Tym razem jednak interweniowała straż miejska. Samochód dostawczy marki citroen zaparkował na przejściu i na włączonym silniku kierowca na kogoś czekał. W międzyczasie po pasach przechodzili piesi, którzy nie mieli szans dokładnie się rozejrzeć, a na ulicę Parkową lewym pasem wjeżdżały inne auta. Zrobiło się dość niebezpiecznie.
W pewnym momencie podjechał samochód straży miejskiej i kierowca busa musiał zjechać koło hali sportowej (blokując przy okazji innym wyjazd z parkingu). Interwencja zakończyła się mandatem.







Napisz komentarz
Komentarze