Chodzi o nowe przepisy dotyczące utrzymywania prawidłowego odstępu pomiędzy pojazdami na drogach ekspresowych.
Mandaty od 300 do 500 zł
W ostatnich dniach jeden z patroli dokonywał pomiarów prędkości i odległości, podczas gdy pozostali policjanci byli gotowi zatrzymać sprawców wykroczeń kilkaset metrów dalej. Dzięki tej skutecznej strategii udało im się ujawnić wielu kierowców, którzy nie przestrzegali nowych przepisów. Niektórym z nich udzielono pouczenia, natomiast inni zostali ukarani mandatami.
Warto zauważyć, że mandat, jaki może otrzymać kierowca za jazdę za innym pojazdem „na zderzaku”, wynosi od 300 do 500 złotych i niesie ze sobą karę w postaci 6 punktów karnych. Nowe przepisy zakazujące tego rodzaju zachowań na autostradach i drogach szybkiego ruchu mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz poprawę komfortu jazdy.
Metry to połowa prędkości...
Zgodnie z art. 19 pkt 3a Ustawy Prawo o ruchu drogowym: „Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.”
Przykładowo, gdy jedziemy z prędkością 100 km/h, odstęp powinien wynieść minimum 50 metrów, gdy poruszamy się 120 km/h – 60 metrów.
Ważna świadomość kierowców
Niezachowanie odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków i kolizji na drodze. Dlatego od czerwca 2021 roku przepisy dokładnie określają minimalny odstęp, jaki kierowcy powinni zachować od pojazdu jadącego przed nimi na drogach ekspresowych oraz autostradach. Wdrożenie nowych regulacji ma na celu poprawę bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego i przyczynienie się do zmniejszenia liczby wypadków.







Napisz komentarz
Komentarze