Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 18:18
Reklama
Reklama
Reklama

Ostatnie Pokolenie gra twardo. Czy szkodzą sprawie, jak mówi Trzaskowski?

Od ponad tygodnia członkowie organizacji Ostatnie Pokolenie regularnie paraliżują ruch na Wisłostradzie oraz innych warszawskich drogach. Władze zapowiadają stanowcze działania.
Ostatnie Pokolenie gra twardo. Czy szkodzą sprawie, jak mówi Trzaskowski?
Policja pojawia się zwykle po 20 minutach.

Autor: Ostatnie Pokolenie

Protestujący pojawiają się w godzinach porannych. Domagają się wstrzymania budowy dróg ekspresowych i autostrad, a zaoszczędzone pieniądze chcą przeznaczyć na rozwój transportu publicznego. W ich wizji ma powstać ogólnopolski system transportu regionalnego z miesięcznym biletem za 50 zł.

Rafał Trzaskowski: „Sami sobie szkodzą”

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odniósł się do akcji. Stwierdził, że blokady są niezgodne z prawem i szkodzą sprawie, którą próbują promować aktywiści. Takie działania budzą jedynie niechęć do idei proekologicznych. 

„Jestem absolutnym przeciwnikiem tego typu zachowań” – zaznaczył Trzaskowski. 

Negatywne opinie wyrażają również warszawscy radni, którzy niezależnie od przynależności politycznej podkreślają, że blokowanie ulic nie jest właściwym narzędziem walki o zmiany.

Donald Tusk będzie działał

Sprawa protestów trafiła na szczebel rządowy. Premier Donald Tusk, za pośrednictwem platformy X, wyraził zaniepokojenie sytuacją z uwagi na fakt, że blokowanie dróg stwarza poważne zagrożenie dla państwa i jego obywateli. 

Premier zapowiedział, że odpowiednie służby podejmą stanowcze kroki, by zapobiegać podobnym akcjom w przyszłości. W obliczu jego deklaracji działacze Ostatniego Pokolenia natychmiast odpowiedzieli, że nie planują rezygnować z protestów.

Blokada drogi w godzinach szczytu

W 2024 roku aktywiści zablokowali ruch w Warszawie już kilkanaście razy. Ich działania objęły najczęściej uczęszczane arterie miasta; w godzinach szczytu to synonim wielokilometrowych korków.

Aktywiści podkreślają, że ich inicjatywy są konieczne, by wymusić reakcję władz, jednak społeczne poparcie dla tej formy protestu jest coraz mniejsze. 

W obliczu narastającego napięcia między rządem a protestującymi pytanie, czy znajdzie się sposób na rozwiązanie konfliktu bez jego eskalacji, pozostaje otwarte.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 06.12.2024 09:17
Dobrymi chęciami to spacerniaki pyr pyr w więzieniach są wybrukowane. Zasadniczo nie można być miękiszonem i trzeba stanowczo pyr pyr usuwać lewactwo z dróg.

Henryk 06.12.2024 07:41
Ich argumentacja mnie nie interesują. Łamią prawo. Grzywna, za recydywę do więzienia. Mam serdecznie dosyć, że prawo nie jest egzekwowane.

von kloze ha ha ah 05.12.2024 19:52
Vorwärts! Vorwärts! Schmettern die hellen Fanfaren

HUJ DUPA I KAMIENI KUPA JAK MAWIAŁ WIESZCZ HA HA AH 05.12.2024 19:00
Komentarz usunięty

PALANETA SIĘ PALI 05.12.2024 15:20
Komentarz usunięty

Klein 05.12.2024 13:50
Bo to faktycznie ostanie pokolenie a potem to chyba na inną planetę.

Smutna prawda 05.12.2024 20:03
Jeśli degradacja środowiska będzie postępować w takim tempie...to nasze wnuki rzeczywiście nie mają szans do życia na tej planecie .

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama