Jak informuje Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Krzysztof S. został oskarżony o to, że:
1.W dniu 7 października 2014 r. około godziny 17.15 na rzece Odra Zachodnia na szlaku żeglownym na wysokości mostu Gryfino-Mescherin, będąc uprzednio skazany prawomocnym wyrokiem sądowym, na mocy którego orzeczono wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu wodnym na okres 4 lat, naruszył ten zakaz w ten sposób, że prowadził w ruchu wodnym pchacz typu Bizon-B-06 z barkami znajdując się w stanie nietrzeźwości 1, 41 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, to jest o czyn z art. 178a § 1 kk w zb. z art. 178a § 4 kk,
2. W okresie od 29 lipca 2014 r. do 6 października 2014 r. nie zastosował się do orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Gryfinie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu wodnym na okres 4 lat i naruszył ten zakaz w ten sposób, że prowadził w ruchu wodnym pchacz typu Bizon wraz z barkami, co najmniej 29 razy, to jest o czyn z art. 244 kk w zw. z art. 12 kk.
Krzysztof S. przyznał się do prowadzenia barki w okresie objętym sądowym zakazem prowadzenia pojazdów w ruchu wodnym. Nie przyznał się natomiast do prowadzenia barki pod wpływem alkoholu 7 października 2014r. twierdząc, że alkohol wypił po zdarzeniu, po zacumowaniu barki, ponieważ się zdenerwował.
Oskarżonemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
O zdarzeniu z października 2014 r. informowaliśmy tutaj:
www.igryfino.pl/artykul/Pijani-marynarze-barka-staranowali-lodke__7062
Przypomnijmy, co pisaliśmy wówczas:
Kapitan barką staranował łódkę wędkarza. Do wypadku doszło 07.10.2014 r. na Odrze Zachodniej w Gryfinie.
-Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że kiedy barka uderzyła w łódkę, przycisnęła ją do filaru mostu i uszkodziła. Wędkarz aby uniknąć obrażeń ciała i zimnej kąpieli, wskoczył na pokład barki. Wtedy zobaczył, że mężczyzna, który był za sterem, po wyjściu ze sterówki zatacza się na pokładzie – poinformował asp. sztab. Bogumił Prostak, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Gryfinie.
Wędkarz powiadomił policję. Funkcjonariusze przebadali alkomatem wszystkich członków załogi. Jak się okazało, 53-letni kapitan barki miał prawie trzy promile alkoholu, a towarzyszący mu bosman 1,6 promila.
Jak się okazało, 53-latek był już notowany za podobne przestępstwo. Cztery lata temu, również na Odrze Zachodniej, uderzył barką w nabrzeże. Wtedy miał w organizmie 3,5 promila alkoholu.









Napisz komentarz
Komentarze