wiary, że zarząd nie bada otoczenia spółki, to byłaby okoliczność cokolwiek niepokojąca.
Reasumując,
należy zmniejszyć marżę i zmniejszyć koszty. Gmina będzie je miała w przyszłym roku o 6 milionów niższe. Podobnego działania, oczywiście proporcjonalnie, wymagamy od zarządów spółek komunalnych. Liczę, że panowie prezesi są w stanie temu wyzwaniu podołać, a przy wsparciu rad nadzorczych jestem o ten proces spokojny.







Napisz komentarz
Komentarze