Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:21
Reklama
Reklama
Reklama

Pomysł utworzenia rejestru agresywnych pacjentów. Niebieska Karta założona pacjentom?

Trwają działania mające na celu jego stworzenie rejestru agresywnych pacjentów. Wprowadzono już specjalny formularz do zgłaszania przypadków agresji wobec ratowników medycznych, a organizacje medyczne postulują stworzenie systemu "Medycznej Niebieskiej Karty" i objęcie pacjentów agresywnych specjalną ochroną.
Pomysł utworzenia rejestru agresywnych pacjentów. Niebieska Karta założona pacjentom?
Rzadko bywa tak serdecznie.

Autor: Canva

W odpowiedzi na tragiczne wydarzenia w Krakowie, które wstrząsnęły środowiskiem medycznym – śmierć lekarza zaatakowanego nożem przez pacjenta – Naczelna Izba Lekarska (NIL) znów zaapelowała o konkretne zmiany w prawie. Jednym z kluczowych postulatów jest utworzenie ogólnopolskiego Rejestru Agresji w Ochronie Zdrowia.

Niebieska Karta dla pacjenta

NIL od kilku lat zbiera dane o incydentach wobec lekarzy. Brakuje jednak centralnego systemu zintegrowanego z instytucjami państwowymi. 

Dlatego Fundacja Matki Lekarki poszła o krok dalej i w petycji do szefowej resortu zdrowia Izabeli Leszczyny domaga się utworzenia rejestru pacjentów dopuszczających się agresji. Zgłoszenia miałyby trafiać do przełożonych, policji lub prokuratury i być widoczne w systemie, podobnie jak dane dotyczące izolacji lub kwarantanny.

Fundacja proponuje również wdrożenie procedury Medycznej Niebieskiej Karty, na wzór tej stosowanej w przypadkach przemocy domowej. Pacjenci objęci takim rejestrem mieliby być obsługiwani w obecności minimum dwóch pracowników ochrony zdrowia.

Groźby wobec personelu medycznego ścigane z urzędu

Jednym z ważniejszych postulatów przedstawionych przez NIL podczas spotkania z ministrą zdrowia (odbyo się 5 maja) jest zmiana przepisów w zakresie ścigania gróźb karalnych wobec medyków. Obecnie w takich przypadkach często wymagany jest wniosek pokrzywdzonego, a sprawy bywają umarzane jako sprawy „niskiej szkodliwości społecznej”. Zaproponowane zmiany zakładają, że ściganie gróźb miałoby się odbywać z urzędu.

Prezes NIL, Łukasz Jankowski, podkreślił konieczność utworzenia szybkiej ścieżki zgłaszania agresji, która nie kończyłaby się umorzeniem sprawy. Zwrócił także uwagę na brak procedur w placówkach medycznych umożliwiających skuteczne reagowanie na ataki zarówno słowne, jak i fizyczne.

Zastrzeżone dane osobowe lekarzy w rejestrach

Kolejnym ważnym postulatem jest ochrona danych osobowych pracowników medycznych. W ocenie NIL obecna dostępność danych w rejestrach publicznych może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lekarzy i innych pracowników ochrony zdrowia. W czasach łatwego dostępu do informacji w sieci możliwość identyfikowania i zlokalizowania medyka przez osobę agresywną nie powinna być aż tak prosta.

Dlatego samorząd lekarski domaga się wprowadzenia ograniczeń w udostępnianiu danych osobowych – w tym nazwisk, adresów i miejsc pracy – we wszelkich publicznych rejestrach, takich jak rejestr praktyk zawodowych czy wykaz członków izb lekarskich. Celem tego rozwiązania jest ograniczenie ryzyka nękania czy fizycznych ataków.

Dodatkowo NIL zwraca uwagę na potrzebę wzmocnienia fizycznych zabezpieczeń w placówkach ochrony zdrowia. Mowa m.in. o bramkach przy wejściach, przyciskach alarmowych w gabinetach czy stałych punktach ochrony. To element szerszej koncepcji standaryzacji zasad dostępu do szpitali i przychodni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

I CO MI ZROBISZ JAK MNIE ZŁAPIESZ HA HA AH 19.10.2025 17:58
Hasło: Tych klientów nie obsługujemy, z gabloty wiszącej w sklepie spożywczym w jednej ze scen z filmu Stanisława Barei Co mi zrobisz jak mnie złapiesz (1978), weszło na stałe do naszej popkultury. Hasło było satyrą na stosunki panujące w PRL, gdzie władza traktowała obywateli z góry, stosując wobec nich szykany za różne rzeczywiste i wyimaginowane przewinienia. W scenie w sklepie klient, który zwrócił uwagę personelowi na panujący tam brud – decyzją gburowatego i chamskiego kierownika – ma trafić do gabloty ze zdjęciami klientów wyklętych. Powyższa scena, choć oczywiście przerysowana, dość dobrze oddawała stosunki panujące na co dzień w PRL-u. Można by powiedzieć, że to już na szczęście tylko historia, ale czy dzisiaj nie spotykamy się czasami z podobnymi zachowaniami? Właśnie przytrafiło mi się coś takiego i trafiłem do gabloty Tych klientów nie obsługujemy! Tyle tylko, że nie w sklepie spożywczym, lecz w… SZPITALU I PRZYCHODNI W ZBANKRUTOWANEJ NIEWYDOLNEJ SŁUZBIE ZDROWIA TYLKLKO DLA NIEPOZNAKI ZWANEJ HA HA AH ROZSZERZYŁ BYM O TYCH NIEPOSZCZEPIONYCH Z ZA BUGA HA HA AH

PRL BIS WRACA HA HA AH 19.10.2025 17:44
Tych klientów nie obsługujemy. CO MI ZROBISZ JAK MNIE ZŁAPIESZ reż. Stanisław Bareja (1978) https... PANIE SŁAWKU I NA GABLOTĘ HA HA AH

oh 19.10.2025 17:00
dystopia

Franek 19.10.2025 14:18
A czy będzie czas sprawdzać?

pisarz 19.10.2025 11:11
Tego z Krasińskiego powinni już zapisać.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama