Chodzi o Moryń - malowniczą miejscowość nad jeziorem Morzycko.
W ramach projektu odnowy pomostu cumowniczo-widokowego, wiele elementów zostało poddanych wymianie i modernizacji. Zadaniem remontu było nie tylko poprawienie estetyki, ale także wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań, mających na celu ułatwienie korzystania z pomostu oraz analizę ruchu turystycznego.
Wymiana deskowania i balustrad była pierwszym krokiem w odświeżeniu pomostu. Tradycyjne deski sosnowe zostały zastąpione wytrzymałymi deskami kompozytowymi, które są bardziej odporne na warunki atmosferyczne. Drewniane balustrady ustąpiły miejsca nowoczesnym, wykonanym ze stali nierdzewnej, które nie tylko wprowadziły nowoczesny wygląd, ale także zwiększyły bezpieczeństwo korzystających z pomostu.
Jednak to nie wszystko, co zmieniło się na pomostach moryńskiego jeziora. W ramach modernizacji zainstalowany został system liczący osoby wchodzące na plażę od strony promenady. Dzięki temu lokalne władze mają lepsze narzędzie do analizy ruchu turystycznego i planowania działań mających na celu poprawę infrastruktury.
Największe zaskoczenie okazało się jednak być związane z tajemniczym zniknięciem wiatrowskazu - koguta obrotowego, który przez lata zdobił zadaszoną część pomostu. Mieszkańcy zastanawiają się, co się stało i czy charakterystyczny kur powróci na swoje miejsce.













Napisz komentarz
Komentarze