Komisje powołane przez burmistrza przystąpiły do weryfikacji przysłanych przez kandydatów dokumentów oraz do oceny koncepcji rozwoju poszczególnych placówek. Placówki, w których kandydowali jedynie dotychczasowi dyrektorzy, po rekomendacji komisji pozostaną na swoich stanowiskach na kolejną kadencję. Na stanowisko dyrektora Dwójki zgłosiło się pięciu kandydatów. Komisja najwyżej oceniła koncepcję rozwoju placówki obecnej dyrektorki Elżbiety Wnuk.
igryfino: - Jakie propozycje przedstawiali inni kandydaci?
Grzegorz Jastrowicz: – Każdy miał pomysł lepszy lub gorszy, ale wszyscy mieli podobne koncepcje i kierunki działalności placówki. Zdarzały się również nowe, ciekawe pomysły.
igryfino: - Pomysły były dobre, ale czym wyróżniały się propozycje Elżbiety Wnuk, że komisja zadecydowała o wygraniu konkursu przez tę kandydatkę? Co takiego zaproponowała pani dyrektor, czego nie zdążyła zrobić w poprzedniej kadencji?
Grzegorz Jastrowicz: - Żaden z kandydatów nie przedstawił ciekawszego pomysłu na funkcjonowanie szkoły. Dwójka znana jest z ciekawych programów, dobrych wyników i wielu interesujących rozwiązań. Nikt nie jest doskonały. Pani Wnuk również ma swoje wady i zalety. W tym przypadku zalety przeważyły. Najprawdopodobniej zadecydował plan utrzymania dobrze wdrażanego programu i wysokiego poziomu szkoły, a także propozycje nowych autorskich rozwiązań, jak również rozwinięcie zaplanowanych programów.
igryfino: - Szkoła muzyczna, która ma powstać w Gryfinie również będzie musiała mieć dyrektora. Co z konkursem na to stanowisko?
Grzegorz Jastrowicz: - Wszyscy zainteresowani stanowiskiem dyrektora szkoły muzycznej mogą składać oferty do 17 lipca w biurze Wydziału Edukacji, gdzie również mogą uzyskać wszelkie informacje.
igryfino: – Co jest planowane na miejscu dawnego przedszkola?
Grzegorz Jastrowicz: -Pomysłów jest kilka, ale żadnych decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma. Do jakiejkolwiek realizacji droga jest zawsze długa.
igryfino: - Wiele osób składających wniosek o przyjęcie do żłobka odeszło z kwitkiem. Co mają zrobić?
Grzegorz Jastrowicz: - Jest to problem, z którym na pewno musimy się zmierzyć, ale na razie sprawa jest trudna. I tak na rok 2015/2016 udało się wygospodarować o jeden oddział więcej. Jest nadzieja, że pewne maluchy we wrześniu skończą żłobkowy wiek i pomaszerują do przedszkola, zwalniając miejsca.
TWS








Napisz komentarz
Komentarze