W czwartek wieczorem zauważono zatopiony samochód pod wodą, co skłoniło służby ratunkowe do podjęcia natychmiastowych działań.
Ratownicy, w tym płetwonurkowie i ratownicy WOPR, przeprowadzili intensywną akcję poszukiwawczą, korzystając z zaawansowanych technologii takich jak sonar i drony. Po analizie obrazu z sonaru udało się zlokalizować pojazd i wydobyć go z wody. Niestety, w samochodzie znajdowało się ciało mężczyzny, którego tożsamość została potwierdzona.
Jak pisze portal iswinoujscie, pierwszym dramatycznym momentem było wydobycie ciała młodego mężczyzny z zatopionego mercedesa kombi, co nastąpiło po godzinie czternastej. Dopiero po tej czynności, z pomocą wojskowego dźwigu, wrak pojazdu został wydobyty na brzeg i ustawiony na kołach. Cała operacja zakończyła się około godziny piętnastej.
Do tego tragicznego znaleziska doszło w Świnoujściu, niedaleko przeprawy promowej Karsibór. Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu podjęła śledztwo w sprawie tego tragicznego zdarzenia, skupiając się na kwestii nieumyślnego spowodowania śmierci.
Wypadek ten niechaj będzie przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności na drogach, szczególnie w okolicach wodnych obszarów.
-Postępowanie zostanie wszczęte niezwłocznie i będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. To standardowa procedura w takich sytuacjach - powiedział Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie w rozmowie z TVN24.










Napisz komentarz
Komentarze