Kłopoty ludzi Lewicy i PiS. Minister Wieczorek podał się do dymisji

-Dymisja ministra Wieczorka w atmosferze grubego skandalu? Maraton podwyżek dla wszystkich? Setki milionów z KPO dla pani Kulczyk? Spadek zysków spółek Skarbu Państwa o 83 proc.? Najniższa wycena Orlenu od lat? Zamach stanu w PKW? Nie można dopuścić, żeby przez święta o tym rozmawiali Polacy – mówi Daniel Obajtek, nawiązując do dymisji Dariusza Wieczorka. ministra nauki i szkolnictwa wyższego. 

Problem dla Nowej Lewicy

W ostatnim czasie dużo mówiło się o działaniu ministra Dariusza Wieczorku, co było obciążeniem dla kandydatki na prezydenta Magdaleny Biejat.

Polityk Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek odszedł ze stanowiska po serii artykułów Wirtualnej Polski. Dziennikarze opisali np. zastanawiający i ekspresowy awans żony polityka pracującej na Uniwersytecie Szczecińskim, ujawnienie danych sygnalistki, która donosiła o nieprawidłowościach na uczelni i błędnie wypełnionym oświadczeniu majątkowym, w którym zabrakło drogich nieruchomości.

-Dla mnie sprawy związane z moją formacją polityczną, funkcjonowaniem w parlamencie i koalicji oraz sprawy rodzinne to rzeczy, na które zwracam szczególną uwagę. Ostatnie tygodnie były bardzo ciężkie ze względu na różne doniesienia i falę hejtu, jaka pojawiła się w stosunku do ministerstwa i do mojej osoby - ocenił były już były minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Różne opinie

O ostatnich wpadkach Dariusza Wieczorka są różne opinie w samej Lewicy. 

-Pan Wieczorek podjął decyzję o rezygnacji z funkcji ministra. Mogę i chcę Darek podziękować ci za twoją decyzję. Będziemy wszystkie elementy przedstawiali i wyjaśniali - powiedział Włodzimierz Czarzasty, szef Nowej Lewicy. 

W sprawie sygnalistki ze szczecińskiej uczelni wypowiedziała się minister Katarzyna Kotula.
-Jeśli został popełniony błąd, a moim zdaniem został popełniony, to minister powinien przeprosić - powiedziała Katarzyna Kotula w jednym z wywiadów telewizyjnych.

Kłopoty byłego prezesa ORLEN-u

 Ministerstwo Sprawiedliwości chce uchylenia immunitetu europosłowi PiS Danielowi Obajtkowi. 

„Dowody zebrane przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie wskazują podejrzenie wykorzystania przez Daniela Obajtka środków Grupy Orlen do finansowania inwigilacji polityków opozycji demokratycznej. Skierowałem do PE wniosek o uchylenie immunitetu” – oświadczył na platformie X Adam Bodnar.

Zgodnie z ustaleniami śledczych, za pieniądze koncernu Daniel Obajtek miał podobno wynająć detektywa do śledzenia polityków KO.