Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 16:23
Reklama
Reklama
Reklama

PIP nakazać może pracodawcy zamianę śmieciówki na etat. Kontroler z większymi prawami.

W naszym powiecie, czy to w dużych firmach, czy to na targowiskach wielu pracowników pracuje na śmieciowych umowach. Przyjechać jednak może wkrótce kontroler i szybko zmienić na stałe zatrudnienie. Miało być oskładkowanie wszystkich umów, ale rząd właśnie zmienił zdanie. Ma inną metodą na walkę ze śmieciówkami i zasilenie kasy ZUS-u. Do tego jednak potrzebna jest zgoda Komisji Europejskiej.
PIP nakazać może pracodawcy zamianę śmieciówki na etat. Kontroler z większymi prawami.
W zatrudnieniu szykuje się rewolucja.

Autor: Canva

Sprawa może wyglądać na skomplikowaną, ale w rzeczywistości jest prosta. Pierwszy plan rządu (także tego PiS) zakładał, że umowy cywilnoprawne mają zostać oskładkowane. 

Osoba zarabiająca pieniądze na umowie-zleceniu miałyby odprowadzać do ZUS składkę społeczną i chorobową. Osoby z umowami o dzieło tylko społeczną, a chorobowa miała być dobrowolna. 

Taki ruch to jeden z tzw. kamieni milowych, które Polska musi spełnić, żeby w pełni otrzymać unijne wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy. 

Zmiana planów. Państwowej Inspekcja Pracy będzie mogła więcej

Rząd ma jednak nową strategię. Nie będzie obowiązkowego oskładkowania. W zamian wzmocnione zostaną kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy. To nie wszystko.

„Zmiana sposobu liczenia stażu pracy (chodzi o wliczanie do stażu pracy doświadczenia zawodowego zdobytego w oparciu o umowy cywilnoprawne)”, „ułatwienie przechodzenia z umów cywilnoprawnych na umowy o pracę” oraz „wsparcie w opłacaniu składek dla artystów o niskich i nieregularnych dochodach” – podaje money.pl.

Kontroler z większymi prawami. Przeniesie pracownika na etat

Brzmi to skomplikowanie, więc uprośćmy. Otóż, jeśli Państwowa Inspekcja Pracy będzie kontrolowała firmy i wykryje, że pracownicy są na śmieciówkach, ale wykonują  pracę, jakby byli zatrudnieni na pełnym etacie, to mają przechodzić na umowy o pracę.

„Reforma służąca wzmocnieniu Państwowej Inspekcji Pracy umożliwi znacznie sprawniejsze eliminowanie nieprawidłowości związanych ze stosowaniem umów cywilnoprawnych w sytuacjach noszących znamiona stosunku pracy” – czytamy. 

Problemem są procedury. Zmiana śmieciówki na umowę o pracę to formalnie „ustalenie istnienia stosunku pracy” i może to stwierdzić wyłącznie sąd. A procedura może trwać kilka lat. Dlatego kontrolerzy PIP mają otrzymać nowe uprawnienia, dzięki którym to oni będą decydowali, czy pracownikowi na umowie-zleceniu należy się normalne zatrudnienie. 

To wszystko na razie plan, na który jeszcze musi się zgodzić Komisja Europejska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

za land 24.01.2025 21:42
No to się dopiero zacznie!

A. Żmijewski 24.01.2025 15:15
Nie ma takiej pyr pyr opcji aby na ojcowiznę z dziada pradziada od czterdziestego piątego zasadniczo wlazły bo psami poszczuję pyr

czekaj kontroli 24.01.2025 20:19
Żmijewski, ale jak prowadzisz działalność gospodarczą... to wiesz...

pytanie 23.01.2025 11:26
A ilu maja tych kontrolerów?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama