Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 10:50
Reklama
Reklama

Runęła, a mogła jeszcze rosnąć

Piękna wierzba płacząca rosnąca w ogródku pomiędzy blokami nr 31-37 przy ul. Niepodległości w Gryfinie przestała istnieć. Nie wytrzymała ulewy i dziś rano (25 lipca) z trzaskiem się przełamała.
Runęła, a mogła jeszcze rosnąć

- Półtora miesiąca temu byłam u pana Milera. Przyszedł tutaj i pokazywałam mu te suche gałęzie. Prosiłam o ich obcięcie. Szkoda, bo wystarczyło tylko wysłuchać próśb mieszkańców i powycinać uschnięte i niepotrzebne, ale obciążające wierzbę gałęzie, a  nie doszłoby do złamania drzewa. Teraz już za późno. Straż miejska przyjechała i wezwała straż pożarną, która poprzecinała połamane gałęzie. Reszta będzie już należała do PUK-u oraz TBS. Zgłaszałam także inne sprawy. Mam żal do władz o to, że obiecują, a potem nic z tego nie robią – opowiada Halina Zych, mieszkanka bloku.

Wierzba była ozdobą i przyciągała wzrok przechodzących. Pani Halina zwracała się z  prośbą o interwencję aby pomóc rosnącemu drzewu. Niestety bez efektu. Naprawdę warto wysłuchać tego,  o co proszą mieszkańcy i choćby z obowiązku zająć się problemem. Zieleni nie mamy za wiele, więc kiedy niepotrzebnie znika, to naprawdę żal.

TWS 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama