Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 14:45
Reklama
Reklama
Reklama

Sam zdradził, gdzie zakopał zwłoki. Kryminalni rozwiązali zagadkę?

Sprawa dotyczy morderstwa sprzed wielu miesięcy. Pod Gryfinem znaleziono ukryte ludzkie zwłoki. Ich stan może wskazywać na morderstwo.
Sam zdradził, gdzie zakopał zwłoki. Kryminalni rozwiązali zagadkę?
Metody kryminalne bywają niezwykle skuteczne. Nawet jeśli mają ciało ofiary po pewnym dłuższym czasie.

Autor: Policja (arch.)

W tej sprawie niemal nic nie wiadomo oficjalnie. Informacje są z drugiej ręki oraz obserwacji kilku osób. Zgadzają się one jednak z charakterem działań, jakie prowadzą służby wymiaru sprawiedliwości. 

Zaczęło się od narkotyków

Cała akcja, a w zasadzie ich seria, przebiegała w ostatnich dniach na terenie powiatu gryfińskiego. 

Zaczęło się od tego, że mężczyzna z powiatu gryfińskiego został aresztowany za posiadanie narkotyków. Policjanci znaleźli u niego zabronione środki w większej ilości. Został zatrzymany na 48 godzin.

-Tak był naćpany, że podczas przesłuchania przyznał się w sprawie, która była wałkowana od dłuższego czasu. Powiedział… gdzie zakopał zwłoki – mówi nam informator.

Poszlaki wskazują na morderstwo

Policjanci szybko postarali się o prokuratorski nakaz. Kryminalni zorganizowali „nalot” na jego posesję. Okazało się, że znaleźli to, czego długo bezskutecznie szukali od wielu miesięcy.

-Zwłoki były zakopane we wskazanym miejscu, niedaleko domu. Znajdowały się w pojemniku. Odkryto tam przestrzeloną czaszkę  - mówi nam informator. -Broń też znaleźli – dodaje. 

Drugi informator mówi nam, że postrzał był w inną część ciała. Funkcjonariusze mieli znaleźć również broń, która być może została użyta do popełnienia zbrodni. W jednej i drugiej wersji użycie broni wskazywać może na morderstwo.

Zebrane dowody wyglądają na mocne

Zebrane szczątki przewieziono do laboratorium. Przeprowadzona zostanie ich sądowa sekcja. Kryminalni przesłali już próbki DNA w celu identyfikacji i potwierdzenia przypuszczeń.

Prokurator prowadzący sprawę wystąpił do sądu w Szczecinie o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Sąd przychylił się do tego wniosku. Prokuratura ma teraz czas na przeprowadzenie dalszych czynności i ewentualną zmianę kwalifikacji czynu oraz przedstawienie oskarżenia w sądzie.

Czekamy na kolejny etap postępowania, który - mamy nadzieję - przyniesie sprawiedliwość dla bliskich ofiary.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama