Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 14:03
Reklama
Reklama
Reklama

Najpierw morderstwo, a potem samobójstwo - najbardziej prawdopodobny przebieg wydarzeń

Dziś 19 marca poranek służby otrzymały zgłoszenie o odgłosach wystrzałów. Rozegrać się to mogło na oczach rodziców zastrzelonej, kiedy z zimną krwią została zastrzelona przez mężczyznę. Policjanci odnaleźli ciała dwóch osób – 34-letniego mężczyzny i 46-letniej kobiety.
Najpierw morderstwo, a potem samobójstwo - najbardziej prawdopodobny przebieg wydarzeń
Zdjęcie jest ilustracją

Autor: Canva

Policjanci odnaleźli ciała dwóch osób – 34-letniego mężczyzny i 46-letniej kobiety.

Jak potwierdził mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, o godz. 7 policja otrzymała z numeru 112 informację, że Obrzycku było słychać odgłos wystrzałów.

-Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem branym pod uwagę  jest ten, ze użył broni, zabił kobietę i popełnił samobójstwo - powiedział mł. insp. Andrzej Borowiak.

Dwa ciała, dwie sztuki broni

Serwis RMF FM przekazał, że funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce tragedii znaleźli zwłoki mężczyzny na zewnątrz budynku i ciało kobiety wewnątrz domu. 

Na miejscu zdarzenia odnaleziono dwie sztuki broni czarnoprochowej.

– Na miejscu są specjalne ekipy policjantów z Szamotuł. W drodze z komendy wojewódzkiej jest także laboratorium kryminalistyczne i inni eksperci. Ustalamy szczegóły tego wydarzenia oraz jakie relacje łączyły obie wymienione osoby – podał „Głos Wielkopolski”, powołujący się na informacje przekazane przez policję.

Rodzice mieli być na miejscu lub zaraz po strzałach. 

Kim są ofiary?

Wstępne ustalenia śledczych nie wskazują, że w zdarzeniu mogły brać udział osoby trzecie.

Jak podają lokalne portale, kobieta była nauczycielką Zespołu Szkół w Szamotułach, popularnie nazywanego Rolnikiem. Mężczyzna był jej partnerem.

Poszkodowanych otoczono opieka psychologiczną.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

cytat 20.03.2025 22:29
Ewelina O. mieszkała w wielkopolskich Obrzyckach. Jak relacjonują jej sąsiedzi, Pawel Sz. mógł obserwować kobietę tuż przed zabójstwem. Na strychu, naprzeciwko mieszkania nauczycielki, znaleziono niedopałki i puszki po piwie, co sugeruje, że ktoś mógł się tam znajdować. Ewelina O., nauczycielka języka polskiego z wielkopolskich Obrzyck została zastrzelona 19 marca, gdy wychodziła do pracy. Domniemany morderca, Paweł Sz., był jej byłym uczniem. Jak ustalił "Fakt", zamordowana kobieta była nawet wychowawczynią jego klasy. Paweł Sz. pracował w centrum ogrodniczym w Szamotułach. Tam też mieszkał ze swoją bratem i matką, która zmarła przed kilkoma dniami.

tento 24.03.2025 23:23
Jeśli tak było to jakiś psychol.

A. Żmijewski 20.03.2025 07:14
Zasadniczo najważniejsze że są tylko dwie ofiary pyr pyr i że te wszystkie poszkodowane dwie osoby zostały otoczone opieką psychologa pyr pyra

Norbert 19.03.2025 19:33
Temu co strzelał dwa dni temu zmarła matka.

KAMASUTRA 19.03.2025 18:17
MOŻE NIE DOSTAŁ PROMOCJI DO NASTEPNEJ SEX KALSY AH HA AH

Marek 19.03.2025 16:27
Sprawę trzeba wyjaśnić, aby następna się nie wydarzyła.

xD 19.03.2025 16:00
Podobno było słychać jakieś jęki i wydzierał się ktoś kto jest twoim najlepszym uczniem

widziałem po 19.03.2025 15:40
To było w miejscu publicznym, pod biblioteką. Tragedia...

słyszałem 19.03.2025 15:39
Podobno to nie była jakaś bliska zażyłość.

msc. 19.03.2025 15:37
Nauczycielka akurat wychodziła do pracy... Lekcje odwołane...

WszystkoMożliwe 19.03.2025 15:24
A może jednak najpierw samobójstwo, a potem morderstwo, a potem kulka loda.

glok 19.03.2025 15:12
Romans z byłym uczniem?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama