Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 7 grudnia 2025 03:42
Reklama
Reklama
Reklama

Dachował w BMW. Alkoholowy wątek dotyczący kierowcy

Dachowaniem zakończyła się jazda 49-letniego kierowcy, który wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu i jechał drogą krajową nr 31 na trasie Gryfino - Chojna. Jak się okazuje, spowodowanie wypadku, poranienie pasażera to nie jedyne przewinienia tego kierowcy.
Dachował w BMW. Alkoholowy wątek dotyczący kierowcy

Autor: Fot. OSP Nawodna

-Doszło do wypadku drogowego z udziałem pojazdu osobowego marki BMW. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 49-letni kierujący, mieszkaniec powiatu gryfińskiego, nie dostosowal prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał z drogi, gdzie doszło do dachowania. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznał 55-letni pasażer, który został przetransportowany do szpitala przez załogę lotniczego pogotowia ratunkowego. Sprawca zdarzenia odmówił badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, w związku z czym pobrana mu została krew w celu ustalenia stanu trzeźwości - mówi mł. asp. Jakub Kuźmowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie.


Do wypadku doszło wczoraj około godz. 18:35 na drodze krajowej 31, tuż za miejscowością Lisie Pole (patrząc w kierunku Chojny). 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

raj do w ca 10.02.2022 22:55
A z Kozaka będzie jeszcze wy pitny kierowca.

R 09.02.2022 13:46
Osobny apel kierujemy też do członków rodzin, pasażerów i znajomych, którzy niejednokrotnie zgadzają się na prowadzenie pojazdu przez kierującego pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy bierni i nie pozwalajmy na stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowego przez nietrzeźwych kierujących!

migalski 09.02.2022 12:27
Jak był ranny to się wymigał.

oczko 08.02.2022 21:16
Jak odmówił to może liczy na układy.

Yeti 07.02.2022 22:12
Ludzie maja wobraźnie ze pijany kierowca choć nie podali czy pił tylko ze odmówił badania alkomatem , że pasażer nie wiadomo czy przeżyje - żyje dla ciekawskich i bedzie żył. A wgole uważam ze komentrze pod takimi i innymi info to powinny byc zablokowane z automatu bo ludzie( nie wszyscy ) to podłe świnie są . Wymiar sprawiedliwości sie tym zajmie.

ja 08.02.2022 20:37
No i bardzo dobrze, że będzie żył. Co się dziwisz, że piszą, że pijany. Jakby nie miał nic na sumieniu to by się poddał badaniu. Czy wiara mu zabrania? Zagrał na czas z pobraniem krwi i tyle. Chyba, że naprawdę jest jakieś inne wytłumaczenie wtedy odszczekam swoje słowa.

Yeti 08.02.2022 20:55
Miał takie prawo odmówić jego sprawa. Nie musisz odszczekiwac bo widac lubisz szczekac ( jak wiekszosc .) Zreszta szkoda mojego czasu na takich jak ty Pozdrawiam i wyluzuj bo Ci żyłka pęknie.

Wielka Stopa 08.02.2022 22:42
Ja nie mówię, że nie miał prawa. Tylko jak to z boku wygląda. Szkoda czasu bo brakuje Ci argumentów. i akurat spięty najbardziej jesteś tutaj Ty.

no ładnie 07.02.2022 14:40
I alkoholik by zabił kolegę.

taki niuans 07.02.2022 15:19
Nie wiadomo jeszcze przy pasażer przeżyje.

usprawiedliwienie 07.02.2022 13:45
To nie on jechał to alkohol prowadził auto.

stara prawda 07.02.2022 12:29
B - będziesz M - miał W - wypadek Zwłaszcza jak jedziesz naprany.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama