Gaz bez wsparcia, czyli poważne zmiany na rynku technologii grzewczych
Zacznijmy od tego, że od stycznia 2025 roku ogrzewanie gazowe, które było jednym z najpopularniejszych w Polsce, nie jest już objęte wsparciem w ramach programu „Czyste Powietrze”. Do niedawna kotły na gaz były traktowane jako alternatywa dla pieców węglowych – szczególnie w nowych budynkach, gdzie nie przewidziano miejsca na magazynowanie opału. Noworoczne zmiany są efektem unijnego systemu ETS2, który obok braku dofinansowania technologii zakłada, że od 2030 roku montaż kotłów na gaz jako jedynego źródła ciepła w nowych budynkach będzie niemożliwy.
W ich obliczu tych zmian pytanie „Gaz czy pompa ciepła?” zdecydowanie zmienia swój charakter. Mimo to porównajmy obie technologie, by lepiej przekonać się o ich opłacalności, zwłaszcza długoterminowej.
Koszt inwestycji w ogrzewanie gazowe i pompę ciepła
Zacznijmy od kosztów początkowych – jednorazowych, ale warunkujących tzw. próg wejścia w inwestycję.
Jeśli spojrzeć tylko na cenę zakupu urządzenia, kondensacyjny kocioł gazowy wciąż wypada atrakcyjnie. Standardowy zestaw z montażem kosztuje 20 000–30 000 zł, ale tylko pod warunkiem, że przyłącze gazowe jest już dostępne. Tam, gdzie trzeba je doprowadzić, całość może kosztować nawet 40 000 zł lub więcej.
Pompa ciepła powietrze–woda to już większy wydatek – rzędu 35 000–55 000 zł w zależności od klasy urządzenia i wyposażenia dodatkowego (bufor, zasobnik, montaż). Jeszcze droższe są pompy solanka-woda (gruntowe; 60 000–75 000 zł), oferujące jednak wyższą efektywność.
Różnica między inwestycją początkową w gaz i pompę ciepła jest zauważalna. Trzeba jednak wrócić do tego, że w przeciwieństwie do pompy, zakupu kotła na gaz nie można dofinansować. Sprawia to, że w przypadku uzyskania dotacji z „Czystego Powietrza” realny koszt inwestycji w pompę ciepła może być porównywalny z gazem, a niekiedy – nawet niższy.
Koszty użytkowania – realne wyliczenia
Przyjrzyjmy się teraz kosztom eksploatacji urządzenia w modelowym domu 120 m2 i zapotrzebowaniu rocznym budynku na energię cieplną wynoszącym 9000 kWh. Sprawdźmy, jak przedstawiać się będą rachunki za ogrzewanie i przygotowanie c.w.u., jeśli zainstalujemy w nim:
Pompę ciepła powietrze-woda o SCOP=4.2:
- Zużycie energii (kWh): 2460 rocznie
- Cena prądu (G11): 1,29 zł/kWh
- Roczny koszt ogrzewania: ~3100 zł
Kocioł kondensacyjny (sprawność: 92%) na gaz ziemny:
- Zużycie paliwa (m3): 898 rocznie
- Cena surowca: 1,29 zł/kWh
- Roczny koszt ogrzewania: ~4500 zł
Kocioł kondensacyjny (sprawność: 92%) na gaz płynny:
- Zużycie paliwa (l): 1420 rocznie
- Cena surowca: 0,50 zł/kWh
- Roczny koszt ogrzewania: ~3800 zł
Różnica? Od około 700 do 1400 zł rocznie na korzyść pompy ciepła. I to bez fotowoltaiki za sprawą, której wydatki eksploatacyjne mogą być jeszcze niższe.
Wygoda i przewidywalność – co lepiej sprawdzi się na co dzień?
Odejdźmy na chwilę od matematyki, skupiając się na kwestiach praktycznych.
Gaz to rozwiązanie wygodne – ale nie do końca niezależne. Wymaga dostępu do sieci i jest podatne na wahania cen paliw. Dodatkowo, coraz więcej inwestorów nie chce już korzystać z rozwiązań opartych na paliwach kopalnych, zwłaszcza że w przyszłości może to wiązać się z dodatkowymi ograniczeniami.
Pompa ciepła pracuje cicho, nie wymaga składowania opału, nie emituje spalin, a jej obsługa sprowadza się do kontroli ustawień. W połączeniu z instalacją PV pozwala na jeszcze większe uniezależnienie się od rynku energii.
Podsumowanie: Gaz czy pompa ciepła – co lepiej wybrać w 2025 roku?
Jeśli zależy Ci na niższych rachunkach, możliwości uzyskania dofinansowania i inwestycji zgodnej z kierunkiem zmian rynkowych – pompa ciepła to rozwiązanie zdecydowanie bardziej przyszłościowe. Gaz wciąż stanowi dobre rozwiązanie, jednak brak możliwości dofinansowania i ograniczenia w związku z wykorzystaniem urządzeń w nowym budynkach w kolejnych latach, sprawiają, że warto je dobrze przeanalizować.
Warto postawić na system, który będzie działał stabilnie przez wiele lat i nie przestanie być zgodny z przepisami. Rozwiązania oferowane przez renomowanych producentów, np. Viessmann, spełniają normy efektywności, a w przypadku pomp ciepła, są również objęte wsparciem w programie „Czyste Powietrze”.





